Ulinka
2010.04.17 21:01
pinquin napisał 2010-04-17 20:50:56Powiem tak - jeśli coaching dla rodziców miałby wyglądać tak jak ten dla biznesu... Dobry trener osobisty kosztuje majątek - to są stawki często niewyobrażalne. Jeśli ktoś oferuje coaching po umiarkowanych cenach... Hmmm... W końcu powierzamy mu swoje życie. Trener ma za zadanie ukierunkować człowieka, wydobyć jego potencjał, pomóc ustalic priorytety i cele życiowe. To jest bardzo gruntowny "remanent" życia. Ja jednak wolę wychowywać dziecko sama. Zaś jeśli są jakieś problemy, wątpliwości to jest zawsze poradnia psychologiczn-pedagogiczna czy SDR (szkoły dla rodziców). Polecam gorąco. Są bezpłatne. Też polecam. W każdym mieście powiatowym jest poradnia psychologiczno - pedagogiczna, ale różnie to bywa, większość nastawiona jest raczej na diagnozowanie. Nie wszędzie prowadzone są szkoły dla rodziców. I jeszcze jedno, niezbyt wielu rodziców decyduje się na uczestnictwo w takiej szkole.
Ulinka
2010.04.17 20:54
coś nie wyszło... kończę więc zdanie: ....uczestniczą całe armie wolontariuszy asystujących rodzinom. Są „przyjacielem” w domach, w których być może nie ma prawdziwych przyjaciół – pomagają w obowiązkach domowych, robią zakupy, towarzyszą w codziennych zajęciach. To wszystko finansuje państwo.
Ulinka
2010.04.17 20:52
To prawda, u nas jest to forma komercyjna. W Anglii np. są programy, w których
pinquin
2010.04.17 20:50
Powiem tak - jeśli coaching dla rodziców miałby wyglądać tak jak ten dla biznesu... Dobry trener osobisty kosztuje majątek - to są stawki często niewyobrażalne. Jeśli ktoś oferuje coaching po umiarkowanych cenach... Hmmm... W końcu powierzamy mu swoje życie. Trener ma za zadanie ukierunkować człowieka, wydobyć jego potencjał, pomóc ustalic priorytety i cele życiowe. To jest bardzo gruntowny "remanent" życia. Ja jednak wolę wychowywać dziecko sama. Zaś jeśli są jakieś problemy, wątpliwości to jest zawsze poradnia psychologiczn-pedagogiczna czy SDR (szkoły dla rodziców). Polecam gorąco. Są bezpłatne.http://drozdaimmagine.blogspot.com/
Tigrina
2010.04.17 20:47
Isabelle napisał 2010-04-17 20:45:54Obawiam się, że to następna forma tylko dla bogatych... Pomysł fajny. Oczywiście rodzic najlepiej wie co dla dziecka jest najlepsze ale...czasem nie dostrzega pewnych sygnałów, które być może dostrzegł by ktoś obcy - tylko wspierający! Ogólnie byłabym za! Tylko kwestia finansowania! Byś może dla dzieci szczególnie uzdolnionych można by było taką formę wprowadzić powszechnie?Raczej nie wypali... Jeżeli na czymś może ktoś coś zarobić, to zwykle nie ma "wersji dla biedniejszych", niestety.
Isabelle
2010.04.17 20:45
Obawiam się, że to następna forma tylko dla bogatych... Pomysł fajny. Oczywiście rodzic najlepiej wie co dla dziecka jest najlepsze ale...czasem nie dostrzega pewnych sygnałów, które być może dostrzegł by ktoś obcy - tylko wspierający! Ogólnie byłabym za! Tylko kwestia finansowania! Byś może dla dzieci szczególnie uzdolnionych można by było taką formę wprowadzić powszechnie?Słońce wstało zwariowało...
Ulinka
2010.04.17 20:37
Istotnym elementem coachingu rodzicielskiego jest posiadanie coacha - osobistego trenera, który ma udzielać wskazówek dotyczących pomocy wychowawczej i edukacyjnej, nie tylko wówczas, gdy dziecko i jego rodzina mają problemy, ale także wtedy, gdy chcą wspomóc rozwój dziecka, nauczyć je nowych umiejętności, czy kształtować w nim pożądane cechy. Czy skorzystalibyście z pomocy coacha? Czy uważacie, że jest ona potrzebna?