Gadki szmatki VI :)
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Zapraszamy serdecznie na dalsze pogaduchy.. z wiosennym powiewem.. Niech ciepło i radośnie będzie cały rok
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Pogoda sprzyja więc pranko wstawiłam...
Ja rano wstawilam, chlopcy mieli rozwiesic:)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Pogoda sprzyja więc pranko wstawiłam...
Ja rano wstawilam, chlopcy mieli rozwiesic:)
Pogodę trzeba wykorzystać bo z nią ostatnio nic nie wiadomo...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Pogoda sprzyja więc pranko wstawiłam...
Ja rano wstawilam, chlopcy mieli rozwiesic:)
Pogodę trzeba wykorzystać bo z nią ostatnio nic nie wiadomo...
U nas cos pochmurno od rana... Takze musze sie zginac z tym praniem z rana, bo nie wiem, jak bedzie jak wroce do domu... Pogoda w ciagu godziny moze sie zmienic...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
U nas cos pochmurno od rana... Takze musze sie zginac z tym praniem z rana, bo nie wiem, jak bedzie jak wroce do domu... Pogoda w ciagu godziny moze sie zmienic...
W to lato z pogodą nie wiadomo jak bo zmienia się jak w kalejdoskopie...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
U nas cos pochmurno od rana... Takze musze sie zginac z tym praniem z rana, bo nie wiem, jak bedzie jak wroce do domu... Pogoda w ciagu godziny moze sie zmienic...
W to lato z pogodą nie wiadomo jak bo zmienia się jak w kalejdoskopie...
I u mnie jakos tak ponuro a przecież upał nadawali..
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Pogoda sprzyja więc pranko wstawiłam...
Ja rano wstawilam, chlopcy mieli rozwiesic:)
I moje pranie czeka.. może jeszcze zdążę do wieczora..
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ale leje u nas.... Chyba oberwanie chmury jakies przyszlo...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Ale leje u nas.... Chyba oberwanie chmury jakies przyszlo...
Ooo - u nas na razie bez słońca i duszno to też może potem popadać...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Działam przy obiedzie, rosołek już gotowy, makaron się gotuje, mięsko się dusi, piersi z kurczaka też przygotowane i gotowe do smażenia, kalafior czeka na gotowanie...
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Ja też dałam po robocie. Rano zrobiłam chłodnik ( na upalny dzień ), upiekłam rożki z ciasta francuskiego z brzoskwiniami. Przygotowałam placek z cukinii. Teraz się piecze. Po południu przyjdzie Ola z mężem i dziewczynkami. Zięciunio dzisiaj przyjechał . A jutro jadą do jego rodziców do Solca Zdroju. Teraz odpoczywam, bo nadałam tempo, że hej.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Ja też dałam po robocie. Rano zrobiłam chłodnik ( na upalny dzień ), upiekłam rożki z ciasta francuskiego z brzoskwiniami. Przygotowałam placek z cukinii. Teraz się piecze. Po południu przyjdzie Ola z mężem i dziewczynkami. Zięciunio dzisiaj przyjechał . A jutro jadą do jego rodziców do Solca Zdroju. Teraz odpoczywam, bo nadałam tempo, że hej.
Ja latam z kuchni do salonu i przeglądam necik oraz Familkę...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Pogoda sprzyja więc pranko wstawiłam...
Ja rano wstawilam, chlopcy mieli rozwiesic:)
Pogodę trzeba wykorzystać bo z nią ostatnio nic nie wiadomo...
Co prawda to prawda.. tak jak dziś rano lałookropnie a teraz słońce parzy
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Działam przy obiedzie, rosołek już gotowy, makaron się gotuje, mięsko się dusi, piersi z kurczaka też przygotowane i gotowe do smażenia, kalafior czeka na gotowanie...
U mnie też dzis rosół
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Ja też dałam po robocie. Rano zrobiłam chłodnik ( na upalny dzień ), upiekłam rożki z ciasta francuskiego z brzoskwiniami. Przygotowałam placek z cukinii. Teraz się piecze. Po południu przyjdzie Ola z mężem i dziewczynkami. Zięciunio dzisiaj przyjechał . A jutro jadą do jego rodziców do Solca Zdroju. Teraz odpoczywam, bo nadałam tempo, że hej.
Ja latam z kuchni do salonu i przeglądam necik oraz Familkę...
I ja chwilę odpoczywam M w kuchni działa.. potem ja
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
U nas już po obiedzie i kawusi... Córka z zięciem, Olafkiem i koleżanką Oliwki wracają już do siebie a Oliwka zostaje jeszcze na 2 tygodnie...
Mąż pojechał na rybki dopóki nie pada...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Działam przy obiedzie, rosołek już gotowy, makaron się gotuje, mięsko się dusi, piersi z kurczaka też przygotowane i gotowe do smażenia, kalafior czeka na gotowanie...
U mnie też dzis rosół
Oliwka go bardzo lubi i dlatego zrobiłam... Olafek też sobie pojadł i jej koleżanka też...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Działam przy obiedzie, rosołek już gotowy, makaron się gotuje, mięsko się dusi, piersi z kurczaka też przygotowane i gotowe do smażenia, kalafior czeka na gotowanie...
U mnie też dzis rosół
Oliwka go bardzo lubi i dlatego zrobiłam... Olafek też sobie pojadł i jej koleżanka też...
Moje dzieciaki też lubią. W sumie nie aż takie pracochłodne danie.. a nie chciała bym takiego na dziś..
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Działam przy obiedzie, rosołek już gotowy, makaron się gotuje, mięsko się dusi, piersi z kurczaka też przygotowane i gotowe do smażenia, kalafior czeka na gotowanie...
U mnie też dzis rosół
Oliwka go bardzo lubi i dlatego zrobiłam... Olafek też sobie pojadł i jej koleżanka też...
Moje dzieciaki też lubią. W sumie nie aż takie pracochłodne danie.. a nie chciała bym takiego na dziś..
Ja dzisiaj ciut przy obiedzie się narobiłam ale wiadomo jak goście są to nawet trzeba...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Burze chodza.. co jedna przejdzie to druga nadciąga aż nocy strach
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Burze chodza.. co jedna przejdzie to druga nadciąga aż nocy strach
U nas burzy nie ma tylko pada...