Jak wygladam tak wyglądam... czasu i natury nie oszukam... a tak na marginesie...
mój prawie 30-letni syn ostanio bedąc u nas opowiedział zabawne zdarzenie, jak to poszedł do sklepu po piwko i pani do niego: a latka już się ma ... a on: hehehe oczywiście, a pani dalej... no nie wiem, jakoś mi nie wygladasz... a syn wyjmując dowód i poduwając pani pod nos szczerze się uśmiał, kiedy to zobaczyła jego rocznik... i powiedziała, że jak na swoje lata dobrze wygląda... hehehe co za komplement dla mężczyzny...