17 czerwca 2010 09:59 | ID: 231990
17 czerwca 2010 11:10 | ID: 232061
17 czerwca 2010 11:18 | ID: 232068
17 czerwca 2010 12:22 | ID: 232132
17 czerwca 2010 16:19 | ID: 232344
17 czerwca 2010 16:27 | ID: 232347
17 czerwca 2010 16:38 | ID: 232359
...
... zabolały mnie bardzo mocno uszy, więc poszłam do rodzinnego - zbadał, niczego nie przepisał, ale otrzymałam skierowanie do laryngologa.
Nie znałam jeszcze miasta, bo niedawno tutaj zamieszkaliśmy, więc poprosiłam, żeby mi podpowiedział, do kogo mam się udać, no i usłyszałam: proszę sobie poszukać!!!
-------------------------------
Chyba się rozryczałam, bo bardzo bolało....w domu usiadłam na kompa, znalazłam najbliższy , prywatny adres specjalisty, no i dostałam antybiotyk na zapalenie tchawicy i węzłów chłonnych, a nie na uszy. Zapłaciłam - 80 zl....
Czy tego lekarstwa nie mógł mi przepisać lekarz rodzinny???
Aha! - gdybym znalazła laryngologa ze skierowaniem, musiałabym czekać na wizytę ok. 2 tyg. - nie wytrzymywałam!!!Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!