81.205.*.* 2019.01.15 10:04
Witam.Moj syn 16letni,do tego stopnia byl manipulowany przez moich rodzicow-matke,ze chcial mnie z domu wyrzucic,przestal chodzic do szkoly,zrobil ze mnie psychiczna,alkocholiczke,nie zrownowazona itd,,,szantazowal mnie,zastraszal,wyzywal,podnosil reke na mnie.Zostal skierowany do osrodka dla trudnej mlodziezy,gdzie nie zrobiono kapletnie nic.Jego agresja w stosunku do mnie narastala.To bylo w NL.Obecnie wyprowadzil sie do nich,do Polski,a ja jestem ta zla matka...
31.0.*.* 2018.09.18 23:49
Co zrobić gdzadek niebył dobrym ojcem pił robił awatury a gdy ma 56 lat wybrał sobie moje dzieci i myślę ze próbuje wejść w role ojca gdyż podwarza moje zdanie łamie moje zakazy i nadodatek nastawia je przeciwko mnie juz niewiem co robić by uwolnić sie odniego raz i nazawsze nad mienam nie mieszkam z nim pod jednym dachem prosze o pomoc gdzie szukac pomocy bo on jest nie spełna rozumu .
37.248.*.* 2017.01.21 22:31
Ja sie sprubowałam nie wciagac swoje dzieci w konflikty z moimi rodzicami. Bylam szykanowana obrazana wyzywana nachodzona we wlasnym mieszkaniu wzbudzano we mnie poczucie winy kontrolowana a mimo to pozwalałam dzieciom miec normalny kontakt z dziadkami liczac na o ze dziadkowie oddziela sprawy miedzy nami a wnukami.Jak bardzo sie pomylilam.Okazalo sie ze mimo mojej dobrej woli moje dzieci to karta przetargowa dla moich rodziców, zwlaszcza matki.Nic nie pomogly tlumaczenia i prosby wiec po kilku miesiacach zerwalam kontakt.przykro mi ze moje dzieci nie maja dziadków, tylkoja wiem jak bardzo bym chiala zeby rodziece nienawidzili mnie a kochali moje dzieci i byli dla nich dziadkami z pawdziwego zdarzenia ale tak nie jest wiec nigdy nie doswiadcza co to jest milosc dziadków choc tak mocno sie o to staralam :(
46.170.*.* 2013.05.21 13:55
Witam, a co mam zrobić, kiedy przez wiele lat nie umiałam nazwać problemu po imieniu. Konsekwencje swojej nieporadności mam do dziś i 10 letnia córka poddawana manipulacji przez wiele lat nie rozumie co się teraz dzieje... jak na razie babcia manipuluje zdalnie. Jak mam wytłumaczyć dziecku, że je kocham?
AlicjaSz 2010.03.08 14:55
Myślę, że często ta manipulacja jest nieświadoma. Ale jeśli jest to robione z premedytacją, to już grubsza sprawa.Poproszę odrobinkę dobrego humoru...
Mama Tymka 2010.03.08 12:29
Ideałem jest rodzina gdzie tych spięć pomiędzy dizadkami a rodzicami nie ma. Ale wszysyc wiemy, że ideały nie istnieją i w każdej nawet najlepszej rodzinie jakieś niesnaski się znajdą. My z Małżonkiem staramy się trzymać Młodego z dala od naszych opini i odczuć względem innych osób z rodziny. To, że ja mam taki a nie inny stosunek do na przykład teścia nie oznacza, że Młody ma go kochac mniej. Bo to co jest między nami to jest zupełnie inna kwestia - niezależna od relacji dziadkowie - wnuk.taką wodą być a nie tą co żałośnie całą noc tłucze się po oknie
oliwka 2010.03.08 12:28
Nie wyobrażam sobie by tak można było manipulować wnuczką lub wnusiem... dla mnie to coś niepojetego ... po co do takich spraw mieszać "biedne" dzieci... dla takich dziadków mówię... NIE !!!
soniavenir 2010.03.08 12:24
Takie wykorzystywanie dziecka w konfliktach jest po prostu barbarzyństwem. Dla malucha rodzice i dziadkowie to są chodzące ideały. Musi mieć w nich autorytet i poczucie oparcia oraz bezpieczeństwa. Jasne, że nie można chowac dziecka pod kloszem, ale wszelkie konflikty dziadkowie i rodzce powinni przede wszystkim rozwiązywać bezwzględnie między sobą.