27 lutego 2015 21:58 | ID: 1198087
jakoś nie domagam ,nie wiem czy to ta pogoda czy co ? jakaś zmęczona jestem ....
I ja też tak się czuję... chyba ta pogoda tak na nas wpływa...
27 lutego 2015 21:58 | ID: 1198088
witam wieczornie :)
WITAJ EWUŚ !!!
27 lutego 2015 22:00 | ID: 1198089
witam wieczornie :)
Hej!
27 lutego 2015 22:00 | ID: 1198090
jakoś nie domagam ,nie wiem czy to ta pogoda czy co ? jakaś zmęczona jestem ....
I ja też tak się czuję... chyba ta pogoda tak na nas wpływa...
nie miałam takiego natłoku zajęc ,spokojowo było i nie powinnam tak sie czuć ,ale niestety . jeszcze ,te comiesięczne niedomaganie dochodzi i poczytałam o tych szczepionkach ,gęsia skórka mi wyszła :(
27 lutego 2015 22:02 | ID: 1198092
witam wieczornie :)
Hej!
hej Agatko !!! stokroć się cieszę ,że jakoś sie zeszłyśmy choć na NZ :)
27 lutego 2015 22:02 | ID: 1198093
jakoś nie domagam ,nie wiem czy to ta pogoda czy co ? jakaś zmęczona jestem ....
I ja też tak się czuję... chyba ta pogoda tak na nas wpływa...
Oj mnie to już kilka dni tak łamie.. mogło by mi już przejść bo okropnie się męczę..
27 lutego 2015 22:04 | ID: 1198094
witam wieczornie :)
Hej!
hej Agatko !!! stokroć się cieszę ,że jakoś sie zeszłyśmy choć na NZ :)
Noooo ja taka niewytrwała jestem.. Już mnie coś muli ale się niedaję! Z resztą malutki miejsce mi zajął..
27 lutego 2015 22:09 | ID: 1198097
witam wieczornie :)
Hej!
hej Agatko !!! stokroć się cieszę ,że jakoś sie zeszłyśmy choć na NZ :)
Noooo ja taka niewytrwała jestem.. Już mnie coś muli ale się niedaję! Z resztą malutki miejsce mi zajął..
do nocnych marków z pewnością nie należysz :) niedaj się ,trzymaj oczy szeroko otwarte i pomyśl ,że malutki musi spać ,a ty nie musisz ,bo jesteś duza i dasz radę wytrwać ze względu na maleństwo :)
27 lutego 2015 22:10 | ID: 1198099
witam wieczornie :)
Hej!
hej Agatko !!! stokroć się cieszę ,że jakoś sie zeszłyśmy choć na NZ :)
Noooo ja taka niewytrwała jestem.. Już mnie coś muli ale się niedaję! Z resztą malutki miejsce mi zajął..
do nocnych marków z pewnością nie należysz :) niedaj się ,trzymaj oczy szeroko otwarte i pomyśl ,że malutki musi spać ,a ty nie musisz ,bo jesteś duza i dasz radę wytrwać ze względu na maleństwo :)
Że też to maleństo tak o świcie o mamie nie pomyśly że mama musi odespać nockę
27 lutego 2015 22:12 | ID: 1198101
witam wieczornie :)
Hej!
hej Agatko !!! stokroć się cieszę ,że jakoś sie zeszłyśmy choć na NZ :)
Ale jak miło że ktoś tak wita
27 lutego 2015 22:13 | ID: 1198102
witam wieczornie :)
Hej!
hej Agatko !!! stokroć się cieszę ,że jakoś sie zeszłyśmy choć na NZ :)
Noooo ja taka niewytrwała jestem.. Już mnie coś muli ale się niedaję! Z resztą malutki miejsce mi zajął..
do nocnych marków z pewnością nie należysz :) niedaj się ,trzymaj oczy szeroko otwarte i pomyśl ,że malutki musi spać ,a ty nie musisz ,bo jesteś duza i dasz radę wytrwać ze względu na maleństwo :)
Że też to maleństo tak o świcie o mamie nie pomyśly że mama musi odespać nockę
moje ,tez nie myślą i budzą mamę
27 lutego 2015 22:14 | ID: 1198103
jakoś nie domagam ,nie wiem czy to ta pogoda czy co ? jakaś zmęczona jestem ....
I ja też tak się czuję... chyba ta pogoda tak na nas wpływa...
nie miałam takiego natłoku zajęc ,spokojowo było i nie powinnam tak sie czuć ,ale niestety . jeszcze ,te comiesięczne niedomaganie dochodzi i poczytałam o tych szczepionkach ,gęsia skórka mi wyszła :(
Nie dziwię się, ja mam trochę inne podejście do szczepionek...
27 lutego 2015 22:15 | ID: 1198105
a mama jak taki wierny pies i noc przewaruje i dzień aktywnie przeżyje i ma siłę na zabawę hmm ... mama nigdy nie jest zmęczona :)
27 lutego 2015 22:15 | ID: 1198106
jakoś nie domagam ,nie wiem czy to ta pogoda czy co ? jakaś zmęczona jestem ....
I ja też tak się czuję... chyba ta pogoda tak na nas wpływa...
Oj mnie to już kilka dni tak łamie.. mogło by mi już przejść bo okropnie się męczę..
To wszystkie chyba musimy jakieś mikstury zastosować...
27 lutego 2015 22:16 | ID: 1198107
jakoś nie domagam ,nie wiem czy to ta pogoda czy co ? jakaś zmęczona jestem ....
I ja też tak się czuję... chyba ta pogoda tak na nas wpływa...
nie miałam takiego natłoku zajęc ,spokojowo było i nie powinnam tak sie czuć ,ale niestety . jeszcze ,te comiesięczne niedomaganie dochodzi i poczytałam o tych szczepionkach ,gęsia skórka mi wyszła :(
Nie dziwię się, ja mam trochę inne podejście do szczepionek...
U mnie właśnie koleżanka opowiadała, że gdyby nie widziała na własne oczy to by nie wierzyła i swojej nie szczepiła..
Ja sama nie wiem co bym zrobiła gdyby moje były młodsze..
27 lutego 2015 22:18 | ID: 1198110
jakoś nie domagam ,nie wiem czy to ta pogoda czy co ? jakaś zmęczona jestem ....
I ja też tak się czuję... chyba ta pogoda tak na nas wpływa...
Oj mnie to już kilka dni tak łamie.. mogło by mi już przejść bo okropnie się męczę..
To wszystkie chyba musimy jakieś mikstury zastosować...
U mnie tem mikstury już naszykowane i czosnkowa i soczek z cebuli, z czarnego bzu.. a i miodek z mleczy
27 lutego 2015 22:20 | ID: 1198112
jakoś nie domagam ,nie wiem czy to ta pogoda czy co ? jakaś zmęczona jestem ....
I ja też tak się czuję... chyba ta pogoda tak na nas wpływa...
nie miałam takiego natłoku zajęc ,spokojowo było i nie powinnam tak sie czuć ,ale niestety . jeszcze ,te comiesięczne niedomaganie dochodzi i poczytałam o tych szczepionkach ,gęsia skórka mi wyszła :(
Nie dziwię się, ja mam trochę inne podejście do szczepionek...
U mnie właśnie koleżanka opowiadała, że gdyby nie widziała na własne oczy to by nie wierzyła i swojej nie szczepiła..
Ja sama nie wiem co bym zrobiła gdyby moje były młodsze..
ja już mam stracha :( kurcze ,utajają tak te fakty ,robią konferencje na ,których mydlą ludziom oczy ,a człek musi szperać i dowiadywać się ,jej mam tyle watpliwości ,tyle obaw ,mają być ochronne -a mogą wyrządzić krzywdę :(
27 lutego 2015 22:24 | ID: 1198119
jakoś nie domagam ,nie wiem czy to ta pogoda czy co ? jakaś zmęczona jestem ....
I ja też tak się czuję... chyba ta pogoda tak na nas wpływa...
nie miałam takiego natłoku zajęc ,spokojowo było i nie powinnam tak sie czuć ,ale niestety . jeszcze ,te comiesięczne niedomaganie dochodzi i poczytałam o tych szczepionkach ,gęsia skórka mi wyszła :(
Nie dziwię się, ja mam trochę inne podejście do szczepionek...
U mnie właśnie koleżanka opowiadała, że gdyby nie widziała na własne oczy to by nie wierzyła i swojej nie szczepiła..
Ja sama nie wiem co bym zrobiła gdyby moje były młodsze..
ja już mam stracha :( kurcze ,utajają tak te fakty ,robią konferencje na ,których mydlą ludziom oczy ,a człek musi szperać i dowiadywać się ,jej mam tyle watpliwości ,tyle obaw ,mają być ochronne -a mogą wyrządzić krzywdę :(
Rynek farmaceutyczny to ogromny biznes..
27 lutego 2015 22:25 | ID: 1198120
No ale weekend mamy to może o czymś przyjemniejszym.. cooo?
27 lutego 2015 22:26 | ID: 1198121
Ja na te szczepienia patrzę inaczej... Za naszych czasów dzieci były szczepione i jakichś drastycznych sytuacji nie było...
W dzisiejszych czasach wiele jest teorii na ich temat, nasze życie też uległo wielu przemianom i młodzi rodzice już sami nie wiedzą co mają w takich sytuacjach robić... Nie dziwię się im...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.