Jaki implant słuchowy wybrać?

Witam Karolina,

dziękuję ci serdecznie że chciałaś się podzielić doświadczeniami swojego synusia :) nie wiedziałam że te implanty Cochlear są aż tak popularne przy implantacji u dzieci. Cieszę się że u pani wszystko dobrze poszło i synek już umie mówić i słyszeć. Mogłabym się dowiedzieć jak długo rehabilitacja u niego trwała? Wiem że to jest bardzo indywidualne, lecz zainteresowało mnie to. Również, jak taka rehabilitacja u małego dziecka wygląda? Jest ona refundowana?

Dziękuję za pomoc i pozdrawiam

Tak rehabilitacja również jest refundowana. U nas od podłączenia procesora minęło kilka miesięcy więc tak naprawdę cały czas jeździmy z córcią na rehabilitacje.

Odzyskiwanie słuchu to nie jest proces, który trwa 1 dzień. Czasami potrzeba trochę więcej czasu. I owszem córka właściwie od razu słyszała z implantem, jednak były to dźwięki, których percepcję trzeba ćwiczyć, żeby ich jakość była jak najlepsza. A ta „jakość” w dużej mierze zależy od mózgu i od tego jak radzi on sobie z przetwarzaniem tego, co usłyszy. U każdego ten proces może trwać różnie. Zazwyczaj już po kilku miesiącach widać zadowalające efekty. Tak było u nas, ale mimo to nadal się rehabilitujemy. A odpowiadając na Twoje drugie pytanie, to według moich informacji implanty Cochlear wszczepia się szczególnie małym dzieciom ze względu na niewielki rozmiar elektrod. Co nie oznacza, że te implanty stosowane są wyłącznie u dzieci. Znam kilka dorosłych osób, które również je mają i są zadowolone.

Cześć Stylove, dziękuje serdeczne za wyczerpującą odpowiedz, dużo przez nią zrozumiałam. Wydawało mi się ze przez ranę i proces zagojenia wpierw dziecko nic nie słyszy i dopiero potem nauczy się podczas rehabilitacji "obsługiwania" implantu. Ale twoje wytłumaczenie o wiele logiczniej brzmi no i masz już doświadczenie w tym. Czyli krótko mówiąc wpierw dziecko słyszy dźwięki które musi się nauczyć podczas rehabilitacji odróżniać i prawidłowo odsłuchać. Brzmi to bardzo obiecująco i fajnie ze te implanty tej firmy są również tak skonstruowane ze dzieci jaki i dorosłe osoby mogą je użytkować. Miałabyś może jeszcze jakieś dobre rady dotyczące przygotowań przed operacją lub cos na co powinniśmy szczególnie uważać? Pozdrawiam

Przepraszam, być może źle się wyraziłam. Miałam na myśli to, że słyszy się od razu dźwięki po aktywacji procesora, nie od razu po wszczepieniu. Nie słyszy się za pomocą samego implantu, do tego potrzeba zewnętrznej części, czyli procesora dźwięku. Jeśli chodzi o rehabilitację, to oczywiście służy ona „nauce” słyszenia z implantem. Dla mózgu jest to coś nowego i musi nauczyć się interpretować przesłane przez implant impulsy. Także przepraszam, że niezbyt jasno się wyraziłam. Co do przygotowania lub uważania - zabieg nie może zostać przeprowadzony, jeśli dziecko ma wysoką temperaturę, przeziębi się lub dzieje się coś innego. Wtedy trzeba niestety przełożyć termin zabiegu na inny, dlatego najlepiej uważać przed zabiegiem, co oczywiście nie zawsze jest możliwe i nie da się wszystkiemu zapobiec 

oczywiście rozumiem, ze rehabilitacja w takim przypadku na pewno jest nieco czasochłonnym procesem, ale uważam że gra jest warta śeiczki. My czekamy już z niecierpliwośćią na termin zabiegu. Mam nadzieję, ze uda się jeszcze w tym roku. A mogłabym jeszcze zapytać, co jaki czas trzeba wymieniać baterie w procesorze i czy trzeba zdejmować go na noc? Zastanawiam się też, czy nie warto byłoby ubezpieczyć implantu? Co o tym sądzicie?

Ubezpieczenie procesora to bardzo dobry pomysł. Szczególnie jeśli użytkuje go małe dziecko. Jeśli natomiast chodzi o baterie, to czas ich działania zależy od indywidualnych ustawień procesora i u innych będą działać dłużej, a u innych krócej. 2- 3 dni na pewno powinny wytrzymać. Dużo zależy też oczywiście od konkretnej firmy baterii. Możesz jednak dokupić akumulatory i one trzymają wtedy dłużej i możesz je ładować. Tak my ściągamy procesor na noc. Zresztą z byłoby niewygodnie spać. A tak chowamy wszystko do pudełka osuszającego (my mamy akurat ten z firmy cochlear. Nie orientuję się co do innych firm) i rano wyciągamy i zakładamy. Podobno takie osuszanie przedłuża żywotność urządzenia. Także ja bym radziła jednak zdejmować.

Dziękuję serdecznie za cierpliwość i tak dokładne odpowiedzi na wszystkie moje pytania. Naprawdę jest to pocieszające podzielić się doświadczeniami z innymi rodzicami. Życzę jeszcze wszystkiego dobrego i będę próbowała was informować o postępach w naszym przypadku. Pozdrawiam serdecznie :)

Sam noszę implant słuchowy od jakiegoś roku, bo mam ubytek słuchu po wypadku w pracy. Implant dostałem w klinice [lwe Wrocławiu. W tej też klinice leczę się od czasu wypadku i muszę ją gorąco polecić. Mają świetnych specjalistów z bardzo fajnym podejściem do pacjentów