Jest jesień. Grzejniki jeszcze zimne i w mieszkaniu/domu czuć taki nieprzyjemny chłód. Nic tylko po kąpieli schować się pod kołdrą!
Czy w takich warunkach używacie suszarki do włosów susząc im włoski? Mowa raczek o dziecięcych powyżej roczku, bo niemowlętom można po prostu założyć czapeczkę, jeśli nie mają jeszcze bujnej czupryny.
Suszenie mocno osłabia włosy, niszczy je, wysusza? Co ważniejsze - zdrowe włosy czy zdrowe dziecko?