23 czerwca 2008 21:19 | ID: 2444
              
                                  
                  23 czerwca 2008 21:38 | ID: 2445
              
                                  
                  25 czerwca 2008 12:36 | ID: 2468
              
To widzę, że u nas standardowo - małe kłótnie o małe rzeczy. Na szczęście u nas są one krótkie, a moment pogodzenia się bardzo przyjemny 
                                  
                  25 czerwca 2008 14:08 | ID: 2469
              
                                  
                  25 czerwca 2008 14:09 | ID: 2470
              
                                  
                  25 czerwca 2008 14:09 | ID: 2471
              
                                  
                  25 czerwca 2008 14:10 | ID: 2472
              
                                  
                  25 czerwca 2008 14:19 | ID: 2473
              
                                  
                  25 czerwca 2008 14:20 | ID: 2474
              
                                  
                  25 czerwca 2008 19:16 | ID: 2480
              
                                  
                  29 czerwca 2008 13:25 | ID: 2568
              
                                  
                  13 października 2013 18:16 | ID: 1028863
              
Z jakiego powodu się kłócicie?
                                  
                  13 października 2013 19:50 | ID: 1028951
              
my się nie kłócimy, ja nawijam jak najęta mój mąż milczy, albo zmienia temat, jak ja go zdenerwuje to fochy strzela, dziwnie to u nas jest, chciałabym czasem się z nim pokółcić ale jak na razie mój mąż obrał taktykę "głuchej ściany"...
                                  
                  13 października 2013 20:40 | ID: 1028976
              
my się nie kłócimy, ja nawijam jak najęta mój mąż milczy, albo zmienia temat, jak ja go zdenerwuje to fochy strzela, dziwnie to u nas jest, chciałabym czasem się z nim pokółcić ale jak na razie mój mąż obrał taktykę "głuchej ściany"...
Skąd ja to znam:)))) Mój Mąż to jak zaczynam gadać to często wychodzi:)))
                                  
                  13 października 2013 20:49 | ID: 1028989
              
my się nie kłócimy, ja nawijam jak najęta mój mąż milczy, albo zmienia temat, jak ja go zdenerwuje to fochy strzela, dziwnie to u nas jest, chciałabym czasem się z nim pokółcić ale jak na razie mój mąż obrał taktykę "głuchej ściany"...
Skąd ja to znam:)))) Mój Mąż to jak zaczynam gadać to często wychodzi:)))
bezczelni!!! 
                                  
                  13 października 2013 20:57 | ID: 1028994
              
my się nie kłócimy, ja nawijam jak najęta mój mąż milczy, albo zmienia temat, jak ja go zdenerwuje to fochy strzela, dziwnie to u nas jest, chciałabym czasem się z nim pokółcić ale jak na razie mój mąż obrał taktykę "głuchej ściany"...
Skąd ja to znam:)))) Mój Mąż to jak zaczynam gadać to często wychodzi:)))
bezczelni!!! 
Dokładnie;)
                                  
                  13 października 2013 21:16 | ID: 1028996
              
Kłócimy się o głupoty,i mamy focha na siebie.Na drugi dzień pytamy siebie czy foch przeszedł przeważnie przechodzi:))
                                  
                  13 października 2013 22:23 | ID: 1029009
              
przewaznie klocimy sie o glupoty,drobnostki
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!