Do szkoły
10 lutego 2011 11:39 | ID: 412722
Nie wiem, być może tylko ja tak mam :) Bardzo często zapominam sprawdzić kieszenie przed włożeniem rzeczy do pralki. Zdarza mi się wyprać długopisy, zapalniczki, że już nie wspomnę o notorycznym wypieraniu chusteczek higienicznych (wtedy jest prawdziwa masakra, zwłaszcza jeśli się prało akurat ciemne rzeczy...). Mam to chyba po Mamie, chociaż ona jest nie do przebicia hihi, kiedyś wyprała mojej siostrze telefon :)
A czy Wam zdarzyło się wyprać coś, czego akurat prać nie planowaliście? 
10 lutego 2011 11:42 | ID: 412729
Ja piorę głównie chusteczki, chociaż kilka razy zdarzyło mi się wyprać podpaski albo cukierki krówki :D
10 lutego 2011 11:44 | ID: 412734
u nas do pralki kazdy cos wrzuci mąż troche, troche ja a ostanio synek wrzucil pampersa:)
10 lutego 2011 11:59 | ID: 412765
chusteczki higieniczne ;) Fatalnie to wygląda! 
10 lutego 2011 12:01 | ID: 412768
Wyprałam w spodniach Centa pendrajwa! Ale...działa!
10 lutego 2011 12:09 | ID: 412786
...monety w spodniach chłopaków, często się zdarzały...
10 lutego 2011 12:11 | ID: 412792
patyczek po lizaku, kasę i to chyba tyle :))
10 lutego 2011 12:34 | ID: 412829
Prałam husteczki higieniczne, czasami jakieś papiery (córka lubi chować rysunki z przedszkola do kieszeni), jakieś śróbki (to u meża)...więcej rzeczy nie pamiętam...
10 lutego 2011 12:54 | ID: 412853
Ostatnio paczkę orbit-ów. A reszta też się zdarza. Przeważnie chusteczki.
10 lutego 2011 13:02 | ID: 412859
Ja w tym temacie jestem nudna... jakieś drobniaki, papierki, długopis...
Ale znajomej syn wrzucił do pralki papmersa tak jak Anusi12346.
A jeszcze jedna znajoma wyprała... świnkę morską. Żywą. Tzn. była żywa jak pranie się zaczynało, a potem to już nie. Córka (5 lat) wsadziła zwierzątko żeby sobie w pralce na ciuchach pospało.
10 lutego 2011 13:08 | ID: 412866
Ja w tym temacie jestem nudna... jakieś drobniaki, papierki, długopis...
Ale znajomej syn wrzucił do pralki papmersa tak jak Anusi12346.
A jeszcze jedna znajoma wyprała... świnkę morską. Żywą. Tzn. była żywa jak pranie się zaczynało, a potem to już nie. Córka (5 lat) wsadziła zwierzątko żeby sobie w pralce na ciuchach pospało.
Biedna świnka...musiała doznać szoku, znajoma zresztą też gdy wyjeła pranie:(
10 lutego 2011 13:11 | ID: 412870
Ja w tym temacie jestem nudna... jakieś drobniaki, papierki, długopis...
Ale znajomej syn wrzucił do pralki papmersa tak jak Anusi12346.
A jeszcze jedna znajoma wyprała... świnkę morską. Żywą. Tzn. była żywa jak pranie się zaczynało, a potem to już nie. Córka (5 lat) wsadziła zwierzątko żeby sobie w pralce na ciuchach pospało.
Biedna świnka...musiała doznać szoku, znajoma zresztą też gdy wyjeła pranie:(
Świnka chyba szoku nie zdążyła doznać... bo doznała utonięcia. Ale znajoma miała "niespodziankę". I latała po sklepach zoologicznych, żeby kupić identyczną.
10 lutego 2011 13:12 | ID: 412872
Ja w tym temacie jestem nudna... jakieś drobniaki, papierki, długopis...
Ale znajomej syn wrzucił do pralki papmersa tak jak Anusi12346.
A jeszcze jedna znajoma wyprała... świnkę morską. Żywą. Tzn. była żywa jak pranie się zaczynało, a potem to już nie. Córka (5 lat) wsadziła zwierzątko żeby sobie w pralce na ciuchach pospało.
Biedna swinka...
Mnie zdarzylo sie wyprac jakies papierki, monety, srubki. Ostatnio chusteczki higieniczne i meza karte wedkarska, ktora suszylam na grzejniku ;-)
10 lutego 2011 13:13 | ID: 412874
Ojoj biedna świnka :( Taka śmierć...
10 lutego 2011 13:23 | ID: 412882
chyba nie wyróżniam się oryginalnością jeśli chodzi o uprane rzczy (lub też zwierzątka ;);)). Jedynie chusteczki piore i drobniaki w kieszeniach :) ale za to siostra męża ostatnio uprała prostownicę do włosów, którą w pralce umieścił jej synek :):)
P.S. Prostownica nadal działa :):)
10 lutego 2011 14:09 | ID: 412923
Z ciekawych rzeczy? Nic chyba... raz takiego motylka - ozdobę - wyszedł z pralki bez skrzydeł.
10 lutego 2011 14:13 | ID: 412930
Ja ostatnio wyprałam peeling do twarzy w tubce. Mój synek wrzucił go do bębna, a ja nie sprawdziłam, tylko wepchałam ubrania. Na szczeście był dobrze zamknięty, więc zawartość się nie wylała, natomiast zeszły etykiety i wszelkie nadruki z tubki.
10 lutego 2011 18:02 | ID: 413200
Wyprałam w spodniach Centa pendrajwa! Ale...działa!
I to TEGO pendrajwa. Tak, tego... 
Ale wina była moja - myślałem, że jest jak zawsze w samochodzie, a tego dnia wziąłem go ze sobą, by nową muzę nagrać...
10 lutego 2011 18:26 | ID: 413230
Wyprałam w spodniach Centa pendrajwa! Ale...działa!
I to TEGO pendrajwa. Tak, tego...
Ale wina była moja - myślałem, że jest jak zawsze w samochodzie, a tego dnia wziąłem go ze sobą, by nową muzę nagrać...
Czyli to była Twoja wina Robert, a nie Izy?;)
10 lutego 2011 18:36 | ID: 413247
Wyprałam w spodniach Centa pendrajwa! Ale...działa!
I to TEGO pendrajwa. Tak, tego...
Ale wina była moja - myślałem, że jest jak zawsze w samochodzie, a tego dnia wziąłem go ze sobą, by nową muzę nagrać...
Czyli to była Twoja wina Robert, a nie Izy?;)
No w sumie moja... 
10 lutego 2011 18:41 | ID: 413256
No mi się nie zdarzyło wyprać nic prócz monet i chusteczek,ale moja siostra wyprała komórkę - w dodatku mamy! Ale miała jazdę!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
