29 listopada 2010 08:25 | ID: 339317
29 listopada 2010 08:27 | ID: 339319
21 lutego 2011 08:24 | ID: 424934
Marlena wywołała ponownie temat! Więc pytam sie czy w tym roku zapowiada się, ze zużyjecie mniej opału niż podczas ostatniej zimy??
21 lutego 2011 08:28 | ID: 424942
Iza my już kupiliśmy trzecią tonę węgla (640zł + 640zł + 740zł! tak tak robią na nas interes) i 6metrów drzewa (600zł)
Póki co poszło nam ponad 2tys! A drzewa z tamtego roku przecież nie liczę
21 lutego 2011 09:31 | ID: 425044
Sam opał to koszt ale koszty pokrewne jak drogi transport, zastój w niektórych branżach. U nas w naszej firmie w takie mrozy praca na dworzu mija się z celem, folia zamarza i pęka i już są straty. Niestety ale wszelkie choroby, leki, leżenie w łóżku powodują, że się nie zarabia. Jak się jest na swoim to niestety tak jest.
21 lutego 2011 09:33 | ID: 425048
U nas poszły 2 tony węgla, jakieś 30 metrów drzewa i niezliczone ilosci klepek na rozpałkę, a teraz czeka nas przeprowadzka, wiec musimy na nowo kupić węgiel (klepki juz mamy).
21 lutego 2011 09:34 | ID: 425050
U nas za 4 miesiące grzania gazem przyszło niecłe 500zł, w kwietniu kolejny rachunek więc sie okaże
21 lutego 2011 10:11 | ID: 425115
a ja może ku pocieszeniu jednych i zdumieniu innych, muszę powiedzieć, że w poprzednią zimę spaliliśmy 10 ton węgla(piec starego typu i 200m do ogrzania, preferowana temp. 22-23), więc postanowiliśmy zmienić piec na eklogiczny, a przede wszystkim ekonomiczny (z podajnikiem tłokowym na miał i eco groszek) i jesteśmy przerażeni, bo dwa tygodnie temu, kupiliśmy 14-tą tonę opału i do końca zimy to nie wystarczy. Nie wiem co się dzieje, czy popełniamy jakiś błąd w ustawieniach sterownika, czy opał taki do kitu (próbowaliśmy miału różnej kalorycznościi nawet eco), a może coś nie tak z piecem lub sterownkiem (osoby z którymi rozmawiałam przed zakupem pieca spaliły za tamten okres grzewczy 9 ton miału ), więc na chwilę obecną , to koszt ponad 7000zł nie licząc kosztów (podobno ponad 400zł za kontener) wywiezięnia ogromnej ilości popiołu, tak więc moje załamanie jest uzasadnione i można powiedzieć- "zamienił stryjek siekierkę na kijek"...., chociaz piec jest ekologiczny - z komina nie ma dymu, ale jak tak dalej pójdzie, to stanie się jeszcze bardziej ekologiczny, bo nie będzie mu co dać "jeść"....
21 lutego 2011 10:16 | ID: 425124
Liza my również mamy nowy piec i zauważamy dużą różnicę. Piec długo utrzymuje temperaturę i mniej idzie nam opału
21 lutego 2011 10:38 | ID: 425157
Liza my również mamy nowy piec i zauważamy dużą różnicę. Piec długo utrzymuje temperaturę i mniej idzie nam opału
fajnie, że u Was zmiana na plus, a u nas jak nie "opanujemy" tego żarłacza, to będzie naprawdę bardzo kiepsko...
21 lutego 2011 10:39 | ID: 425159
Liza my również mamy nowy piec i zauważamy dużą różnicę. Piec długo utrzymuje temperaturę i mniej idzie nam opału
fajnie, że u Was zmiana na plus, a u nas jak nie "opanujemy" tego żarłacza, to będzie naprawdę bardzo kiepsko...
Do teraz spaliliśmy 2tony węgla i ok 5metrów drzewa
21 lutego 2011 10:41 | ID: 425164
my mamy wlasne ogrzewanie gazowe. koszt grzania gazem zima to ok.3 tysiecy, takze nie jest zle :) a przynajmniej nie musze dzwigac, palic, a wiadomo ile z tym roboty i balaganu...no i cieplo mam nawet jak przychodze do domu. czasem tylko wylaczamy jak jest cieplej, a wychodzimy na dluzej :)
Ale w tym roku o dziwo pierwszy rachunek za gaz przyszedl nam prawie o 400zl mniejszy niz w zeszlym raoku!!!!! Zobaczymy jaki przyjdzie kolejny???
Tak czy siak - ja uwazam, ze tegoroczna zima jest laskawsza dla nas niz poprzednia...przynajmniej u mnie :)
pozdrawiam wszystkie cieplolubne familijki ;);):):)
31 października 2011 21:04 | ID: 671993
Ogrzewanie na gaz, ciepła woda na gaz- masakra jesli chodzi o opłaty;(
31 października 2011 22:23 | ID: 672095
Na szczęście ogrzewanie mamy wliczone w cenę czynszu
1 listopada 2011 14:35 | ID: 672361
Ja juz sie boje rachunkow za ogrzewanie W zeszlym roku strasznie duzo zaplacilismy (ale kiepskie ogrzewanie bylo w poprzednim mieszkaniu) i choc teraz w nowym mamy zdecydowanie lepsze, bardziej wydajne, to i tak mam lek, ze znowu beda kosmiczne ceny. Oby nie.
1 listopada 2011 21:23 | ID: 672539
Mamy kotłownie na gaz, za porzedni sezon grzewczy mialam niedoplaty ponad 600 zł Wtym roku może bedzie lepiej
2 listopada 2011 09:23 | ID: 672768
W ubiegłym roku było zimniej! W tym pali się mniej więc mam nadzieję że opału tez pójdzie mnie! Oby! Chyba że zima będzie dłuuuuugaa!
2 listopada 2011 09:32 | ID: 672776
W ubiegłym roku było zimniej! W tym pali się mniej więc mam nadzieję że opału tez pójdzie mnie! Oby! Chyba że zima będzie dłuuuuugaa!
Ja mam nadzieję, że taka pogoda jak teraz będzie jak najdłużej i że zima będzie krótka i nie za zimna.
Mamy prawie 3tony węgla i 5metrów drzewa
2 listopada 2011 09:33 | ID: 672777
Mamy bardzo ciepłą jesień. W tamtym roku od września paliło się pełną parą. To nasza pierwsza cała zima na nowym mieszkaniu i z tego co się zorientowałam będziemy ok. 100zł miesiącznie płacić wiecej właśnie za ogrzewanie.
W starym domu paliliśmy tonę węgla i ki;lka worków klepek na rozpałkę więc tanio ale i metraż malutki był.
W tym mieszkaniu ogrzewanie tak na serio włączyliśmy 2 tygodnie temu.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.