lis
2024
2008-03
2008-04
2008-05
2008-06
2008-07
2008-08
2008-09
2008-10
2008-11
2008-12
2009-01
2009-02
2009-03
2009-04
2009-05
2009-06
2009-07
2009-08
2009-09
2009-10
2009-11
2009-12
2010-01
2010-02
2010-03
2010-04
2010-05
2010-06
2010-07
2010-08
2010-09
2010-11
2010-12
2011-01
2011-02
2011-03
2011-04
2011-05
2011-06
2011-07
2011-08
2011-09
2011-10
2011-11
2012-01
2012-02
2012-03
2012-04
2012-05
2012-06
2012-07
2012-08
2012-09
2012-10
2012-11
2012-12
2013-01
2013-02
2013-04
2013-05
2013-06
2013-07
2013-08
2013-09
2013-11
| ||||||
Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su |
1 | 2 | 3 | ||||
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
Szymuś mój synuśKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 203, liczba wizyt: 590665 |
Nadesłane przez: Isiunia dnia 10-09-2008 14:21
jest taki odcinek drogi, ktory pokonuję niemal codziennie, który jest dla mnie jak z bajki. Szczegolnie w sloneczny poranek, kiedy promienie slonca przebijają się przez drzewa, rzucają promienie na drogę, odnoszę wrażenie, że zaraz, za moment, coś się tu wydarzy niesamowitego. Taki mijam fragment drogi, kiedy jade rano do pracy...
Nadesłane przez: Isiunia dnia 09-09-2008 07:40
Wstałam dziś przed 6, ostatnio to norma, gdyż zaczęłam tak ustawiać sobie spotkania nawet:) Jestem w lazience, koncze prysznic, i slysze jak moj synek, z pretensją w glosie wola" mama, mama!". Zdziwiony, ze mnie nie ma obok:) Kiedy weszlam do pokoju, zobaczylam rozesmiana buzke synka, ktory wital mnie z radoscia. To kolejny cudnowny poranek i za nic bym tego nie zmienila:)
Nadesłane przez: Isiunia dnia 28-08-2008 10:16