Czasem mamy takie dni że nic nam nie idzie, nic nam się nie chce.. a wszystko co zaczynamy idzie jak pod górkę..
Jak sobie radzicie z takimi dniami?
Jak bestie pokonać by znowu się chciało?
11 stycznia 2016 20:43 | ID: 1271746
Najlepiej sie przespać i potem wszystko przechodzi
11 stycznia 2016 20:43 | ID: 1271747
Jak siedziałam w domu to często tak miałam, odkąd poszłam do pracy nie mogę sobie pozwolić na takie dni, trzeba pracować nawet jak się nic nie chce.
11 stycznia 2016 20:48 | ID: 1271757
Jak siedziałam w domu to często tak miałam, odkąd poszłam do pracy nie mogę sobie pozwolić na takie dni, trzeba pracować nawet jak się nic nie chce.
I w pracy można mieć przesilenie.. zmęczenie każdego kiedyś dopada..
11 stycznia 2016 20:49 | ID: 1271759
Jak siedziałam w domu to często tak miałam, odkąd poszłam do pracy nie mogę sobie pozwolić na takie dni, trzeba pracować nawet jak się nic nie chce.
ja ci jednak zazdroszcze ze pracujesz
11 stycznia 2016 21:16 | ID: 1271820
Jak siedziałam w domu to często tak miałam, odkąd poszłam do pracy nie mogę sobie pozwolić na takie dni, trzeba pracować nawet jak się nic nie chce.
no ja mam takie dni. Dlatego, że już mam dosc tej bezczynności i rutyny. Poszłabym do pracy:( co mi pomaga- wyjście na basen lub dobry film
11 stycznia 2016 21:18 | ID: 1271826
Jak siedziałam w domu to często tak miałam, odkąd poszłam do pracy nie mogę sobie pozwolić na takie dni, trzeba pracować nawet jak się nic nie chce.
no ja mam takie dni. Dlatego, że już mam dosc tej bezczynności i rutyny. Poszłabym do pracy:( co mi pomaga- wyjście na basen lub dobry film
ojjjj mam to samo :(
11 stycznia 2016 21:20 | ID: 1271836
Jak siedziałam w domu to często tak miałam, odkąd poszłam do pracy nie mogę sobie pozwolić na takie dni, trzeba pracować nawet jak się nic nie chce.
no ja mam takie dni. Dlatego, że już mam dosc tej bezczynności i rutyny. Poszłabym do pracy:( co mi pomaga- wyjście na basen lub dobry film
ojjjj mam to samo :(
pewnie każdna z nas tak ma.. z jednej strony dziecko z drugiej.. praca .. Pocieszenie że dziecko szybko rośnie i nie długo da sobie radę bez nas..
11 stycznia 2016 21:34 | ID: 1271851
Jak siedziałam w domu to często tak miałam, odkąd poszłam do pracy nie mogę sobie pozwolić na takie dni, trzeba pracować nawet jak się nic nie chce.
no ja mam takie dni. Dlatego, że już mam dosc tej bezczynności i rutyny. Poszłabym do pracy:( co mi pomaga- wyjście na basen lub dobry film
ojjjj mam to samo :(
pewnie każdna z nas tak ma.. z jednej strony dziecko z drugiej.. praca .. Pocieszenie że dziecko szybko rośnie i nie długo da sobie radę bez nas..
tęsknie za pracą, ale jeszcze przede mną wychowawcze - mimo to co jakis czas gdzieś sobie wyskocze i wtedy partner zajmuję się synem - oszalałabym siedząc tylko w domu :O
A tak ogólnie takie dni mam przed "Naszymi kobiecymi dniami" - wtedy nic mi się nie chcę, nic mi nie wychodzi, mam złe samopoczucie - najlepiej bym tylko leżała, ale niesety tak się nie da :(
12 stycznia 2016 16:14 | ID: 1272120
Wracam z pracy nic mi się nie chcę, ale muszę się zmobilizować zrobić obiad, nastawić pościel do prania, zrobić ogar mieszkanka, starsza córka prawko zdaje, późno wraca, średnia dużo ma nauki, i pomocy nie mam, mąż to odśnieżanie, to opał, też ma co robić
12 stycznia 2016 17:36 | ID: 1272137
Wracam z pracy nic mi się nie chcę, ale muszę się zmobilizować zrobić obiad, nastawić pościel do prania, zrobić ogar mieszkanka, starsza córka prawko zdaje, późno wraca, średnia dużo ma nauki, i pomocy nie mam, mąż to odśnieżanie, to opał, też ma co robić
Czasem warto sobie trochę odpuścić. Trochę mniej porządku na rzecz własnego czasu bo bywa tego za dużo. ...
12 stycznia 2016 17:38 | ID: 1272139
Wracam z pracy nic mi się nie chcę, ale muszę się zmobilizować zrobić obiad, nastawić pościel do prania, zrobić ogar mieszkanka, starsza córka prawko zdaje, późno wraca, średnia dużo ma nauki, i pomocy nie mam, mąż to odśnieżanie, to opał, też ma co robić
Czasem warto sobie trochę odpuścić. Trochę mniej porządku na rzecz własnego czasu bo bywa tego za dużo. ...
Nie jest źle, już odpoczywam, mąż sprząta kuchnie po obiedzie
12 stycznia 2016 17:50 | ID: 1272143
Jak siedziałam w domu to często tak miałam, odkąd poszłam do pracy nie mogę sobie pozwolić na takie dni, trzeba pracować nawet jak się nic nie chce.
ja ci jednak zazdroszcze ze pracujesz
Ja też.
12 stycznia 2016 17:54 | ID: 1272149
Wracam z pracy nic mi się nie chcę, ale muszę się zmobilizować zrobić obiad, nastawić pościel do prania, zrobić ogar mieszkanka, starsza córka prawko zdaje, późno wraca, średnia dużo ma nauki, i pomocy nie mam, mąż to odśnieżanie, to opał, też ma co robić
Czasem warto sobie trochę odpuścić. Trochę mniej porządku na rzecz własnego czasu bo bywa tego za dużo. ...
Nie jest źle, już odpoczywam, mąż sprząta kuchnie po obiedzie
o to dobrze ze maz ci pomaga
13 stycznia 2016 19:50 | ID: 1272813
No i jak tam chce Wam się dziś? Czy nie koniecznie?
13 stycznia 2016 20:09 | ID: 1272817
No i jak tam chce Wam się dziś? Czy nie koniecznie?
oj nieeee
13 stycznia 2016 21:16 | ID: 1272839
No i jak tam chce Wam się dziś? Czy nie koniecznie?
rano mi się ne chciało bo lekarza mieliśmy :P teraz mi się chcę i mam sporo energii :P
13 stycznia 2016 21:23 | ID: 1272844
No i jak tam chce Wam się dziś? Czy nie koniecznie?
Oj się chciało, nawet faworków górę nasmażyłam - ciekawe po co???????
a co bedzie jutro zobaczymy......
13 stycznia 2016 21:43 | ID: 1272865
No i jak tam chce Wam się dziś? Czy nie koniecznie?
Oj się chciało, nawet faworków górę nasmażyłam - ciekawe po co???????
a co bedzie jutro zobaczymy......
ooo uwielbiam !
14 stycznia 2016 09:43 | ID: 1273046
A dzis wam sie chce ?:)
14 stycznia 2016 10:01 | ID: 1273081
mi się nie chcę jak narazie - muszę się zmobilizować posprzątać i jak już bede miała ogarnięte to będzie mi się chciało :D
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.