Nagły zastrzyk gotówki - oszczędzacie czy...hulacie?:) - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Nagły zastrzyk gotówki - oszczędzacie czy...hulacie?:)

30odp.
Strona 2 z 2
Odsłon wątku: 3568
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    2 września 2010, 17:26 | ID: 283840
    Pytanie, jak wyżej: co robicie z niespodziewanym przypływem gotówki? Mam na myśli niewielkie sumy - 100, 200 zł. Ja dziś zaszalałam i kupiłam sobie spodnie za 50 zł, a teraz mam wyrzuty sumienia, ze nie odłożyłam na czarną godzinę... Ciekawa jestem, jak Wy postępujecie w takich sytuacjach:)
    Użytkownik usunięty
      21
      • Zgłoś naruszenie zasad
      4 września 2010, 07:36 | ID: 284844
      pchelka napisał 2010-09-02 21:02:54
      Ja ostatnio posiałam gdzieś stówę ! Kto znalazł? 
      a Ela juz zaczepki szuka
      Sprobuj po prostu zyc. Rozpamietywanie jest zajeciem starcow.
      Użytkownik usunięty
        22
        • Zgłoś naruszenie zasad
        4 września 2010, 07:37 | ID: 284845
        jak to Ela:)
        JustynaOF napisał 2010-09-04 09:36:28
        pchelka napisał 2010-09-02 21:02:54
        Ja ostatnio posiałam gdzieś stówę ! Kto znalazł? 
        a Ela juz zaczepki szuka
        Użytkownik usunięty
          23
          • Zgłoś naruszenie zasad
          4 września 2010, 07:39 | ID: 284851
          My za dodatkowa kase spelniamy swoje marzenia
          Sprobuj po prostu zyc. Rozpamietywanie jest zajeciem starcow.
          Avatar użytkownika alanml
          alanmlPoziom:
          • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
          • Posty: 30511
          24
          • Zgłoś naruszenie zasad
          4 września 2010, 07:43 | ID: 284859
          Dodatkowa kasa zawsze jest przeznaczana na przyjemności. Albo jedziemy gdzieś na zakupy albo kupujemy coś ekstra do domu.
          DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
          Avatar użytkownika aluna
          alunaPoziom:
          • Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
          • Posty: 4070
          25
          • Zgłoś naruszenie zasad
          4 września 2010, 09:21 | ID: 284920
          Rany...dziewczyny...podziwiam was :) Ja nigdy nie potrafiłam dysponowac pieniędzmi, ledwo starcza od pierwszego do dziesiątej... A po za tym zawsze wolałam "być" niż "mieć" , więc wszystkie dodatkowe pieniądze wydaję na ..."szaleństwa"...bo czymże jest zycie bez odrobiny szaleństwa i luksusu ???
          Usmiech to magia-powstaje z niczego a cuda zdziała
          Użytkownik usunięty
            26
            • Zgłoś naruszenie zasad
            4 września 2010, 13:10 | ID: 285019
            Madziaa napisał 2010-09-04 09:37:19
            jak to Ela:)
            JustynaOF napisał 2010-09-04 09:36:28
            pchelka napisał 2010-09-02 21:02:54
            Ja ostatnio posiałam gdzieś stówę ! Kto znalazł? 
            a Ela juz zaczepki szuka
            Nie zaczepki szuka tylko stówy ! Może ktoś się przyzna i mi wpadnie na drobne wydatki 
            Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
            Avatar użytkownika samotna mama
            samotna mamaPoziom:
            • Zarejestrowany: 15.06.2010, 06:40
            • Posty: 13
            27
            • Zgłoś naruszenie zasad
            4 września 2010, 13:35 | ID: 285027
            Przeważnie staram się odkładać na czarną godzinę ale nie raz mąż namawia mnie żebym wydała to na siebie
            Użytkownik usunięty
              28
              • Zgłoś naruszenie zasad
              4 września 2010, 16:56 | ID: 285206
              samotna mama napisał 2010-09-04 15:35:48
              Przeważnie staram się odkładać na czarną godzinę ale nie raz mąż namawia mnie żebym wydała to na siebie
              ale nazwa uzytkownika sugeruje  na cos innego
              Sprobuj po prostu zyc. Rozpamietywanie jest zajeciem starcow.
              Użytkownik usunięty
                29
                • Zgłoś naruszenie zasad
                4 września 2010, 17:03 | ID: 285212
                ja w soboty chodzę "dorobić" an nasze male przyjemności nie wiele bo 50zł  ale to zawsze coś tylko dla nas np dobre lody
                Użytkownik usunięty
                  30
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  4 września 2010, 19:51 | ID: 285429
                  Mama Tymka napisał 2010-09-03 07:59:50
                  Olu ja mam kalkulacje wydatkowe przygotowane na każdy miesiąc do końca tego roku. Wiem kiedy mogę poszaleć, a w którym miesiącu raczej nie powinnam sobie na to pozwolić. Głupio mi jest "rządać" by ta dodatkowa gotówka, która wpadła mi w ręce poszła tylko na mnie kiedy na życie zostaje mi wg kalkulacji mniej niż zazwyczaj. Wiem, że da się za to przeżyć (rany wczoraj dostałam szoku bo zrobiliśmy zakupy za 80 zł a lodówka pełna jak przy zakupach za 200 zł) ale mam wyrzuty sumienia. Teraz uparłam się na spłatę tej karty bo jak będę miała ją z głowy to z czystym sumieniem mogę kupić Małżonkowie coś na imieniny i na trzydziestkę któa będzie w przyszłym roku.
                  Kasia... No teraz to już Cię MEGAPODZIWIAM! Plan wydatków na każdy miesiąc roku???? Jestem w szoku! (Az nie czuję, jak rymuję he he) A jakieś niespodziewane wydatki? Bierzesz pod uwagę takie nieprzewidziane sprawy? Ja przyznam, ze robię plan wydatków, ale na każdy miesiąc na bieżąco. Żyjemy z jednej, niedużej pensji, więc jasna sprawa, ze plan jest konieczny. Wiem, kiedy moge kupić coś więcej, a kiedy starczy mi tylko na zycie i konieczne potrzeby. Jednak z drugiej strony nie chcę oszczędzać na wszystkim, więc zdarza sie, ze takie małe, niespodziewane zastrzyki przeznaczam na coś ekstra:)