Zapraszam wszystkich do pogaduszek w VIII częsci naszego ulubionego wątku.
6 września 2013 17:23 | ID: 1012577
Spacer zaliczony zakupy zrobnione, Kubusiek odebrany. Po drzemce Boryska ruszamy na plac. Kubsiek sobie odpoczywa :)
Jak przewodnicząca trójki dzis zrobiłam pierwsze zadanie z tego tytułu :)
He he he - córkę chcieli w to "wrobić" ale wymigała się...
Ja przez 7 lat bylam w trojce klasowej. W ósmej klasie powiedziałam dość! W tamtym roku chcieli tez mnie wkrecic ale sprytnie się wymigalam.
Swego czasu mąż był w liceum u syna a tak jakoś nam się udawało... he he he
6 września 2013 17:24 | ID: 1012579
W końcu mam neta w domu...4 dni sprawę załatwiałam;/a wystarczyło żeby jeden solidny konsultant z Orange wyjaśnił mi sprawę i pomógł a tak 4 wmawiało mi że to z mojej strony są jakieś problemy z netem..W końcu rachunki opłacę bo już terminy się kończa..
Jak narazie siedzę sama w pracy,aby do 19....
HEJ KAMCIA !!! No właśnie już miałam Agenta Tomka na pomoc wzywać... I ja sama bo mąż poszedł kończyć naprawiać altankę dla kuzynki.
Cześć Grażynko:)).Znalazłam się sama,już teraz będę póki mi znowu jakiegoś numeru ten mój net nie wywinie..Ja aby do 19 później mam robotę w domu,teście mnie codzieniie grzybami zarzucają.Jak nie ryby to grzyby:))
No to masz prze... Mój mąż jutro z kumplem na grzyby się wybiera bo ponoć w naszych lasach już też są...
6 września 2013 17:29 | ID: 1012581
Garniak młodego przygotowany, moja kiecka wisi na widoku, buty przygotowane, samochód wypucowany... muszę tylko przygotować ubrania na przebranie dla Kubusia w razie "wypadku".
6 września 2013 17:41 | ID: 1012591
Spacer zaliczony zakupy zrobnione, Kubusiek odebrany. Po drzemce Boryska ruszamy na plac. Kubsiek sobie odpoczywa :)
Jak przewodnicząca trójki dzis zrobiłam pierwsze zadanie z tego tytułu :)
He he he - córkę chcieli w to "wrobić" ale wymigała się...
Ja w zeszłym roku byłam Przewodniczącą Rady Rodziców, nie narzekam;)
Ona pracuje i jest sama - nie ma za dużo wolnego czasu... a potem czeka ich przeprowadzka to już niech inni rodzice będą w tej trójce zaangażowani, którzy np. mogą być w następnym roku szkolnym bo tak zazwyczaj bywa...
6 września 2013 17:42 | ID: 1012592
Garniak młodego przygotowany, moja kiecka wisi na widoku, buty przygotowane, samochód wypucowany... muszę tylko przygotować ubrania na przebranie dla Kubusia w razie "wypadku".
MONIŚ a to gdzie tak na "galowo" się wybieracie bo chyba przegapiłam...
6 września 2013 17:44 | ID: 1012594
Garniak młodego przygotowany, moja kiecka wisi na widoku, buty przygotowane, samochód wypucowany... muszę tylko przygotować ubrania na przebranie dla Kubusia w razie "wypadku".
MONIŚ a to gdzie tak na "galowo" się wybieracie bo chyba przegapiłam...
Idziemy na wesele koleżanki z pracy :).
Tak szczerze średnio mam ochotę, ale zobaczymy.
6 września 2013 17:47 | ID: 1012598
Czekam na Tomka, w sklepie dziś ruch zerowy, mam nadzieje ze zacznie się kręcić, bo interes zwine szybciej niż otworzylam.
6 września 2013 17:48 | ID: 1012599
Garniak młodego przygotowany, moja kiecka wisi na widoku, buty przygotowane, samochód wypucowany... muszę tylko przygotować ubrania na przebranie dla Kubusia w razie "wypadku".
MONIŚ a to gdzie tak na "galowo" się wybieracie bo chyba przegapiłam...
Idziemy na wesele koleżanki z pracy :).
Tak szczerze średnio mam ochotę, ale zobaczymy.
A czemu - fajnie taką sobie "odskocznię" od codzienności zrobić...
6 września 2013 17:50 | ID: 1012601
Garniak młodego przygotowany, moja kiecka wisi na widoku, buty przygotowane, samochód wypucowany... muszę tylko przygotować ubrania na przebranie dla Kubusia w razie "wypadku".
MONIŚ a to gdzie tak na "galowo" się wybieracie bo chyba przegapiłam...
Idziemy na wesele koleżanki z pracy :).
Tak szczerze średnio mam ochotę, ale zobaczymy.
A czemu - fajnie taką sobie "odskocznię" od codzienności zrobić...
Odskocznia fajna, tylko bardzo kosztowna :/
6 września 2013 17:58 | ID: 1012605
Spacer zaliczony zakupy zrobnione, Kubusiek odebrany. Po drzemce Boryska ruszamy na plac. Kubsiek sobie odpoczywa :)
Jak przewodnicząca trójki dzis zrobiłam pierwsze zadanie z tego tytułu :)
He he he - córkę chcieli w to "wrobić" ale wymigała się...
Ja w zeszłym roku byłam Przewodniczącą Rady Rodziców, nie narzekam;)
Ona pracuje i jest sama - nie ma za dużo wolnego czasu... a potem czeka ich przeprowadzka to już niech inni rodzice będą w tej trójce zaangażowani, którzy np. mogą być w następnym roku szkolnym bo tak zazwyczaj bywa...
Rozumiem.
6 września 2013 19:15 | ID: 1012617
moje dzieci jedzą kolację,mąż na noc pojechał. jestem wściekła na siebie,lada dzień dostanę @ i przez to nie mam siły walczyć z obżarstwem
6 września 2013 20:01 | ID: 1012623
Jestem i ja. Wpadłam się zameldować i zmykam spać, bo jutro rano szybko mam pobudkę i jazda. Także miłego weekendu Wam zyczę;)
6 września 2013 20:07 | ID: 1012628
dzieciaki śpią. czekam na Rodzinkę.pl
6 września 2013 20:36 | ID: 1012639
Połowa grzybów się suszy,drugie pół obgotowałam i mam fajrant.Już dzisiaj nic nie robię,padnięta jestem.
6 września 2013 20:37 | ID: 1012640
Połowa grzybów się suszy,drugie pół obgotowałam i mam fajrant.Już dzisiaj nic nie robię,padnięta jestem.
Zazdroszczę grzybobrania. Muszę się zmobilizować i iść do lasu :)
6 września 2013 20:51 | ID: 1012646
Połowa grzybów się suszy,drugie pół obgotowałam i mam fajrant.Już dzisiaj nic nie robię,padnięta jestem.
Zazdroszczę grzybobrania. Muszę się zmobilizować i iść do lasu :)
Monia Teściom moim możesz zazdrościc :)).Ja nie chodzę,chociaż miałam ochotę,a grzybów jest wysyp sama widzę jak ludzie z lasu do którego chodzimy na spacery wiadrami je niosą...Mi dnia za mało żeby chodzić po grzybach;/
6 września 2013 20:52 | ID: 1012647
Witam po chwilowym zniknięciu.
Agata dziś wyjechała i czas wrócić do rzeczywistości, tyle tylko , że kicham, prycham, z nosa leci...eh byle Kubuśka nie zarazić bo bida by była.
6 września 2013 20:54 | ID: 1012650
Połowa grzybów się suszy,drugie pół obgotowałam i mam fajrant.Już dzisiaj nic nie robię,padnięta jestem.
Zazdroszczę grzybobrania. Muszę się zmobilizować i iść do lasu :)
Monia Teściom moim możesz zazdrościc :)).Ja nie chodzę,chociaż miałam ochotę,a grzybów jest wysyp sama widzę jak ludzie z lasu do którego chodzimy na spacery wiadrami je niosą...Mi dnia za mało żeby chodzić po grzybach;/
Fajnych masz teściów ;)
6 września 2013 20:55 | ID: 1012651
Witam po chwilowym zniknięciu.
Agata dziś wyjechała i czas wrócić do rzeczywistości, tyle tylko , że kicham, prycham, z nosa leci...eh byle Kubuśka nie zarazić bo bida by była.
Witaj Anetko :)
Jeszcze troszke i niestety sezon na przeziębienia się zacznie. Dzisiaj w przedszkolu widziałam "pociągające" dzieciaki. Tylko czekać jak jedno od drugiego będzie się zarażać :(
6 września 2013 21:15 | ID: 1012664
Witam po chwilowym zniknięciu.
Agata dziś wyjechała i czas wrócić do rzeczywistości, tyle tylko , że kicham, prycham, z nosa leci...eh byle Kubuśka nie zarazić bo bida by była.
Witaj Anetko :)
Jeszcze troszke i niestety sezon na przeziębienia się zacznie. Dzisiaj w przedszkolu widziałam "pociągające" dzieciaki. Tylko czekać jak jedno od drugiego będzie się zarażać :(
Tfu, tfu...niech się trzymają bez chorowania jak najdłużej, zwłaszcza, że jeszcze się na dobre nie oswoiły, a kilkudniowa przerwa to znów płacz od nowa.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.