Gadki szmatki VI :)
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Zapraszamy serdecznie na dalsze pogaduchy.. z wiosennym powiewem.. Niech ciepło i radośnie będzie cały rok
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
My już na nogach, Ziemowit je śniadanko, króliczek też wcina a ja sobie klikam...
- Zarejestrowany: 08.06.2011, 06:18
- Posty: 1582
Wyszlam sobie na zakupy, popatrzec na przeceny jakie juz sa i tak sie zle poczulam, dopadly mnie babskie dolegliwosci. Zrobilam zakupy a jak przyszlam do domu to musialam wziasc tabletke, glowa i brzuch tak zaczely bolec ze az mi niedobrze sie zrobilo, polozylam sie moze przejdzie. Ale zdazylam kupic co chcialam, czyli wygodne sandalki.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
U nas ponownie pada i pranko w salonie musiałam postawić... Ze spaceru też nici wyszły... Zmieniłam posłanie dla króliczka, Zimowit pograł troche na laptopie, zjedliśmy już z nim obiadek i czekamy na dziadka...
- Zarejestrowany: 08.06.2011, 06:18
- Posty: 1582
A ja zmienilam posciel , zjadlam obiadek i nastepna tabletke, niestety brzuszek ciagle boli, to troche poleze moze w koncu przejdzie.
Tu goraco, wiatrak chodzi na pelnych obrotach.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
A ja zmienilam posciel , zjadlam obiadek i nastepna tabletke, niestety brzuszek ciagle boli, to troche poleze moze w koncu przejdzie.
Tu goraco, wiatrak chodzi na pelnych obrotach.
Ojjj to zdróweczka życzę... Ja za bardzo nie lubię jak jest ciepło wolę jak jest chłodniej...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Ach lato, a mi nogi zmarzły w domu
O masz! Ale u mnie też robi się chłodno..
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Hejka! Ratam dziś od rana .. nie ma czasu przysiąść.. co za dzień.. No ale już pozałatwiałam.. teraz domowo działam..
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Zadzwoniła córka z nad polskiego morza, wczoraj byli we Władysławowie a dzisiaj na Helu... Pogody brak to sobie zwiedzają nadmorskie kurorty i są z tego zadowoleni... Olafcio
dobrze znosi te ich wojaże...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Ach lato, a mi nogi zmarzły w domu
O to faktycznie masz chłodno...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Zadzwoniła córka z nad polskiego morza, wczoraj byli we Władysławowie a dzisiaj na Helu... Pogody brak to sobie zwiedzają nadmorskie kurorty i są z tego zadowoleni... Olafcio
dobrze znosi te ich wojaże...
Jak się chce to i tak można miło spędzić czas. Na jutro już lepiej nadają..
Zadzwoniła córka z nad polskiego morza, wczoraj byli we Władysławowie a dzisiaj na Helu... Pogody brak to sobie zwiedzają nadmorskie kurorty i są z tego zadowoleni... Olafcio
dobrze znosi te ich wojaże...
Jak się chce to i tak można miło spędzić czas. Na jutro już lepiej nadają..
Nie ma pogody to prawda, ale teraz świeci słońce Ludzi pełno wszędzie , autobusy przepełnione lepiej z domu nie wychodzić Może bedzie jeszcze lato
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Zadzwoniła córka z nad polskiego morza, wczoraj byli we Władysławowie a dzisiaj na Helu... Pogody brak to sobie zwiedzają nadmorskie kurorty i są z tego zadowoleni... Olafcio
dobrze znosi te ich wojaże...
Jak się chce to i tak można miło spędzić czas. Na jutro już lepiej nadają..
O tak, zwiedzają sobie, byli w fokarium itp.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Ach lato, a mi nogi zmarzły w domu
O to faktycznie masz chłodno...
Kurcze, usiadłam chwilkę i ja zmarzłam.. trzeba się ubrac.. brrr
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Ach lato, a mi nogi zmarzły w domu
O to faktycznie masz chłodno...
Kurcze, usiadłam chwilkę i ja zmarzłam.. trzeba się ubrac.. brrr
U nas w mieszkaniu jest ciepło a teraz zagląda do salonu słońce... w czas...
- Zarejestrowany: 08.06.2011, 06:18
- Posty: 1582
Zadzwonilam do znajomej zeby sie cos dowiedziec i jak sie rozgadala to ponad godzine zesmy przegadaly o zyciowych sprawach, kazdy ma swoje problemy i czasem potrzeba sie wygadac.
Mnie tu brakuje takiej osoby, zeby tak sobie od serca pogadac, czasem moze sie poradzic w jakiejs sprawie. Rodziny tu nie mam, w kraju prawie tez , bo tylko siostra matki, jej corka z rodzina i chrzesniak, ale rzadko mozna z nimi porozmawiac, bo wszystko zajete, pracuja na zmiany, ciocia z wujkiem to juz schorowani, to kuzynka ma przy nich zajecia, bo do lekarzy zawiesc, i w domu sie opiekowac musi. A ja tak nie umiem zalic sie tu po kolezankach, bo one mi nie pomoga co najwyzej sobie potem poplotkuja. W zyciu bywa ciezko jak sie tak nie ma w nikim oparcia psychicznego w trudnych sytuacjach. Ot tak sie zadumalam, kryzysy przychodza i odchodza. Najwazniejsze to byc dobrej mysli, choc nie zawsze sie to udaje.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Padam na ryjek, ide spac. Jutro bede ogarniac reszte.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ach lato, a mi nogi zmarzły w domu
O to faktycznie masz chłodno...
U nas piec sie wlacza ponizej 21 stopni. Dzis poszlo ciepelko na dom. Az lepiej..
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Zadzwonilam do znajomej zeby sie cos dowiedziec i jak sie rozgadala to ponad godzine zesmy przegadaly o zyciowych sprawach, kazdy ma swoje problemy i czasem potrzeba sie wygadac.
Mnie tu brakuje takiej osoby, zeby tak sobie od serca pogadac, czasem moze sie poradzic w jakiejs sprawie. Rodziny tu nie mam, w kraju prawie tez , bo tylko siostra matki, jej corka z rodzina i chrzesniak, ale rzadko mozna z nimi porozmawiac, bo wszystko zajete, pracuja na zmiany, ciocia z wujkiem to juz schorowani, to kuzynka ma przy nich zajecia, bo do lekarzy zawiesc, i w domu sie opiekowac musi. A ja tak nie umiem zalic sie tu po kolezankach, bo one mi nie pomoga co najwyzej sobie potem poplotkuja. W zyciu bywa ciezko jak sie tak nie ma w nikim oparcia psychicznego w trudnych sytuacjach. Ot tak sie zadumalam, kryzysy przychodza i odchodza. Najwazniejsze to byc dobrej mysli, choc nie zawsze sie to udaje.
Takie oparcie w drugiej osobie to dobra rzecz, czlowiek od razu lzejszy jest, jak sie wygada.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Ziemuś już śniadanko je i zerka na bajeczki, króliczek też dostał swój posiłek a ja potem coś przekąszę...Za oknem na razie słonecznie a jak będzie dalej - zobaczymy...