19 lipca 2010 16:22 | ID: 254053
19 lipca 2010 16:29 | ID: 254060
19 lipca 2010 16:32 | ID: 254064
19 lipca 2010 16:39 | ID: 254071
19 lipca 2010 17:17 | ID: 254102
19 lipca 2010 17:20 | ID: 254105
19 lipca 2010 17:21 | ID: 254106

19 lipca 2010 17:24 | ID: 254110
, ale trawka jest i choiki w ilości chyba 8 sztuk również... Ciut nie pole Grunwaldu...
19 lipca 2010 17:25 | ID: 254111
19 lipca 2010 17:30 | ID: 254114
, ale trawka jest i choiki w ilości chyba 8 sztuk również... Ciut nie pole Grunwaldu...
19 lipca 2010 17:30 | ID: 254115

19 lipca 2010 20:32 | ID: 254205
19 lipca 2010 20:37 | ID: 254208
, ale trawka jest i choiki w ilości chyba 8 sztuk również... Ciut nie pole Grunwaldu...
19 lipca 2010 21:05 | ID: 254245
Może...
Upał, co kilka-kilkanaście minut ktoś przed nami zawracał z korka na Olsztyn.
W ogóle to było głupie, jechaliśmy, za nami jakiemuś kierowcy z żółtawego busa strasznie się spieszyło, mało nas nie zepchnął z drogi w rów na podwójnej ciągłej, bo na trzeciego na jezdni się pchał, a parę km dalej stanął w korku i byliśmy może jako 8-my samochód za nim. W połowie drogi zawrócił na Olsztyn. I po co się tak pchał? Jeszcze głupio potem na nas patrzył... Nie dziwię się, że tyle stłuczek było... Jak już zawróciliśmy, to też różnym kierowcom się tak spieszyło, że próbowali ominąć korek wyprzedzając nawet na czołówkę, tak jak nam wyskoczyła złota honda siwic- szok 
19 lipca 2010 21:09 | ID: 254249
Może...
Upał, co kilka-kilkanaście minut ktoś przed nami zawracał z korka na Olsztyn.
W ogóle to było głupie, jechaliśmy, za nami jakiemuś kierowcy z żółtawego busa strasznie się spieszyło, mało nas nie zepchnął z drogi w rów na podwójnej ciągłej, bo na trzeciego na jezdni się pchał, a parę km dalej stanął w korku i byliśmy może jako 8-my samochód za nim. W połowie drogi zawrócił na Olsztyn. I po co się tak pchał? Jeszcze głupio potem na nas patrzył... Nie dziwię się, że tyle stłuczek było... Jak już zawróciliśmy, to też różnym kierowcom się tak spieszyło, że próbowali ominąć korek wyprzedzając nawet na czołówkę, tak jak nam wyskoczyła złota honda siwic- szok 
.
19 lipca 2010 21:38 | ID: 254276
Gdzieś w połowie drogi do Olsztynka, przy jakimś domu obok asfaltu, z może 6-7 auta przed nami wysiadła kobieta, poszła zapytać o drogę, po czym wróciła i granatowy samochód osobowy, do którego wsiadła, jakiś wóz campingowy na niemieckiej rejestracji i trzeci osobowy- skręciły w boczną drogę w prawo (prawdopodobnie chcieli ominąć korek). Kilka km i jakieś pół godziny później znów dotarli do głównego asfaltu, wjechali w ten korek ponownie jako znów kilka aut przed nami 
19 lipca 2010 22:06 | ID: 254287
19 lipca 2010 22:39 | ID: 254314
Po drodze umilaliśmy sobie czas na wiele sposobów:
-wycieraliśmy się ręcznikiem,
-piliśmy wodę,
-patrzyliśmy w lusterka samochodów przed nami i staraliśmy się zgadywać, o czym Ci ludzie rozmawiają, albo co robią na co dzień,
-otwieraliśmy drzwi, żeby trochę chłodniej było- trzeba było uważać, bo poboczem po prawej mijali nas motocykliści,
-przypominaliśmy sobie dowcipy,
-obserwowaliśmy ptaki na polu,
-zachwycaliśmy się samolotem, który latał nad nami w okolicach lotniska przed Olsztynkiem.
20 lipca 2010 23:56 | ID: 255024
21 lipca 2010 00:21 | ID: 255033
21 lipca 2010 01:29 | ID: 255039

Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!