Ja miałam 12 lat i byłam w VI kl. szkoły podstawowej
Jak zobaczyłam krew to od razu w ubikacji zaczęłam krzyczeć: "Mamo", "Mamo"
Mama najnormalniej w świecie wyciągnęła podpaski i założyła mi jedną, przygotowywała mnie wcześniej na ten moment, tłumaczyła mi, że tak się może stać w pewnej chwili, że będę już kobietą:-)
A Wy kobietki byłyście na ten moment przygotowane?
MAmy Was uświadomiły, czy może ktoś inny?
I czy wstydziłyście się, tak jak ja ćwiczyć na w-f ie?