monaaa71
2010.07.28 08:02
alanml napisał 2010-07-27 14:33:32Wczoraj w Małpim gaju dowiedziałam się jak organizują urodziny. 30zł od dziecka, w cenie słodycze, soczki, kanapki, małpi gaj do dyspozycji, klaun i zabawy. Organizatorzy zajmują się wszystkim, nie trzeba nawet z dziećmi być. Nieźle co? chciałabym choć raz zorganizować chłopakom urodziny w małpim gaju,ale w naszym mieście nie ma a dowozić ludzi to bez sensu. JustynaOF napisał 2010-07-27 15:26:56JustynaOF napisał 2010-07-27 15:25:18Ja robie konkursy, nagrody itp dzieci sie nie nudza, a Zofia w klasie slynie z tego, ze ma najlepsze urodzinowe przyjecia :)dodam jeszcze, ze dzieci zapraszaja ja no swoje ur. nawet pare miesiecy wczesniej zeby tylko ona zaprosila ich na swoje to pomyśl,żeby się tym zająć na serio serduszka małe dwa...
JustynaOF
2010.07.27 15:26
JustynaOF napisał 2010-07-27 15:25:18Ja robie konkursy, nagrody itp dzieci sie nie nudza, a Zofia w klasie slynie z tego, ze ma najlepsze urodzinowe przyjecia :)dodam jeszcze, ze dzieci zapraszaja ja no swoje ur. nawet pare miesiecy wczesniej zeby tylko ona zaprosila ich na swojeSprobuj po prostu zyc. Rozpamietywanie jest zajeciem starcow.
JustynaOF
2010.07.27 15:25
Ja robie konkursy, nagrody itp dzieci sie nie nudza, a Zofia w klasie slynie z tego, ze ma najlepsze urodzinowe przyjecia :)Sprobuj po prostu zyc. Rozpamietywanie jest zajeciem starcow.
alanml
2010.07.27 14:33
Wczoraj w Małpim gaju dowiedziałam się jak organizują urodziny. 30zł od dziecka, w cenie słodycze, soczki, kanapki, małpi gaj do dyspozycji, klaun i zabawy. Organizatorzy zajmują się wszystkim, nie trzeba nawet z dziećmi być. Nieźle co?DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
alanml
2010.04.09 12:20
U nas tylko godzina byla inna niz w artykule bo 17:00 ale tez nie była zla bo dzieci były po drzemkach i jak sie dowiedziałam po imprezce bez problemu zasnęly.DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
Jaśmina
2010.04.09 11:51
Ja wyprawiam kinderbal za tydzień. Dobre rady, Alu.
monaaa71
2010.04.09 11:25
mamy już za sobą kilka kinderbali i wparawę ale rady pierwsza klasa!radosnych i rodzinnych... ;)
Margola
2010.04.09 11:11
Byłam w styczniu na urodzinach u siostrzeńca mojego chłopaka. Dzieci fajnie się bawili. Jak zwykle był tort. Solenizant miał na głowie korone. Wszyscy razem bawili sie nowo dostanymi zabawkami. I rodzice mogli sobie spokojnie pogadac, bo dzieci tak się spokojnie bawiły, że nie trzeba było ich szczególnie pilnować.
alanml
2010.04.09 10:20
2iza napisał 2010-04-09 10:17:22Imprezka była super ,niestety czas zleciał tak szybko :(No własnie. Iza ale nie martw sie, za chwile Twoje urodziny, zrób kinderbal!!!!!!DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
oliwka
2010.04.09 10:20
Oliwcia w ubiegłym roku swoje urodzinki miała u nas na działeczce...pod takim ogrodowym namiotem... suuuper było i nawet pochodnie się paliły...Ale jazda była... Chociaż trochę nam deszcz przeszkodził... altanka obok tak więc nie było problemu przenieść się do niej... rozpalić kominek i pozapalać świece...ech... co za wspomnienia...cudne....
2iza
2010.04.09 10:17
Imprezka była super ,niestety czas zleciał tak szybko :(
Debris
2010.04.09 10:13
u mnie za miesiąc taka imprez :) z rad skorzystam! dzięki Ala :))Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia....
Malwinka
2010.04.09 10:10
Widzę, Alu, że wgryzas sie w temat, jak zawodowy wyprawiacz imprez. Czekam z niecierpliwością, na relację z balu Panuj nam sloneczko ☺
madzior88
2010.04.09 10:04
jak będzie u mnie to zgłoszę się do Ciebie ALu po porady :)
alanml
2010.04.09 10:02
No nie mogłam się powstrzymać aby nie napisać artykulu o temacie który jest na topie u nas :) Wiele się nauczyłam na takim spotkaniu o wyszło nam super!!!!!(szczegóły niedługo w blogu)
A jak to było lub bedzie u Was?
DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę