macie jakieś sposoby łapania moczu u CHŁOPACZKÓW?
pomijajać woreczki...
20 kwietnia 2011 09:29 | ID: 496487
czemu pomijając woreczki?
20 kwietnia 2011 09:33 | ID: 496498
A dlaczego nie chcesz łapać do jałowego woreczka?
Słyszałam, że niektórzy "łapią" mocz do kubeczka, ale nie wiem, czy taki kubeczek jest jałowy.
20 kwietnia 2011 09:35 | ID: 496501
A dlaczego nie chcesz łapać do jałowego woreczka?
Słyszałam, że niektórzy "łapią" mocz do kubeczka, ale nie wiem, czy taki kubeczek jest jałowy.
jeśli się kupi w aptece to jest, tyle że trudno złapać w niego mocz bo jesli dziecko sika w pampersa to ciężko trafić kiedy będzie sikało. Woreczek jest najlepszy
20 kwietnia 2011 09:37 | ID: 496509
Wyparzałam nocnik i sadzałam na nim młodego. Do skutku, w za którymś razem się udało.
20 kwietnia 2011 09:44 | ID: 496529
A dlaczego nie chcesz łapać do jałowego woreczka?
Słyszałam, że niektórzy "łapią" mocz do kubeczka, ale nie wiem, czy taki kubeczek jest jałowy.
jeśli się kupi w aptece to jest, tyle że trudno złapać w niego mocz bo jesli dziecko sika w pampersa to ciężko trafić kiedy będzie sikało. Woreczek jest najlepszy
Też mam takie zdanie. Poza tym znacznie łatwiej jest zastosować ten woreczek właśnie u chłopców (ze względów anatomicznych).
20 kwietnia 2011 10:05 | ID: 496571
Na mocz z posiewem nie można łapać w worki :)
Trza rozebrać, położyć przystawić pojemnik w miarę blisko cewki i przyłożyć chłodną chusteczkę nad ptaszyskiem to poleci samo :)
20 kwietnia 2011 10:08 | ID: 496576
Na mocz z posiewem nie można łapać w worki :)
Trza rozebrać, położyć przystawić pojemnik w miarę blisko cewki i przyłożyć chłodną chusteczkę nad ptaszyskiem to poleci samo :)
W szpitalu mojemu synkowi pobierali mocz na posiew właśnie w woreczek.
20 kwietnia 2011 10:45 | ID: 496613
U nas trzy lekarki odradzały woreczki i nigdy nie stosowałam - podobno przyklejanie do skóry powoduje że niemal zawsze dostaną się do środka jakies niepożądane bakterie i inne rzeczy ;-)
Ja tez polecam pojemniczek z apteki a sposób jaki znam (u nas zawsze skuteczny ale stosowałam go dopiero odkąd Młody skończył 10 miesięcy) to zamoczenie stóp w chłodnej wodzie - siku jest w ciągu minuty! Wcześniej nie znałam tego sposoby i meczyłam się strasznie z pobieraniem. A teraz wstawiam Młodego do wanny (zanim stał samodzielnie to jedna osoba podtrzymuje), puszczam chłodną (nie lodowatą!) wodę i mam siuśki :-)
20 kwietnia 2011 12:23 | ID: 496673
20 kwietnia 2011 12:27 | ID: 496679
dziewczyno po co Ty w kółko prowokujesz? W trolla sie bawisz?
Skoro jesteś taka doświadczona to naucz dziecko sikać do nocnika i tyle a nie głowe zawracasz bo swoje zdanie i tak już masz.
20 kwietnia 2011 12:28 | ID: 496685
dziewczyno po co Ty w kółko prowokujesz? W trolla sie bawisz?
Skoro jesteś taka doświadczona to naucz dziecko sikać do nocnika i tyle a nie głowe zawracasz bo swoje zdanie i tak już masz.
jedne są doswiadczone w łapaniu moczu inne nie NIe rozumiesz nawet tego?
a co do nocnika mocz z tamtad na posiew sie nie nadaje nie wiesz? nie jest sterytny.
20 kwietnia 2011 12:31 | ID: 496687
dziewczyno po co Ty w kółko prowokujesz? W trolla sie bawisz?
Skoro jesteś taka doświadczona to naucz dziecko sikać do nocnika i tyle a nie głowe zawracasz bo swoje zdanie i tak już masz.
jedne są doswiadczone w łapaniu moczu inne nie NIe rozumiesz nawet tego?
a co do nocnika mocz z tamtad na posiew sie nie nadaje nie wiesz? nie jest sterytny.
Nie rozumiem Ciebie!!
co do twojego drugiego zdania to chodziło mi o to że gdybyś nauczyła synka wołać siku to nie miała byś problemu ze zdobyciem jego moczu.
Czy teraz rozumiesz czy może mam przeliterować?
20 kwietnia 2011 12:36 | ID: 496692
Faktycznie, teraz z prawie kazdego tematu robi się "zadyma"
Ja się Was pytam o różne rzeczy - jeśli czegoś nie wiem, chcę porównać doświadczenia, albo po prostu spytać o Wasze zdanie.
Zadanie pytania i potem odpowiadanie na nie w tonie "wszystko-wiedzącej/-ego" - chyba mija się z celem..?
20 kwietnia 2011 12:36 | ID: 496693
dziewczyno po co Ty w kółko prowokujesz? W trolla sie bawisz?
Skoro jesteś taka doświadczona to naucz dziecko sikać do nocnika i tyle a nie głowe zawracasz bo swoje zdanie i tak już masz.
jedne są doswiadczone w łapaniu moczu inne nie NIe rozumiesz nawet tego?
a co do nocnika mocz z tamtad na posiew sie nie nadaje nie wiesz? nie jest sterytny.
Nie rozumiem Ciebie!!
co do twojego drugiego zdania to chodziło mi o to że gdybyś nauczyła synka wołać siku to nie miała byś problemu ze zdobyciem jego moczu.
Czy teraz rozumiesz czy może mam przeliterować?
napisałam wyrażnie nie mam z tym problemu !!! i skad wiesz ze nie woła siku? masz kamerą w moim domu tylko chyba popsutą:)
20 kwietnia 2011 12:39 | ID: 496698
dziewczyno po co Ty w kółko prowokujesz? W trolla sie bawisz?
Skoro jesteś taka doświadczona to naucz dziecko sikać do nocnika i tyle a nie głowe zawracasz bo swoje zdanie i tak już masz.
jedne są doswiadczone w łapaniu moczu inne nie NIe rozumiesz nawet tego?
a co do nocnika mocz z tamtad na posiew sie nie nadaje nie wiesz? nie jest sterytny.
Nie rozumiem Ciebie!!
co do twojego drugiego zdania to chodziło mi o to że gdybyś nauczyła synka wołać siku to nie miała byś problemu ze zdobyciem jego moczu.
Czy teraz rozumiesz czy może mam przeliterować?
napisałam wyrażnie nie mam z tym problemu !!! i skad wiesz ze nie woła siku? masz kamerą w moim domu tylko chyba popsutą:)
gdyby synek wołał na nocnik to byś chyba nie miała problemu ze zdobyciem jego moczu..
I zastanów się co piszesz trollu.
20 kwietnia 2011 12:43 | ID: 496702
Faktycznie, teraz z prawie kazdego tematu robi się "zadyma"
Ja się Was pytam o różne rzeczy - jeśli czegoś nie wiem, chcę porównać doświadczenia, albo po prostu spytać o Wasze zdanie.
Zadanie pytania i potem odpowiadanie na nie w tonie "wszystko-wiedzącej/-ego" - chyba mija się z celem..?
Castillo Ty pytasz normalnie, bez jakiś głupich tekstów w stylu;" do mniej doświadczonych mam.."
Ania widocznie jest tak bardzo doświadczoną mamą że nie wie jak złapać mocz synka, wie za to,że otyłość jest obrzydliwa, wie jak obrażać innych userów komentarzami do ich zdjęć, wie jak kraść czyjeś wypowiedzi i wklejać jako własne i wie jak wstawiać nagie zdjęcia swojego syna do galerii. No fakycznie- jestes bardzo doświaczoną mamą Aniu!
20 kwietnia 2011 12:49 | ID: 496711
Faktycznie, teraz z prawie kazdego tematu robi się "zadyma"
Ja się Was pytam o różne rzeczy - jeśli czegoś nie wiem, chcę porównać doświadczenia, albo po prostu spytać o Wasze zdanie.
Zadanie pytania i potem odpowiadanie na nie w tonie "wszystko-wiedzącej/-ego" - chyba mija się z celem..?
Castillo Ty pytasz normalnie, bez jakiś głupich tekstów w stylu;" do mniej doświadczonych mam.."
Ania widocznie jest tak bardzo doświadczoną mamą że nie wie jak złapać mocz synka, wie za to,że otyłość jest obrzydliwa, wie jak obrażać innych userów komentarzami do ich zdjęć, wie jak kraść czyjeś wypowiedzi i wklejać jako własne i wie jak wstawiać nagie zdjęcia swojego syna do galerii. No fakycznie- jestes bardzo doświaczoną mamą Aniu!
Dziewczyny, same nie róbmy "kichy" - jak się pytamy, to chcemy odpowiedzi.
Ja się chcemy wypowiedzieć, bądź "ogłosić" swoje mądrości - to nie wiem, można np. artykuł napisać o swoich przeżyciach, doświadczeniach, wiedzy
jest tyle możliwości...
20 kwietnia 2011 12:49 | ID: 496713
Faktycznie, teraz z prawie kazdego tematu robi się "zadyma"
Ja się Was pytam o różne rzeczy - jeśli czegoś nie wiem, chcę porównać doświadczenia, albo po prostu spytać o Wasze zdanie.
Zadanie pytania i potem odpowiadanie na nie w tonie "wszystko-wiedzącej/-ego" - chyba mija się z celem..?
Castillo Ty pytasz normalnie, bez jakiś głupich tekstów w stylu;" do mniej doświadczonych mam.."
Ania widocznie jest tak bardzo doświadczoną mamą że nie wie jak złapać mocz synka, wie za to,że otyłość jest obrzydliwa, wie jak obrażać innych userów komentarzami do ich zdjęć, wie jak kraść czyjeś wypowiedzi i wklejać jako własne i wie jak wstawiać nagie zdjęcia swojego syna do galerii. No fakycznie- jestes bardzo doświaczoną mamą Aniu!
wiesz troche przeginasz ale wiesz ja mam to gdzieś. jest jedna taka osobą któraś kiedyś nas wszystkich osądzi. i każdy z nas odpowie za swoje blędy tylko ze jeden ma i ch mniej inny wiecej.
ja wiecej z tobą dyskutowac nie bede bo to ze jestes wyszczekana o niczym nie znaczy...
20 kwietnia 2011 12:54 | ID: 496718
Faktycznie, teraz z prawie kazdego tematu robi się "zadyma"
Ja się Was pytam o różne rzeczy - jeśli czegoś nie wiem, chcę porównać doświadczenia, albo po prostu spytać o Wasze zdanie.
Zadanie pytania i potem odpowiadanie na nie w tonie "wszystko-wiedzącej/-ego" - chyba mija się z celem..?
Castillo Ty pytasz normalnie, bez jakiś głupich tekstów w stylu;" do mniej doświadczonych mam.."
Ania widocznie jest tak bardzo doświadczoną mamą że nie wie jak złapać mocz synka, wie za to,że otyłość jest obrzydliwa, wie jak obrażać innych userów komentarzami do ich zdjęć, wie jak kraść czyjeś wypowiedzi i wklejać jako własne i wie jak wstawiać nagie zdjęcia swojego syna do galerii. No fakycznie- jestes bardzo doświaczoną mamą Aniu!
wiesz troche przeginasz ale wiesz ja mam to gdzieś. jest jedna taka osobą któraś kiedyś nas wszystkich osądzi. i każdy z nas odpowie za swoje blędy tylko ze jeden ma i ch mniej inny wiecej.
ja wiecej z tobą dyskutowac nie bede bo to ze jestes wyszczekana o niczym nie znaczy...
O tak, jest!
Mam nadzieję,że będziesz trzymała sie swojego postanowienia i nigdy wiecej nic do mnie ani o mnie nie napiszesz.
20 kwietnia 2011 12:59 | ID: 496727
Faktycznie, teraz z prawie kazdego tematu robi się "zadyma"
Ja się Was pytam o różne rzeczy - jeśli czegoś nie wiem, chcę porównać doświadczenia, albo po prostu spytać o Wasze zdanie.
Zadanie pytania i potem odpowiadanie na nie w tonie "wszystko-wiedzącej/-ego" - chyba mija się z celem..?
Castillo Ty pytasz normalnie, bez jakiś głupich tekstów w stylu;" do mniej doświadczonych mam.."
Ania widocznie jest tak bardzo doświadczoną mamą że nie wie jak złapać mocz synka, wie za to,że otyłość jest obrzydliwa, wie jak obrażać innych userów komentarzami do ich zdjęć, wie jak kraść czyjeś wypowiedzi i wklejać jako własne i wie jak wstawiać nagie zdjęcia swojego syna do galerii. No fakycznie- jestes bardzo doświaczoną mamą Aniu!
wiesz troche przeginasz ale wiesz ja mam to gdzieś. jest jedna taka osobą któraś kiedyś nas wszystkich osądzi. i każdy z nas odpowie za swoje blędy tylko ze jeden ma i ch mniej inny wiecej.
ja wiecej z tobą dyskutowac nie bede bo to ze jestes wyszczekana o niczym nie znaczy...
O tak, jest!
Mam nadzieję,że będziesz trzymała sie swojego postanowienia i nigdy wiecej nic do mnie ani o mnie nie napiszesz.
Ania "zamieszała" i uciekła z forum...
Naprawdę trudno mi zrozumieć o co dziewczynie chodzi???
Zadaje nam pytania, na które nie chce odpowiedzi, potem wda się w potyczkę (z kilkoma już tu osobami, które jej zwracają uwagę) i ...zwiewa.
Nie wiem - może czerpie przyjemność z wzniecania niesnasek na forum?
Bo nie tylko Asia jej zwracała uwagę, ale też inne osoby...
Cóż, jest demokracja i ktoś taki widac też musi być na forum - dla równowagi :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.