znalezione niekradzione - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

znalezione niekradzione

52odp.
Strona 2 z 3
Odsłon wątku: 3938
Avatar użytkownika monaaa71
monaaa71Poziom:
  • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
  • Posty: 28735
  • Zgłoś naruszenie zasad
28 lutego 2013, 08:23 | ID: 918623

wczoraj podczas spaceru ujrzałam pod nogami kupon Totolotka. chyba ktoś zgubił. puszczony chybił trafił,na dziś.


ciekawa jestem czy coś wygram :))) 


jako dzieciak znalazłam nie raz portfel.


znajdujecie?

Użytkownik usunięty
    21
    • Zgłoś naruszenie zasad
    28 lutego 2013, 18:47 | ID: 918989

    Szymuś ostatnio znalazł pod klatką 5 zł :) Roztop straszny, w taką kałużę po tego pieniążka wlazł, że masakra :) Ale widać, że sokoli wzrok ma hihi. Raz w sklepie w kolejce już stojąc 10 zł znalazłam, podniosłam, grzecznie popytałam, nikt się nie przyznał, to wzięłam :) Raz też w Intermarche małą reklamóweczkę z portfelem w środku znalazłam, ochroniarzowi zaniosłam, nawet nie sprawdziłam zawartości. A raz jak byłam mała, miałam może z 10 lat, znalazłam na ulicy 20 000 zł :) Takie papierkowe, z Marią Curie- Skłodowską. Pamiętam, że to był początek roku szkolnego i kupiłam sobie za to okładki na książki.

    Avatar użytkownika Maniuśka
    ManiuśkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
    • Posty: 4401
    22
    • Zgłoś naruszenie zasad
    28 lutego 2013, 20:44 | ID: 919071
    Ania_29 (2013-02-28 19:47:24)

    Szymuś ostatnio znalazł pod klatką 5 zł :) Roztop straszny, w taką kałużę po tego pieniążka wlazł, że masakra :) Ale widać, że sokoli wzrok ma hihi. Raz w sklepie w kolejce już stojąc 10 zł znalazłam, podniosłam, grzecznie popytałam, nikt się nie przyznał, to wzięłam :) Raz też w Intermarche małą reklamóweczkę z portfelem w środku znalazłam, ochroniarzowi zaniosłam, nawet nie sprawdziłam zawartości. A raz jak byłam mała, miałam może z 10 lat, znalazłam na ulicy 20 000 zł :) Takie papierkowe, z Marią Curie- Skłodowską. Pamiętam, że to był początek roku szkolnego i kupiłam sobie za to okładki na książki.

    Mi się przypomniało bo mała moja ostatnio grosza znalazła i kazała się zaprowadzić do Bozi, to ona jej da. Zapamiętała ,że aniołkowi wrzucała takie drobniaki...

    No i byłyśmy, to od księdza obrazek dostała, jak mu powiedziałam ,że dla Bozi.

     

    No i mężuś kiedyś znalazł kartę od samochodu Renault, kobieta przyniosła nam ferreroroche i rafaello

    Avatar użytkownika Sonia
    SoniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
    • Posty: 112855
    23
    • Zgłoś naruszenie zasad
    28 lutego 2013, 20:48 | ID: 919076

    Może to nie znalezione, ale Wam powim.. Mąż ostatnio- w poniedziełk kupował części do samochodu mojego Taty.. Zapłacił 93 zl... Dał stówę a pan w sklpie mu zdał 17 zł reszty...l Dopatrzyliśmy się i we wtorek byliśmy w tym samym sklepie w celu oddania dychy, którą pan kasjer niesłusznie przez pomyłkę zpłacił Męzowi.. Mążź oddał te 10 zł a Pan kasjer był w wielkim szoku, ze są jeszcze tacy ludzie...

    Avatar użytkownika Ostatni Blues
    • Zarejestrowany: 13.12.2012, 16:22
    • Posty: 2286
    24
    • Zgłoś naruszenie zasad
    28 lutego 2013, 22:19 | ID: 919120
    Sonia (2013-02-28 21:48:52)

    Może to nie znalezione, ale Wam powim.. Mąż ostatnio- w poniedziełk kupował części do samochodu mojego Taty.. Zapłacił 93 zl... Dał stówę a pan w sklpie mu zdał 17 zł reszty...l Dopatrzyliśmy się i we wtorek byliśmy w tym samym sklepie w celu oddania dychy, którą pan kasjer niesłusznie przez pomyłkę zpłacił Męzowi.. Mążź oddał te 10 zł a Pan kasjer był w wielkim szoku, ze są jeszcze tacy ludzie...

    to piękne...

    Avatar użytkownika Kamila2010
    Kamila2010Poziom:
    • Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
    • Posty: 10745
    25
    • Zgłoś naruszenie zasad
    28 lutego 2013, 23:00 | ID: 919124

    Mój mąż ze 3 lata temu znalazł w kościele srebrny pierścionek:)),nikt się po niego zgłosił mimo że dałam ogłoszenie na lokalnym portalu naszego miasta i wywiesiłam na naszej tablicy przed biurem.Noszę go do tej pory na lewej dłoni.:)..tydzień temu zgubiłam 100zł,a znalazł je szwagier.Z miesiąc temu znalazłyśmy razem z koleżanką po 1zł:))Szłyśmy spacerkiem i nam wpadło pod nogi:)Komórkę też nie raz zdarzyło mi się znaleźć,ale nigdy sobie nie przywłaszczyłam,wszystkimi sposobami starałam się ustalić do kogo należy.i zwykle dostawałam za to jakieś podziękowanie....o kluczykach od aut,skrzynek,domów nie wspomnę....bo masę tego było,ale zawsze wywieszamy ogłoszenie że znaleziono daną rzecz i odbiór pod wskazanym adresem.



    Avatar użytkownika monaaa71
    monaaa71Poziom:
    • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
    • Posty: 28735
    26
    • Zgłoś naruszenie zasad
    1 marca 2013, 04:46 | ID: 919156
    monaaa71 (2013-02-28 13:39:45)
    Joaśka35 (2013-02-28 13:38:53)

    Monia dużej wygranej życzę,mam nadzieję ,że się podzielisz{#lang_emotions_wink}

     


    dziękuję :))) no ba :)))

     


    kupon nie był szczęśliwy :)

    Avatar użytkownika Paulqa
    PaulqaPoziom:
    • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
    • Posty: 14675
    27
    • Zgłoś naruszenie zasad
    1 marca 2013, 05:35 | ID: 919169
    monaaa71 (2013-03-01 05:46:23)
    monaaa71 (2013-02-28 13:39:45)
    Joaśka35 (2013-02-28 13:38:53)

    Monia dużej wygranej życzę,mam nadzieję ,że się podzielisz{#lang_emotions_wink}

     


    dziękuję :))) no ba :)))

     


    kupon nie był szczęśliwy :)

    szkoda hehe :)

    Avatar użytkownika Dunia
    DuniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
    • Posty: 18894
    28
    • Zgłoś naruszenie zasad
    1 marca 2013, 06:06 | ID: 919194

    Miałam dwa fajne przypadki. Parę lat temu w bankomacie wyskoczyło mi nie moje 1000 zł. Ale jeszcze złapałam właścicieli na ulicy. 


    A dwa lata temu w Alfie znalazłam złoty zegarek damski, szliśmy do punktu informacyjnego aby podać informację i podeszła do nas pani z prośbą o oddanie, bo kasjerka zauważyła, że podnosiliśmy coś z podlogi. A zegarek nie leżał blisko kasy. Pani gdy powiedziala jak wygląda zegarek odzyskała swoją zgubę.


    Ach i jeszcze kiedyś w Paryżu w metrze na siedzeniu znalazlam wieczne pióro Mont Blanc. Są koszmarnie drogie pióra. Mam je do dziś. Tylko stałówkę mi ktoś popsuł. 

    Ostatnio edytowany: 01.03.2013, 06:21, przez: Dunia
    Avatar użytkownika Joaśka35
    Joaśka35Poziom:
    • Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
    • Posty: 8329
    29
    • Zgłoś naruszenie zasad
    1 marca 2013, 06:12 | ID: 919197
    monaaa71 (2013-03-01 05:46:23)
    monaaa71 (2013-02-28 13:39:45)
    Joaśka35 (2013-02-28 13:38:53)

    Monia dużej wygranej życzę,mam nadzieję ,że się podzielisz{#lang_emotions_wink}

     


    dziękuję :))) no ba :)))

     


    kupon nie był szczęśliwy :)

    wielka szkoda,bo już miałam plany{#lang_emotions_wink}

    Avatar użytkownika izuss
    izussPoziom:
    • Zarejestrowany: 26.10.2009, 13:53
    • Posty: 504
    30
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 marca 2013, 07:31 | ID: 920223

    ostatnio zadzwonił do mnie mężczyzna z numeru mojego brata.Poprosił żeby za 10 minut ktoś przyszedł w wyznaczone miejsce po telefon bo właśnie znalazł.Bardzo miło z jego strony,Oczywiście brat dał mu na duzze piwko{#wink1}

    Użytkownik usunięty
      31
      • Zgłoś naruszenie zasad
      3 marca 2013, 08:32 | ID: 920257

      Przedwczoraj przed budynkiem poczty znalazłam znaczek pocztowy o wartości 1 zł {#lang_emotions_laughing} przyda się jak będę list Daguśce wysyłać {#rolleyes}

       

      Maniuśka (2013-02-28 21:44:45)
      Ania_29 (2013-02-28 19:47:24)

      Szymuś ostatnio znalazł pod klatką 5 zł :) Roztop straszny, w taką kałużę po tego pieniążka wlazł, że masakra :) Ale widać, że sokoli wzrok ma hihi. Raz w sklepie w kolejce już stojąc 10 zł znalazłam, podniosłam, grzecznie popytałam, nikt się nie przyznał, to wzięłam :) Raz też w Intermarche małą reklamóweczkę z portfelem w środku znalazłam, ochroniarzowi zaniosłam, nawet nie sprawdziłam zawartości. A raz jak byłam mała, miałam może z 10 lat, znalazłam na ulicy 20 000 zł :) Takie papierkowe, z Marią Curie- Skłodowską. Pamiętam, że to był początek roku szkolnego i kupiłam sobie za to okładki na książki.

      Mi się przypomniało bo mała moja ostatnio grosza znalazła i kazała się zaprowadzić do Bozi, to ona jej da. Zapamiętała ,że aniołkowi wrzucała takie drobniaki...

      No i byłyśmy, to od księdza obrazek dostała, jak mu powiedziałam ,że dla Bozi.

       

      No i mężuś kiedyś znalazł kartę od samochodu Renault, kobieta przyniosła nam ferreroroche i rafaello

      Szymon też zbiera pieniążki dla aniołka :) Tylko u nas ostatnio włam do kościoła był i aniołka potrzaskali {#ohmy} Podobno mieli kupić nowego, może już dzisiaj będzie, bo nie wiem jak ja Szymusiowi wytłumaczę gdzie jest aniołek {#lang_emotions_cry} On swój portfelik ma i cały tydzień dla aniołka pieniążki zbiera, a później całą mszę przy nim spędza i wrzuca pieniążki...

      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      32
      • Zgłoś naruszenie zasad
      3 marca 2013, 08:34 | ID: 920260
      monaaa71 (2013-03-01 05:46:23)
      monaaa71 (2013-02-28 13:39:45)
      Joaśka35 (2013-02-28 13:38:53)

      Monia dużej wygranej życzę,mam nadzieję ,że się podzielisz{#lang_emotions_wink}

       


      dziękuję :))) no ba :)))

       
      kupon nie był szczęśliwy :)

      ... to ten co zgubił to też nie żałuje... {#biggrin1}

      Avatar użytkownika Joaśka35
      Joaśka35Poziom:
      • Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
      • Posty: 8329
      33
      • Zgłoś naruszenie zasad
      3 marca 2013, 08:40 | ID: 920265
      Ania_29 (2013-03-03 09:32:34)

      Przedwczoraj przed budynkiem poczty znalazłam znaczek pocztowy o wartości 1 zł {#lang_emotions_laughing} przyda się jak będę list Daguśce wysyłać {#rolleyes}

       

      Maniuśka (2013-02-28 21:44:45)
      Ania_29 (2013-02-28 19:47:24)

      Szymuś ostatnio znalazł pod klatką 5 zł :) Roztop straszny, w taką kałużę po tego pieniążka wlazł, że masakra :) Ale widać, że sokoli wzrok ma hihi. Raz w sklepie w kolejce już stojąc 10 zł znalazłam, podniosłam, grzecznie popytałam, nikt się nie przyznał, to wzięłam :) Raz też w Intermarche małą reklamóweczkę z portfelem w środku znalazłam, ochroniarzowi zaniosłam, nawet nie sprawdziłam zawartości. A raz jak byłam mała, miałam może z 10 lat, znalazłam na ulicy 20 000 zł :) Takie papierkowe, z Marią Curie- Skłodowską. Pamiętam, że to był początek roku szkolnego i kupiłam sobie za to okładki na książki.

      Mi się przypomniało bo mała moja ostatnio grosza znalazła i kazała się zaprowadzić do Bozi, to ona jej da. Zapamiętała ,że aniołkowi wrzucała takie drobniaki...

      No i byłyśmy, to od księdza obrazek dostała, jak mu powiedziałam ,że dla Bozi.

       

      No i mężuś kiedyś znalazł kartę od samochodu Renault, kobieta przyniosła nam ferreroroche i rafaello

      Szymon też zbiera pieniążki dla aniołka :) Tylko u nas ostatnio włam do kościoła był i aniołka potrzaskali {#ohmy} Podobno mieli kupić nowego, może już dzisiaj będzie, bo nie wiem jak ja Szymusiowi wytłumaczę gdzie jest aniołek {#lang_emotions_cry} On swój portfelik ma i cały tydzień dla aniołka pieniążki zbiera, a później całą mszę przy nim spędza i wrzuca pieniążki...

      z tym włamem do kościoła to ludzka bezczelność nie zna granic.....ja w zimę nie brałam Wikusi do kościoła ,bo mamy nieogrzewany i straszna kostnica...

      Użytkownik usunięty
        34
        • Zgłoś naruszenie zasad
        3 marca 2013, 08:49 | ID: 920277
        Joaśka35 (2013-03-03 09:40:35)
        Ania_29 (2013-03-03 09:32:34)

        Przedwczoraj przed budynkiem poczty znalazłam znaczek pocztowy o wartości 1 zł {#lang_emotions_laughing} przyda się jak będę list Daguśce wysyłać {#rolleyes}

         

        Maniuśka (2013-02-28 21:44:45)
        Ania_29 (2013-02-28 19:47:24)

        Szymuś ostatnio znalazł pod klatką 5 zł :) Roztop straszny, w taką kałużę po tego pieniążka wlazł, że masakra :) Ale widać, że sokoli wzrok ma hihi. Raz w sklepie w kolejce już stojąc 10 zł znalazłam, podniosłam, grzecznie popytałam, nikt się nie przyznał, to wzięłam :) Raz też w Intermarche małą reklamóweczkę z portfelem w środku znalazłam, ochroniarzowi zaniosłam, nawet nie sprawdziłam zawartości. A raz jak byłam mała, miałam może z 10 lat, znalazłam na ulicy 20 000 zł :) Takie papierkowe, z Marią Curie- Skłodowską. Pamiętam, że to był początek roku szkolnego i kupiłam sobie za to okładki na książki.

        Mi się przypomniało bo mała moja ostatnio grosza znalazła i kazała się zaprowadzić do Bozi, to ona jej da. Zapamiętała ,że aniołkowi wrzucała takie drobniaki...

        No i byłyśmy, to od księdza obrazek dostała, jak mu powiedziałam ,że dla Bozi.

         

        No i mężuś kiedyś znalazł kartę od samochodu Renault, kobieta przyniosła nam ferreroroche i rafaello

        Szymon też zbiera pieniążki dla aniołka :) Tylko u nas ostatnio włam do kościoła był i aniołka potrzaskali {#ohmy} Podobno mieli kupić nowego, może już dzisiaj będzie, bo nie wiem jak ja Szymusiowi wytłumaczę gdzie jest aniołek {#lang_emotions_cry} On swój portfelik ma i cały tydzień dla aniołka pieniążki zbiera, a później całą mszę przy nim spędza i wrzuca pieniążki...

        z tym włamem do kościoła to ludzka bezczelność nie zna granic.....ja w zimę nie brałam Wikusi do kościoła ,bo mamy nieogrzewany i straszna kostnica...

        U nas też zimno ale Szymon w ciągłym ruchu hihi, do tego cieplutko go ubieram, więc na pewno mu cieplutko. A ten włam był czysto huligański, nic nie zginęło, tylko huligani demolkę zrobili :(

        Avatar użytkownika dagmaruffka
        dagmaruffkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
        • Posty: 17675
        35
        • Zgłoś naruszenie zasad
        4 marca 2013, 10:23 | ID: 920952

        Ja znalazlam portfel u nas na klatce jakos pod koniec tamtego roku, portfel byl sasiada, spojrzalam tylko na zdjecia i .. po czasie jak sasiad wrocil oddalam mu, mowil, ze tak uczciwych ludzi nie spotkal. Móiwł, że W portfelu byly zlote karty, karty bankomatowe,  5 tysiecy euro no i jakos z 3 tysiace złotych. Ja nie sprawdzalam co bylo w srodku, ale.. portfel byl naprawde gruby. Mial szczescie, ze to ja go podnioslam, bo gdybym z pieskiem nie szla na dwor to by portfel wziela kobieta w ciazy, ktora szla akurat po klatce i.. znam ja i wiem, ze raczej by nie oddala. Zdziwilo mnie, ze takie sumy trzymal sasiad w portfelu - no ale z drugiej strony.. pracuje za granica, przyjezdza raz, gora dwa razy w roku tu.

        Avatar użytkownika gosiark
        gosiarkPoziom:
        • Zarejestrowany: 19.07.2012, 14:00
        • Posty: 390
        36
        • Zgłoś naruszenie zasad
        18 marca 2013, 19:44 | ID: 930567

        Dziś znalałam 20zł , na chodniku leżało, nikogo dookoła nie było, komu oddać -nie wiadomo , więc zabrałam je ze sobą na zakupy do spożywczaka:)

        Avatar użytkownika Kamila2010
        Kamila2010Poziom:
        • Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
        • Posty: 10745
        37
        • Zgłoś naruszenie zasad
        19 marca 2013, 22:26 | ID: 931312

        Znalazłam dzisiaj 1 grosza:)))

        Avatar użytkownika Maniuśka
        ManiuśkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
        • Posty: 4401
        38
        • Zgłoś naruszenie zasad
        19 marca 2013, 23:10 | ID: 931337

        a ja ze dwa tygodnie temu 100 w biedronce. rozejrzałam się ale nikogo nie było. A leżało między sokami

        Avatar użytkownika Monika_Pe
        Monika_PePoziom:
        • Zarejestrowany: 04.03.2013, 09:05
        • Posty: 936
        39
        • Zgłoś naruszenie zasad
        28 marca 2013, 14:26 | ID: 936814

        ja kiedyś na wakacjach znalazłam kosmetyczkę damską z kupą pieniędzy w środku i kartką z rozpiską jak brać leki...i jak tu znaleźć właściciela? Oblazłam wszystkie apteki w okolicy i - udało się :D Kosmetyczka okazała się własnością starszej pani a pieniądze w niej - całą emeryturą...w nagrodę dostałam torbę orzechów włoskich i życzenie "żeby Bóg w dzieciach wynagrodził" ;-)

        Avatar użytkownika Marietka
        MarietkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
        • Posty: 28005
        40
        • Zgłoś naruszenie zasad
        27 czerwca 2013, 19:44 | ID: 979867

        pojechałam autem po sasiedke dzis do pracy

        czekam czekam..

         

        dwoje ruskich sie do passata pakowało...

        patrze odjezdzaja..a tu stoja dwa proszki do prania po 7,5  kg-Bryza...

         

        mysle zapomnieli..

         

        stoje i czekam dalej na sasiadke.

        spotkałam wlascicielke sklepu i mowie co i jak

        ona do mnie zebym se wzieła jak nie przyjada..

        wiec poczekałam na saiadke bo kase rozliczłą a ruskie nie przyjechali

        wiec mam proszek do prania he he