Do tej pory każde borowanie miałam robione bez znieczulenia. Przyznam, że bardziej przerażal mnie dźwięk wiertła niż samo wiercenie.
Czy wiercenie ze znieczuleniem na prawdę nic nie boli? W jaki sposób podaje się znieczulenie do borowania?
Do szkoły
18 listopada 2011 21:33 | ID: 684922
Do tej pory każde borowanie miałam robione bez znieczulenia. Przyznam, że bardziej przerażal mnie dźwięk wiertła niż samo wiercenie.
Czy wiercenie ze znieczuleniem na prawdę nic nie boli? W jaki sposób podaje się znieczulenie do borowania?
18 listopada 2011 21:35 | ID: 684924
Mi kiedyś dentystka "najechała" na nerw... Nie było to przyjemne... "Na żywca" mogą mi wyrywać zęby, ale nie borować!!! Wolę zapłacić za zastrzyk...
18 listopada 2011 21:35 | ID: 684925
z wierceniem czy mała czy duża dziurka:)
18 listopada 2011 21:37 | ID: 684926
Nigdy mi nawet do głowy nie przyszło ,żeby brac znieczulenie do borowania.Bardziej się chyba tego znieczulenia bałam niz samego borowania,wiec nie wiem jak to jest,ale też chetnie poczytam opinie innych.
18 listopada 2011 21:39 | ID: 684930
Mi kiedyś dentystka "najechała" na nerw... Nie było to przyjemne... "Na żywca" mogą mi wyrywać zęby, ale nie borować!!! Wolę zapłacić za zastrzyk...
Co Ty!Ja zębów wyrywanych nie miałam i nie wyobrazam sobie jak to wyglada,ale boje sie okropnie.Za to borowania w ogóle.
18 listopada 2011 21:40 | ID: 684931
Nigdy mi nawet do głowy nie przyszło ,żeby brac znieczulenie do borowania.Bardziej się chyba tego znieczulenia bałam niz samego borowania,wiec nie wiem jak to jest,ale też chetnie poczytam opinie innych.
No mi tak samo ale czeka mnie poważne wiercenie i chyba odpuszczę sobie stres i poproszę o znieczulenie. Bo nidy nie wiadomo jak będzie bolalo, do tej pory nie bolało znacznie. Ale ciekawi mnie sposób podania znieczulenia. Czy tak jak do wyrywania, zastrzyk w dziąslo czy gdzie? Czy to boli?
18 listopada 2011 21:40 | ID: 684932
nigdy nie malam znieczulenia do borowania a teraz czeka mnie wyrwanie zeba to juz napewno ze znieczuleniem i to nie jednym;p
18 listopada 2011 21:42 | ID: 684936
Do tej pory nie bralam nigdy znieczulenia do borowania, ale tym razem sie chyba nie obedzie bez znieczulenia:).
18 listopada 2011 21:54 | ID: 684949
Nigdy nie miałam znieczulenia zawsze wiercę bez!
19 listopada 2011 05:15 | ID: 685016
Ja za kazdym razem mam znieczulenie. :D
Jak sie podaje? Dentystka psika zimnem , potem wyciagła igiełke i wstrzykuje:)
Rzeczywiscie nic nie boli, a jak zaczyna, no to dokłada sie znieczulenia.
Miałam tak jednego wrazliwego zeba, ze dopiero po 3 znieczuleniu nic nie czułam :)
Skutki uboczne- lekki niedowład twarzy :) i trzeba uwazac, zeby wargi sobie nie przegyzc;)
Nie usiade na fotel bez znieczulenia, nie i koniec;)
19 listopada 2011 07:07 | ID: 685026
bez znieczulenia ...
19 listopada 2011 08:47 | ID: 685048
To zależy.Jeśli leczenie kanałowe to tylko znieczulenie.Jesli nie potrafię obyć się bez.
19 listopada 2011 09:38 | ID: 685065
oczywiście normalne borowanie bez dojścia do nerwu nie wymaga znieczulenia - mój stomatolog nawet nigdy nie proponował mi tego.
19 listopada 2011 09:52 | ID: 685069
Zawsze biorę zneczulenie i pomimo tego mnie boli...Jestem mało odporna na ból:(
19 listopada 2011 10:18 | ID: 685076
Ja za kazdym razem mam znieczulenie. :D
Jak sie podaje? Dentystka psika zimnem , potem wyciagła igiełke i wstrzykuje:)
Rzeczywiscie nic nie boli, a jak zaczyna, no to dokłada sie znieczulenia.
Miałam tak jednego wrazliwego zeba, ze dopiero po 3 znieczuleniu nic nie czułam :)
Skutki uboczne- lekki niedowład twarzy :) i trzeba uwazac, zeby wargi sobie nie przegyzc;)
Nie usiade na fotel bez znieczulenia, nie i koniec;)
Tak, tak...ale fajnie sie przygryza wargi i jezyk. Nie czujesz nic, gorzej jak znieczulenie zaczyna puszczac, wtedy to co przygryzione moze bardziej bolec:D.
19 listopada 2011 10:28 | ID: 685080
A czy do wiercenia w górnej trojce znieczulenie zadziała? Jest taka potrzeba przy tym zębie?
19 listopada 2011 13:16 | ID: 685125
Ja zawsze pytam dentystę, czy będzie bolało. Jeśli nie daje mi 100% gwarancji, że mnie nie zaboli to biorę znieczulenie.
Znieczulenie jest wstrzykiwane w dziąsło. Potem chwila rozmowy, żeby zaczęło działać i... zaczyna się wiercenie :)
19 listopada 2011 13:17 | ID: 685126
Ze znieczuleniem... zawsze ;)
19 listopada 2011 13:23 | ID: 685131
Zawsze biorę znieczulenie, nigdy nie usiądę bez znieczulenia
19 listopada 2011 14:44 | ID: 685166
bez znieczulenia
19 listopada 2011 15:00 | ID: 685185
Zawsze ze znieczuleniem, od strony policzka i podniebienia. I faktycznie, ten niedowład twarzy jest denerwujący xD
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 