Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
13 lutego 2010 20:16 | ID: 140344
13 lutego 2010 20:19 | ID: 140345
WOW to masz samkowitości. A ja mandarynki wcinam.
Monia to juz prawie dwulatek i pewnie takie dni beda sie czesciej zdarzać. Ale zauwazylam, ze jak w dzien nie pospi to w nocy spi niespokojnie.
13 lutego 2010 20:36 | ID: 140369
13 lutego 2010 20:37 | ID: 140375
13 lutego 2010 21:15 | ID: 140402
13 lutego 2010 21:18 | ID: 140404
13 lutego 2010 21:19 | ID: 140406
13 lutego 2010 21:56 | ID: 140434
13 lutego 2010 22:07 | ID: 140444
13 lutego 2010 22:13 | ID: 140453
14 lutego 2010 06:47 | ID: 140528
14 lutego 2010 06:59 | ID: 140533
14 lutego 2010 07:02 | ID: 140534
I ja jestem!
Mąż wrócił z pracy gdzine temu a my w sumie z Kubusiem od godziny nie spimy. Gochna dzis kinder bal urządza :)
14 lutego 2010 07:18 | ID: 140539
14 lutego 2010 07:23 | ID: 140542
14 lutego 2010 07:24 | ID: 140544
Monia fajnie tak patrzec na dziecko o świcie jak ma tyle energii.
No ciekawe jak Emi sie bawiła.
14 lutego 2010 07:52 | ID: 140584
14 lutego 2010 08:08 | ID: 140621
14 lutego 2010 08:09 | ID: 140622
14 lutego 2010 08:39 | ID: 140623
Monia smacznego sniadanka.
Mój mąż nigdy nie pracował na noc ale czasami ma dużę zlecenie i pracuje np. 24 godziny non stop. I jakoś tak dziwnie jak wraca do domu rano, tak jak dziś. Teraz strasznie chrapie i juz wiem, ze idzie pracowac dalej na 12:00. Na szczescie kilka razy w roku sie tak zdarza. najwazniejsze ze dzis juz bedzie na noc w domu a jutro podobno ma wolne i mamy gdzies jechac.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.