PRZYŁĄCZCIE SIĘ DO AKCJI NA FB W POSZUKIWANIU ZAGINIONEJ DZIEWCZYNY
http://www.facebook.com/event.php?eid=242728365742086
MOŻE UDA SIĘ COŚ ZROBIC
26 czerwca 2011 13:53 | ID: 571222
podbijam, jest nas tu tyle, że może ktoś coś komuś powie.
26 czerwca 2011 13:56 | ID: 571227
Ja przed południem znalazłam informację o poszukiwanej na Fb i udostępniłam ją.
26 czerwca 2011 13:59 | ID: 571232
Nie mam konta na FB - jednak trzymam kciuki by szybko się odnalazła, to straszne dla rodziny...
26 czerwca 2011 14:02 | ID: 571235
Nie mam konta na FB - jednak trzymam kciuki by szybko się odnalazła, to straszne dla rodziny...
Grażynko, a może zdjęcie do znajomych przez email przesłałabyś? Każda pomoc może być na wagę złota
26 czerwca 2011 15:20 | ID: 571292
Tragedia, dla Rodziców straszna tragedia
26 czerwca 2011 15:33 | ID: 571307
Tragedia, dla Rodziców straszna tragedia
Nawet nie próbuję sobie wyobrazić co Oni teraz czują...
26 czerwca 2011 15:37 | ID: 571312
Miejmy nadzieję, że się znajdzie.
26 czerwca 2011 15:37 | ID: 571313
26 czerwca 2011 15:51 | ID: 571323
Mam nadzieje, że sie odnajdzie...
26 czerwca 2011 17:36 | ID: 571356
podbijam, jest nas tu tyle, że może ktoś coś komuś powie.
Mimo że się nie zgadzamy ale dziękuję Ci ,że podbilś wątek
jest bardzo ważne aby koło takiej sprawy nieprzechodzic obojętnie
27 czerwca 2011 11:43 | ID: 572001
Podbijam kolejny raz, proszę dodajcie do znajomych, dziewczyna jest dość charakterystyczna, ktoś musiał ją widzieć. Szuka jej masa osób w całej Polsce, w wielu miastach są miejsca gdzie można dostać darmowe plakaty i można je wywiesić. Może akurat ktoś ma wolny dzień i mógłby pomóc.
27 czerwca 2011 11:45 | ID: 572002
Włączyłam się w akcje na FB. Dla mnie niewyobrażalna tragedia. Mam nadzieję, że Kasia sie odnajdzie.
27 czerwca 2011 11:48 | ID: 572007
Przesłałam to na fb znajomym
27 czerwca 2011 11:58 | ID: 572016
Dzięki dziewczyny!
27 czerwca 2011 12:07 | ID: 572022
Ja też myślę że uciekła z domu i może gdzieś nad możem odpoczywa, miejmy nadzieję że tak jest, było kłamstwo to może i tym razem jakiś wybryk był, albo poznała starszego faceta i się ukrywa, nie spodziewała się że tyle ludzi będzie jej szukała.
27 czerwca 2011 12:36 | ID: 572054
Ja też myślę że uciekła z domu i może gdzieś nad możem odpoczywa, miejmy nadzieję że tak jest, było kłamstwo to może i tym razem jakiś wybryk był, albo poznała starszego faceta i się ukrywa, nie spodziewała się że tyle ludzi będzie jej szukała.
Być może, ale kto wie, co tak naprawdę się stało. Wiele osób ginie każdego dnia i wiele z nich nie ma przez całe lata. Jeśli chciała odpocząć, to normalni ludzie informują rodzinę, a nie znikają, telefony wyłączone, ostatni sygnał z Wrocławia we wtorek.
27 czerwca 2011 12:45 | ID: 572066
Waże aby ,rodzina wiedziała co się z nią dzieje
i oby -oby odpoczywała ,i żyła
BARDZO WAM DZIĘKUJĘ
27 czerwca 2011 16:32 | ID: 572247
Ja też myślę że uciekła z domu i może gdzieś nad możem odpoczywa, miejmy nadzieję że tak jest, było kłamstwo to może i tym razem jakiś wybryk był, albo poznała starszego faceta i się ukrywa, nie spodziewała się że tyle ludzi będzie jej szukała.
Nie miała za dużo pieniędzy na koncie i przy sobie (ok. 200 zł), z drugiej strony okłamała wszystkich i pojechała w przeciwnym kierunku niż mówiła rodzinie.
Nie wykluczone, że jakas internetowa milość albo "łowcy towarów" zarzucili sieci. Swoja drogą, mogła powiedzieć choć jednej osobie dokąd NAPRAWDĘ jedzie, nawet bez szczegółów.
Szkoda dziewczyny, choc może wszystko skończy się jakimś happy endem..
27 czerwca 2011 18:39 | ID: 572330
Ja też myślę że uciekła z domu i może gdzieś nad możem odpoczywa, miejmy nadzieję że tak jest, było kłamstwo to może i tym razem jakiś wybryk był, albo poznała starszego faceta i się ukrywa, nie spodziewała się że tyle ludzi będzie jej szukała.
Nie miała za dużo pieniędzy na koncie i przy sobie (ok. 200 zł), z drugiej strony okłamała wszystkich i pojechała w przeciwnym kierunku niż mówiła rodzinie.
Nie wykluczone, że jakas internetowa milość albo "łowcy towarów" zarzucili sieci. Swoja drogą, mogła powiedzieć choć jednej osobie dokąd NAPRAWDĘ jedzie, nawet bez szczegółów.
Szkoda dziewczyny, choc może wszystko skończy się jakimś happy endem..
Potwierdzone informacje są takie, że we wtorek pojechała w innym kierunku niż tym, o którym napisała rodzicom na kartce, że jedzie. Z Wrocławia jest ostatni sygnał. w środę monitoring 'złapał' ją w miejscu zamieszkania ok 9 rano. wróciła na godzinę do domu, a później... czarna dziura. być może okłamała, by pojechać do kogoś/gdzieś gdzie nie miała pozwolenia rodziców, wróciła jak miała wrócić, ale później, w środę coś jej się stało.
27 czerwca 2011 18:54 | ID: 572343
Ja też myślę że uciekła z domu i może gdzieś nad możem odpoczywa, miejmy nadzieję że tak jest, było kłamstwo to może i tym razem jakiś wybryk był, albo poznała starszego faceta i się ukrywa, nie spodziewała się że tyle ludzi będzie jej szukała.
Nie miała za dużo pieniędzy na koncie i przy sobie (ok. 200 zł), z drugiej strony okłamała wszystkich i pojechała w przeciwnym kierunku niż mówiła rodzinie.
Nie wykluczone, że jakas internetowa milość albo "łowcy towarów" zarzucili sieci. Swoja drogą, mogła powiedzieć choć jednej osobie dokąd NAPRAWDĘ jedzie, nawet bez szczegółów.
Szkoda dziewczyny, choc może wszystko skończy się jakimś happy endem..
Potwierdzone informacje są takie, że we wtorek pojechała w innym kierunku niż tym, o którym napisała rodzicom na kartce, że jedzie. Z Wrocławia jest ostatni sygnał. w środę monitoring 'złapał' ją w miejscu zamieszkania ok 9 rano. wróciła na godzinę do domu, a później... czarna dziura. być może okłamała, by pojechać do kogoś/gdzieś gdzie nie miała pozwolenia rodziców, wróciła jak miała wrócić, ale później, w środę coś jej się stało.
Racja, widziałem starszą wersję wpisu na stronie:
Czyli jednak wróciła do domu w środę.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.