Teraz jest sezon na pomarańcze a więc i może być i sezon na robienie przetworów z pomarańczy.
                                           
6 dużych pomarańczy . Muszą być soczyste i bez pestek. 
1/2 kg cukru
1 i 1/2 szklanki wody
1 galaretka pomarańczowa.
Pomarańcze wyszorować szczoteczką w gorącej wodzie.
Obrać cienko skórkę.
Skórkę sparzyć wrzątkiem. Kilka minut przetrzymać. przelać zimną wodą . Ponownie sparzyć.
Skórkę pokroić w drobne paseczki. 
Z pomarańczy zdjąć dokładnie białą skórkę. 
Pomarańcze przeciąć na ćwiartki i pokroić w plasterki.
Do rondla wsypać cukier i wlać 1/2 szklanki wody. 
Wrzucić skórkę. Gotować do momentu aż zacznie być klarowna. Jeśli woda zacznie wyparowywać dodać pomarańcze. 
Gotować do momentu aż cząstki rozgotują się a biała osłonka ( zostanie trochę po obraniu) stanie się szklista. Można w tym stanie zostawić na noc. 
Rano znów gotować.W sumie około 1 i 1/2 godziny na mniejszym ogniu.
Gdy zaczyna być gęste dodawać troszkę wody. Skórka musi być miękka. 
Gdy stwierdzimy, że skórka jest miękka, miąższ pomarańczy rozgotował się a białych oslonek nie widać dodajemy galaretkę rozpuszczoną w 1/2 l gorącej wody . Już nie gotujemy. 
Przelewamy gorący dżem do słoików. Wyszło 5szt. 1/4 litra słoiczków. Studzimy na stole a potem przekładamy do lodówki. 
Jest pyszne!!!! I naturalne. No prawie, bo galaretka ma troszkę konserwantów ( chociaż jest napisane, ze bez) 
Smacznego!!!