if(INTPL("isAd","belka445x30"))document.write(unescape("%3Cdiv%20class%3D%22advertisement%20belka445x30%22%3E"));   INTPL("insertAd","belka445x30");   if(INTPL("isAd","belka445x30"))document.write(unescape("%3C%2Fdiv%3E"));  if(INTPL("isAd","belka435x100"))document.write(unescape("%3Cdiv%20class%3D%22advertisement%20belka435x100%22%3E"));   INTPL("insertAd","belka435x100");   if(INTPL("isAd","belka435x100"))document.write(unescape("%3C%2Fdiv%3E"));            jQuery(document).ready(function () {     jQuery(''#fontSizeSwitch'').fontSizeSwitch({         contentJQ: jQuery(''.textContent''),         sizes: {             standard: {buttonJQ: jQuery(''#fontSizeSwitch .standard'')},             medium: {buttonJQ: jQuery(''#fontSizeSwitch .medium'')},             big: {buttonJQ: jQuery(''#fontSizeSwitch .big'')}         }     }); }); Poczucie humoru wydłuża życie      Poczucie humoru pozwala ludziom zachować zdrowie i zwiększa szanse na dożycie wieku emerytalnego. Po przekroczeniu granicy 70 lat wynikające z niego korzyści zdrowotne zmniejszają się.
Naukowcy z Norweskiego Uniwersytetu Nauki i Technologii (NTNU) analizowali dokumentację 53.500 osób, których losy śledzono przez 7 lat. W badaniu wykorzystano bazę danych ze studium HUNT 2 (Nor-Trondelag Health Study). W latach 1995-97 jego autorzy zebrali informacje na temat stanu zdrowia oraz próbki krwi od ponad 70 tys. mieszkańców okręgu Nord-Trondelag ze środkowej Norwegii.
Śmiech to zdrowieIstnieje powód, by wierzyć, że poczucie humoru wywiera pozytywny wpływ na zdrowie psychiczne i życie towarzyskie nawet u osób, które przeszły już na emeryturę, lecz po 75. r.ż. nie da się zauważyć korzystnego oddziaływania na długość życia. Na tym etapie genetyka i biologiczne starzenie stają się ważniejsze - wyjaśnia prof. Sven Svebak.
wiecej...
http://kobieta.interia.pl/psychologia/ja-i-moj-swiat/news/poczucie-humoru-wydluza-zycie,1489430,2425
I jak się Wy zapatrujecie na te wyniki ???
            
            
Hehehe... nie mogłam się powstrzymać....



		
		
		
uwiadomienie :)
..
Ach ten niesforny Tygrysek...
  
 