Które z Was starają się obecnie o dzidzię? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Zamknięty wątek

Które z Was starają się obecnie o dzidzię?

1661odp.
Strona 20 z 84
Odsłon wątku: 263003
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    10 czerwca 2010, 12:26 | ID: 225878
    Mam córkęSuper. Pod koniec zeszłego roku podjeliśmy (a może po prostu ja w końcy się zdecydowała - bo maż już od dłuższego czasu chciał) decyzję że na wiosnę tego roku zaczniemy starania o drugiego potomka. Staramy się od kwietnia, ale na razie nam nie wychodzi. Na szczęście niełamiemy się, nic na siłę będziemy "dzialać" dalej. Już nie mogę się doczekać...Zaplombowane usta A u Was jak tam?
    Avatar użytkownika megi2801
    megi2801Poziom:
    • Zarejestrowany: 22.06.2010, 21:47
    • Posty: 270
    381
    • Zgłoś naruszenie zasad
    4 września 2011, 15:04 | ID: 627485

    Nam się nie udało a mój po prostu zbywa to. Właściwie to ostatnio objadam się słodyczami żeby nie było mi tak smutno z tego powodu (ich nadmiar mi nie zaszkodzi więc jem)

    Użytkownik usunięty
      382
      • Zgłoś naruszenie zasad
      4 września 2011, 18:04 | ID: 627600
      megi2801 (2011-09-04 17:04:20)

      Nam się nie udało a mój po prostu zbywa to. Właściwie to ostatnio objadam się słodyczami żeby nie było mi tak smutno z tego powodu (ich nadmiar mi nie zaszkodzi więc jem)

      Utulam.

      Avatar użytkownika megi2801
      megi2801Poziom:
      • Zarejestrowany: 22.06.2010, 21:47
      • Posty: 270
      383
      • Zgłoś naruszenie zasad
      5 września 2011, 11:13 | ID: 628154
      Odp. na: #382

      dziś juz nie przejmuję się aż tak bardzo... doszłam do wniosku że muszę pójść do gina żeby sprawdzić co jest nie tak że nie mogę zajść w ciążę już od roku dzięki monikamila

      Użytkownik usunięty
        384
        • Zgłoś naruszenie zasad
        5 września 2011, 11:25 | ID: 628158
        megi2801 (2011-09-05 13:13:23)
        Odp. na: #382

        dziś juz nie przejmuję się aż tak bardzo... doszłam do wniosku że muszę pójść do gina żeby sprawdzić co jest nie tak że nie mogę zajść w ciążę już od roku dzięki monikamila

        Pr\ykro mi:(


        Ale nie poddawaj się!

        Użytkownik usunięty
          385
          • Zgłoś naruszenie zasad
          5 września 2011, 12:50 | ID: 628232
          megi2801 (2011-09-05 13:13:23)
          Odp. na: #382

          dziś juz nie przejmuję się aż tak bardzo... doszłam do wniosku że muszę pójść do gina żeby sprawdzić co jest nie tak że nie mogę zajść w ciążę już od roku dzięki monikamila

          Wizyta u gina to dobry pomysł! moze rzeczywiście jest jakiś problem - czasem błahostka, wystarczy go tylko znaleźć! trzymam kciuki!

          Użytkownik usunięty
            386
            • Zgłoś naruszenie zasad
            5 września 2011, 15:46 | ID: 628361
            megi2801 (2011-09-05 13:13:23)
            Odp. na: #382

            dziś juz nie przejmuję się aż tak bardzo... doszłam do wniosku że muszę pójść do gina żeby sprawdzić co jest nie tak że nie mogę zajść w ciążę już od roku dzięki monikamila

            Nie zwlekaj idz do lekarza.


            Ja błąd zrobiłam , że nie poszłam tak szybciej i żałuję.

            Avatar użytkownika megi2801
            megi2801Poziom:
            • Zarejestrowany: 22.06.2010, 21:47
            • Posty: 270
            387
            • Zgłoś naruszenie zasad
            5 września 2011, 19:37 | ID: 628507

            Dzięki za wsparcie kobietki. Ja żałuję że o dzidzię nie zaczeliśmy starać się dużo wcześniej ale minionego czasu nie wrócę, mogę jedynie zaplanować odrobinę przyszłość. Do lekarza pójdę w tym tyg jeśli tylko będę mogła (ktoś musi zostać z małą) a potem zobaczymy co będzie. Ze starań na pewno nie zrezygnuję chyba że będą inne zalecenia lekarza. Wiem że miałam nadżerkę i tyłozgięcie (ale przecież w pierwszą ciążę zaszłam) więc to pewnie coś innego (miałam leki na nadżerkę) albo po prostu na razie nie po drodze mi do zostania mamą po raz drugi. Pożyje to zobacze. Jeszcze raz dzięki za wsparcie. Całkiem inaczej się podchodzi do tych spraw jak się ma takich hm... przyjaciół?? Chyba tak można Was określić. Dzięki

             

            Jeśli nadużyłam określenia "przyjaciele" to przepraszam

            Ostatnio edytowany: 05.09.2011, 19:40, przez: megi2801
            Użytkownik usunięty
              388
              • Zgłoś naruszenie zasad
              14 września 2011, 17:36 | ID: 636240

              Cześć. To nasz 3 cykl starań... w niedziele lub sobotę przypada mi  termin kolejnej miesiączki..bardzo chciałam zobaczyć wtedy dwie kreseczki, niestety od przedwczoraj bardzo żle się czuje, silny ból, gadła, bóle kości... głowy.. do tego doszłą gorączka ponad 38. poszłam dziś do rodzinnego, przepisał mi antybiotyk Duomox, oczywiście poinformowałam go że się staramy. powiedział ze duomox jest dozwolony w ciąży.. ( jeśli bym ewentualnie w niej była). powiedziałam mu że słyszałam ( zresztą ktoś na tym forum mi to napisał) , że jeśli w organiźmie kobiety coś jest nie tak.. to  organizm sam nie dopuszcza do zapłodnienia.. powiedział że być może jest to prawda ale organizm lubi też płatać figle i że lepiej jednak żebym nie była w ciąży.. bo taka infekcja niebyłaby dobra...

              wiem troche chaotycznie pisze ale głowa mi tak pęka.. ledwie siedze.. mam dość leżenia - czuje że jeszcze bardziej mnie to osłabia, a chciałam dowiedziec się coś wiecej o duomoxie.

              To jest niesprawiedliwe.....  uważam na siebie, staram się nie przeziębiać.. dbam o siebie.. ledwie wyszłąm z jednego.. to zawsze przyplącze się coś kolejnego... jak tu przejść całą ciąże bez choroby??!! w moim przypadku - jeszcze chyba nie było w moim życiu 9 miesięcy bez przeziębienia lub innych dolegliwości... czy to znaczy że nie mogę mieć dziecka?? mam 27 lat.. rok po ślubie.. bardzo chce już mieć dziecko.. :( nie mogę dłużej tego odkładać.. nie ma co ukrywać lata lecą.. a ja nie będę zdrowsza...

              ps wyczytałam na innym starym forum że funkcjonuje coś takiego jak dyżur położniczo ginekologiczny i można tam w każdej chwili zadzwonić i zadać pytanie dotyczące ciąży.. jeśli nie mamy możliwości kontaktu ze swoim ginekologiem.. myśle ze była by to super sprawa.. kobiety w ciąży mają bez przerwy pytania ( przynajmniej ja na pewno będę miała ich mase) słyszałyście o tym, macie może nr telefonu???

              Ostatnio edytowany: 14.09.2011, 17:39, przez: Genka
              Avatar użytkownika oliwka
              oliwkaPoziom:
              • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
              • Posty: 161880
              389
              • Zgłoś naruszenie zasad
              14 września 2011, 18:02 | ID: 636262

              Moi już się postarali tylko teraz kciuki trzymam by wszystko dobrze było

              Użytkownik usunięty
                390
                • Zgłoś naruszenie zasad
                14 września 2011, 18:27 | ID: 636317
                megi2801 (2011-09-05 21:37:09)

                Dzięki za wsparcie kobietki. Ja żałuję że o dzidzię nie zaczeliśmy starać się dużo wcześniej ale minionego czasu nie wrócę, mogę jedynie zaplanować odrobinę przyszłość. Do lekarza pójdę w tym tyg jeśli tylko będę mogła (ktoś musi zostać z małą) a potem zobaczymy co będzie. Ze starań na pewno nie zrezygnuję chyba że będą inne zalecenia lekarza. Wiem że miałam nadżerkę i tyłozgięcie (ale przecież w pierwszą ciążę zaszłam) więc to pewnie coś innego (miałam leki na nadżerkę) albo po prostu na razie nie po drodze mi do zostania mamą po raz drugi. Pożyje to zobacze. Jeszcze raz dzięki za wsparcie. Całkiem inaczej się podchodzi do tych spraw jak się ma takich hm... przyjaciół?? Chyba tak można Was określić. Dzięki

                 

                Jeśli nadużyłam określenia "przyjaciele" to przepraszam

                Możę niech gin ci da skierowanie na hormony,może coś jest nie tak.Przyjeciele może być

                Użytkownik usunięty
                  391
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  14 września 2011, 18:32 | ID: 636325
                  Genka (2011-09-14 19:36:56)

                  Cześć. To nasz 3 cykl starań... w niedziele lub sobotę przypada mi  termin kolejnej miesiączki..bardzo chciałam zobaczyć wtedy dwie kreseczki, niestety od przedwczoraj bardzo żle się czuje, silny ból, gadła, bóle kości... głowy.. do tego doszłą gorączka ponad 38. poszłam dziś do rodzinnego, przepisał mi antybiotyk Duomox, oczywiście poinformowałam go że się staramy. powiedział ze duomox jest dozwolony w ciąży.. ( jeśli bym ewentualnie w niej była). powiedziałam mu że słyszałam ( zresztą ktoś na tym forum mi to napisał) , że jeśli w organiźmie kobiety coś jest nie tak.. to  organizm sam nie dopuszcza do zapłodnienia.. powiedział że być może jest to prawda ale organizm lubi też płatać figle i że lepiej jednak żebym nie była w ciąży.. bo taka infekcja niebyłaby dobra...

                  wiem troche chaotycznie pisze ale głowa mi tak pęka.. ledwie siedze.. mam dość leżenia - czuje że jeszcze bardziej mnie to osłabia, a chciałam dowiedziec się coś wiecej o duomoxie.

                  To jest niesprawiedliwe.....  uważam na siebie, staram się nie przeziębiać.. dbam o siebie.. ledwie wyszłąm z jednego.. to zawsze przyplącze się coś kolejnego... jak tu przejść całą ciąże bez choroby??!! w moim przypadku - jeszcze chyba nie było w moim życiu 9 miesięcy bez przeziębienia lub innych dolegliwości... czy to znaczy że nie mogę mieć dziecka?? mam 27 lat.. rok po ślubie.. bardzo chce już mieć dziecko.. :( nie mogę dłużej tego odkładać.. nie ma co ukrywać lata lecą.. a ja nie będę zdrowsza...

                  ps wyczytałam na innym starym forum że funkcjonuje coś takiego jak dyżur położniczo ginekologiczny i można tam w każdej chwili zadzwonić i zadać pytanie dotyczące ciąży.. jeśli nie mamy możliwości kontaktu ze swoim ginekologiem.. myśle ze była by to super sprawa.. kobiety w ciąży mają bez przerwy pytania ( przynajmniej ja na pewno będę miała ich mase) słyszałyście o tym, macie może nr telefonu???

                  Genka a miałaś jakieś dodatkowe badania z krwi.?


                  Leczysz się u ginekologa?


                  Nie wiem czy zajażyłam ale piszesz , że to twój 3 cykl starań,rok po ślubie -spokojnie jeszcze nic straconego,najważniejsze , że się staracie.

                  Użytkownik usunięty
                    392
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    15 września 2011, 13:18 | ID: 637125

                    u ginekologa jestem regularnie - kilka razy do roku... miałam 2 razy torbiel na jajniku, ostatnio przed ślubem czyli rok temu, poza tym miałam nadzerke wyleczoną krioterapią.. oprócz tego infekcje po basenie i antybiotychach - dlatego z basenu zupełnie zrezygnowałam no i stosuję lacibios femina.. także jestem pod kontrolą ginekologa...

                     jeśli chodzi o badania.. to owszem miałam robione te podstawowe ale też na różyczkę, toksoplazmoze, badałam też mocz, wymaz z pochwy.. mój lekarz twierdzi że jest wszystko ok.. i że te wszystkie badania i moje nerwy są neipotrzebne... tak staramy sie trzeci cykl - poślubie chciałam podreperować zdrówko ale też chcieliśmy nacieszyć się troche sobą..

                    Avatar użytkownika lilia-83
                    lilia-83Poziom:
                    • Zarejestrowany: 06.07.2011, 14:37
                    • Posty: 97
                    393
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    19 września 2011, 17:23 | ID: 641155

                    Hej dziewczyny,

                    My z mężem od sierpnia zaczeliśmy starać się znowu o dzidzię (w maju miałam zabieg, ponieważ okazało się, że pęcherzyk ciażowy rośnie pusty) Boję się, że się to znowu powtórzy, ale z drugiej strony już nie mogę sie doczekać, kiedy nam sie uda. Prowadzę kalendarzyk, wszystko dokładnie zapisuję i liczę każdy dzień- żyję cyklem. To pragnienie macierzyństwa jest silniejsze ode mnie, ciągle o tym myślę. Śledzę ten temat i czytam wasze wypowiedzi. Cieszę się, że nie jestem sama i możemy się nawzajem wspierać. Pozdrawam Was wszystkie i życzę owocnych starań ;)

                    Avatar użytkownika Wxxx
                    WxxxPoziom:
                    • Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
                    • Posty: 9899
                    394
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    19 września 2011, 17:31 | ID: 641157
                    lilia-83 (2011-09-19 19:23:18)

                    Hej dziewczyny,

                    My z mężem od sierpnia zaczeliśmy starać się znowu o dzidzię (w maju miałam zabieg, ponieważ okazało się, że pęcherzyk ciażowy rośnie pusty) Boję się, że się to znowu powtórzy, ale z drugiej strony już nie mogę sie doczekać, kiedy nam sie uda. Prowadzę kalendarzyk, wszystko dokładnie zapisuję i liczę każdy dzień- żyję cyklem. To pragnienie macierzyństwa jest silniejsze ode mnie, ciągle o tym myślę. Śledzę ten temat i czytam wasze wypowiedzi. Cieszę się, że nie jestem sama i możemy się nawzajem wspierać. Pozdrawam Was wszystkie i życzę owocnych starań ;)

                    Trzymam kciuki, aby Wam się udało!

                    Użytkownik usunięty
                      395
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      19 września 2011, 17:39 | ID: 641163

                      Lilia 83 witaj na forum - obyś w tym wątku nie musiała gościć zbyt długo ;)

                       

                      u mnie niestety okres... :( a drugiej strony po takiej dawce antybiotyków bardzo bałam się czy wszystko było by dobrze z Dzidzią.. znacie może jakiś dobry sposób na odbudowanie odporności po antybiotykach??

                       

                      Użytkownik usunięty
                        396
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        26 września 2011, 11:01 | ID: 645890
                        Genka (2011-09-19 19:39:49)

                        Lilia 83 witaj na forum - obyś w tym wątku nie musiała gościć zbyt długo ;)

                         

                        u mnie niestety okres... :( a drugiej strony po takiej dawce antybiotyków bardzo bałam się czy wszystko było by dobrze z Dzidzią.. znacie może jakiś dobry sposób na odbudowanie odporności po antybiotykach??

                         

                        Może bardziej udeżyć w bombę witaminową: jakiś soczek naturalny,długi spacer po lesie-dotlenienie się,i odpoczynek na maxa.Działa:)

                        Użytkownik usunięty
                          397
                          • Zgłoś naruszenie zasad
                          26 września 2011, 17:34 | ID: 646143

                          przede mną trzeci tydzień L4. strasznie mnie te antybiotyki osłabiły.. a to dopiero początek sezonu grypowego. Radzę Wam zadbajcie o odporność.. wiem że wirusa nie da się uniknąć.. ale jak ktoś będzie miał większą odporność to objawy pomęczą go dwa  - trzy dni.. a nie tak jak mnie trzy tygodnie.. pijcie mleczko z miodem..soki z cyttryny i czosnek chociaż co drugi dzień.. ja niestety muszę w tym cyklu odpuścić staraniom o dzidzię.. :( a dopiero co okres mi się skończył.. cały miesiąc czekania... do nastęnej szansy

                          Avatar użytkownika Monika Mama Igora
                          • Zarejestrowany: 16.09.2011, 21:45
                          • Posty: 28
                          398
                          • Zgłoś naruszenie zasad
                          26 września 2011, 17:36 | ID: 646145

                          Mój mąż!!!!!!

                          Użytkownik usunięty
                            399
                            • Zgłoś naruszenie zasad
                            26 września 2011, 19:22 | ID: 646273
                            Monika Mama Igora (2011-09-26 19:36:02)

                            Mój mąż!!!!!!

                            Nie rozumiem ?

                            Avatar użytkownika Monika Mama Igora
                            • Zarejestrowany: 16.09.2011, 21:45
                            • Posty: 28
                            400
                            • Zgłoś naruszenie zasad
                            26 września 2011, 19:39 | ID: 646288
                            monikamila (2011-09-26 21:22:10)
                            Monika Mama Igora (2011-09-26 19:36:02)

                            Mój mąż!!!!!!

                            Nie rozumiem ?

                            Mój mąż chce córeczki a ja chcem skonczyć remont i poczekać aż synek pujdzie do przedszkola!!!!