Pierwsze oficjane "Dni Cipki" w Polsce!! - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

42 odp. Strona 2 z 3 Odsłon wątku: 8854

usunięty użytkownik

2010-03-10 12:18:49

10 marca 2010 12:18 | ID: 164417

Tak! Naszym feministkom mało było manify, postanowiły zorganizować - "dzień Cipki" W programie m.in. - performens grupy "Teraz Poliż" - film "Monologi waginy" - cipkowe gadżety, ubrania, smakołyki i drinki - warsztaty waginalne z Alicją Długołęcką - "pogaduszki pochwy" - czytanie polskich monologów waginy - "wagina wielkiej bogini" - spotkanie z Agnieszką Kraską i Ewą Bury Pełen program: http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34889,7642485,Pierwsze_oficjalne__Dni_Cipki__juz_w_kwietniu.html Któraś z naszych feministek chętna? A swoją drogą, patrząc na program, to feministkom chyba nie cipki potrzeba... Oj nie...
Krytyk i eunuch z jednej są parafii - obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi!

<- 1 2 3 ->

22
usunięty użytkownik

2010-03-10 19:35:31

10 marca 2010 19:35 | ID: 164904

plascynacja napisał 2010-03-10 19:29:01
to trochę tak, jakbys nie umiała powiedzieć nic o swoich włosach czy paznokciachhalo - to część naszego ciała, którą kultura spacyfikowała doa) wulgaryzmu b) tabujesteśmy nauczone wstydzić się, bo w takiej kulturze zostałyśmy wychowane
Nie zgadzam się z Tobą. Co innego rozmawiać o włosach czy paznokciach, czymś co widać, a co innego o pochwie. I - uprzedzam Twój kolejny sprzeciw i zaszufladkowanie mnie: 1. nie uważam, że to wulgaryzm - na biologii też używa się tego określenia, pamiętasz? 2. nie jest to dla mnie temat tabu, czego dowodem jest mój głos w tej dyskusji. 3. nie jestem starą panną ani jakimś zakompleksionym babochłopem. Jestem kobietą, świadomą swojej wartości i nie mam zahamowań seksualnych. A to, że nie potrafiłabym opisać swojej pochwy... no sorki, widocznie brak mi wyobraźni. Nie mniej jednak czekam na opis Twojej.
23
Malwinka

Zarejestrowany: 06-08-2009 12:50 . Posty: 2310

2010-03-10 19:38:18

10 marca 2010 19:38 | ID: 164906

plascynacja napisał 2010-03-10 19:29:01
joasia napisał 2010-03-10 19:19:29
"Kobiety w skrytości uwielbiają mówić o swoich pochwach"? Kurcze, nie wiem czy potrafiłabym o mojej powiedzieć choćby jedno zdanie...
to trochę tak, jakbys nie umiała powiedzieć nic o swoich włosach czy paznokciach halo - to część naszego ciała, którą kultura spacyfikowała do a) wulgaryzmu b) tabu jesteśmy nauczone wstydzić się, bo w takiej kulturze zostałyśmy wychowane
taka jest nasza kultura i tego nie zmienicie. w innym kraju pokazanie stopy publicznie byłoby surowo karane.
Panuj nam sloneczko ☺
24
plascynacja

Zarejestrowany: 31-05-2008 13:55 . Posty: 421

2010-03-10 19:55:03

10 marca 2010 19:55 | ID: 164922

joasia zbyt personalnie odbierasz moją wypowiedź, nie wiem dlaczego uważasz, że zamierzam Cię szufladkować, skoro ani nie twierdzę, ze jest to dla Ciebie temat tabu, ani ze jesteś babochłopem moze niedokładnie przeczytałaś lub zrozumiałaś mojego posta, ale pisałam o tym, ze kultura nas przymusza do takiego a nie innego traktowania swoich narzadów rodnych no chyba, że Twój post to prowokacja i powinnam zacząć się kłócić :-) ale po co...
25
Ulinka

Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42 . Posty: 6675

2010-03-10 19:55:15

10 marca 2010 19:55 | ID: 164924

alanml napisał 2010-03-10 16:22:00
Ulinka napisał 2010-03-10 12:30:05
A czego centaurek potrzeba feministkom?
Penisa

Debris napisał 2010-03-10 16:22:24
feministkom naprawdę chyba brakuje porządnego chłopa!

centaurek napisał 2010-03-10 12:18:49
A swoją drogą, patrząc na program, to feministkom chyba nie cipki potrzeba... Oj nie...
I to jest ten stereotyp, lub brak rzeczowych argumentów. Myślę, że raczej to drugie. Łatwiej szafować stereotypami. Elenai, Mama Tymka, aśka r. i jeszcze pewnie parę kobiet, które w jakimś sensie utożsamiają się z feministkami nie skarżą się na brak tego, czego podobno według Was nie mają.
26
misiek

Zarejestrowany: 04-04-2008 22:44 . Posty: 1182

2010-03-10 20:10:12

10 marca 2010 20:10 | ID: 164934

To ja w związku ze zbliżającym się świętem życzę wszystkim cipkom naszych użytkowniczek, żeby były jak najwięcej pieszczone i zadbane to wtedy zadowolone będą :)
27
a1410

Zarejestrowany: 17-02-2009 18:36 . Posty: 1981

2010-03-10 21:32:50

10 marca 2010 21:32 | ID: 164978

Ulinka napisał 2010-03-10 19:55:15
I to jest ten stereotyp, lub brak rzeczowych argumentów. Myślę, że raczej to drugie. Łatwiej szafować stereotypami.Elenai, Mama Tymka, aśka r. i jeszcze pewnie parę kobiet, które w jakimś sensie utożsamiają się z feministkami nie skarżą się na brak tego, czego podobno według Was nie mają.
A ja myślę, że im jednak czegoś brakuje. Sądzę, że my bardzo szybko rozpoznajemy feministkę i to niezależnie, czy afiszuje się ze swiomi poglądami, czy nie, i traktujemy ją tak, jak tego chce, czyli po partnersku, tzn. bez całowania w rękę, przepuszczania przez drzwi itp, czyli bez całej tej szarmanckej atencji okazywanej rasowej kobiecie, czyli takiej, jaką żadna feministka nie jest. I pewnie gdzieś w głębi tego im właśnie brak...
28
Ulinka

Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42 . Posty: 6675

2010-03-10 21:40:57

10 marca 2010 21:40 | ID: 164983

a1410 napisał 2010-03-10 21:32:50
Ulinka napisał 2010-03-10 19:55:15
I to jest ten stereotyp, lub brak rzeczowych argumentów. Myślę, że raczej to drugie. Łatwiej szafować stereotypami.Elenai, Mama Tymka, aśka r. i jeszcze pewnie parę kobiet, które w jakimś sensie utożsamiają się z feministkami nie skarżą się na brak tego, czego podobno według Was nie mają.
A ja myślę, że im jednak czegoś brakuje. Sądzę, że my bardzo szybko rozpoznajemy feministkę i to niezależnie, czy afiszuje się ze swiomi poglądami, czy nie, i traktujemy ją tak, jak tego chce, czyli po partnersku, tzn. bez całowania w rękę, przepuszczania przez drzwi itp, czyli bez całej tej szarmanckej atencji okazywanej rasowej kobiecie, czyli takiej, jaką żadna feministka nie jest. I pewnie gdzieś w głębi tego im właśnie brak...
Grunwald, czy mógłbyś sprecyzować? Po pierwsze: co to jest to "czego im brakuje", a w zasadzie nam, bo ja też widzę się w gronie Elenai, mamy Tymka i aśki r. Po drugie: jaka jest ta rasowa kobieta, jaką żadna feministka nie jest?
29
a1410

Zarejestrowany: 17-02-2009 18:36 . Posty: 1981

2010-03-10 22:08:38

10 marca 2010 22:08 | ID: 164989

Nie jestem w stanie sprecyzować tego w kilku zdaniach, myślę nawet, że to jest tak samo nieprecyzowalne, jak sex appeal. To coś się ma, albo się go nie ma. I tak samo jest z "rasowością".
30
Ulinka

Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42 . Posty: 6675

2010-03-10 22:33:46

10 marca 2010 22:33 | ID: 164992

a1410 napisał 2010-03-10 22:08:38
Nie jestem w stanie sprecyzować tego w kilku zdaniach, myślę nawet, że to jest tak samo nieprecyzowalne, jak sex appeal. To coś się ma, albo się go nie ma. I tak samo jest z "rasowością".
Tak też myślałam .
31
usunięty użytkownik

2010-03-11 08:59:39

11 marca 2010 08:59 | ID: 165137

joasia napisał 2010-03-10 19:19:29
"Kobiety w skrytości uwielbiają mówić o swoich pochwach"? Kurcze, nie wiem czy potrafiłabym o mojej powiedzieć choćby jedno zdanie...
Ty może nie, ale Twój mąż i ginekolog niejedno mieliby do powiedzenia
Nie mierzyć sił na zamiar i wyjść na świata szczyt, Choć raz...
32
usunięty użytkownik

2010-03-11 09:37:09

11 marca 2010 09:37 | ID: 165167

Ulinka napisał 2010-03-10 19:55:15
I to jest ten stereotyp, lub brak rzeczowych argumentów. Myślę, że raczej to drugie. Łatwiej szafować stereotypami. Elenai, Mama Tymka, aśka r. i jeszcze pewnie parę kobiet, które w jakimś sensie utożsamiają się z feministkami nie skarżą się na brak tego, czego podobno według Was nie mają.
Oj nie skarżą się, nie skarżą :))))))))))))))))))
a1410 napisał 2010-03-10 22:08:38
Nie jestem w stanie sprecyzować tego w kilku zdaniach, myślę nawet, że to jest tak samo nieprecyzowalne, jak sex appeal. To coś się ma, albo się go nie ma. I tak samo jest z "rasowością".
Oj zdziwiłbyś sie ile sex appealu może być w takiej nierasowej minifeministce jak ja
taką wodą być a nie tą co żałośnie całą noc tłucze się po oknie
33
usunięty użytkownik

2010-03-11 09:40:15

11 marca 2010 09:40 | ID: 165170

gochna napisał 2010-03-11 08:59:39
joasia napisał 2010-03-10 19:19:29
"Kobiety w skrytości uwielbiają mówić o swoich pochwach"? Kurcze, nie wiem czy potrafiłabym o mojej powiedzieć choćby jedno zdanie...
Ty może nie, ale Twój mąż i ginekolog niejedno mieliby do powiedzenia
Dokładnie za tydzień idę do gina. Poproszę go zatem o kilka zdań o szczegółach mojej anatomii. Nie doczekałam się jeszcze opisu pochwy plascynacji, ale co tam, jeszcze poczekam...
34
usunięty użytkownik

2010-03-11 09:48:06

11 marca 2010 09:48 | ID: 165187

joasia napisał 2010-03-11 09:40:15
gochna napisał 2010-03-11 08:59:39
joasia napisał 2010-03-10 19:19:29
"Kobiety w skrytości uwielbiają mówić o swoich pochwach"? Kurcze, nie wiem czy potrafiłabym o mojej powiedzieć choćby jedno zdanie...
Ty może nie, ale Twój mąż i ginekolog niejedno mieliby do powiedzenia
Dokładnie za tydzień idę do gina. Poproszę go zatem o kilka zdań o szczegółach mojej anatomii. Nie doczekałam się jeszcze opisu pochwy plascynacji, ale co tam, jeszcze poczekam...
Asia - jak chcesz to przyjedź, obejrzę to Twoje centrum rozkoszy i Ci je w szczególach opiszę.... przetrzesz szlaki na forum.... a tak swoją drogą - ciekawe ile użytkowniczek familie.pl ma tam kolczyk
Nie mierzyć sił na zamiar i wyjść na świata szczyt, Choć raz...
35
usunięty użytkownik

2010-03-11 09:54:33

11 marca 2010 09:54 | ID: 165197

Asiu? to kiedy przegląd podwzia robimy?
Nie mierzyć sił na zamiar i wyjść na świata szczyt, Choć raz...
36
usunięty użytkownik

2010-03-11 10:00:38

11 marca 2010 10:00 | ID: 165207

a tak swoją drogą - ciekawe ile użytkowniczek familie.pl ma tam kolczyk
Ja nie mam więc macie już X-1 :)))))))))))))))))))))
taką wodą być a nie tą co żałośnie całą noc tłucze się po oknie
37
usunięty użytkownik

2010-03-11 10:01:14

11 marca 2010 10:01 | ID: 165209

Dziwi mnie hasło "mam cipkę". Jakby facet wyszedł na ulicę z transparentem "mam kutaska", to pomyślałbym, że to jakiś "trans" albo "bezjajec". Kobiety bądźcie szczere do końca i napiszcie "Mamy Cipy". To jest proste i zrozumiałe przesłanie
Open your arms to change, but don`t let go of your values.
38
usunięty użytkownik

2010-03-11 10:05:03

11 marca 2010 10:05 | ID: 165214

MarcoPolo napisał 2010-03-11 10:01:14
Dziwi mnie hasło "mam cipkę". Jakby facet wyszedł na ulicę z transparentem "mam kutaska", to pomyślałbym, że to jakiś "trans" albo "bezjajec". Kobiety bądźcie szczere do końca i napiszcie "Mamy Cipy". To jest proste i zrozumiałe przesłanie
Mam wrażenie, że forum nam się demoralizuje. Czy tylko ja?
gochna napisał 2010-03-11 09:54:33
Asiu? to kiedy przegląd podwzia robimy?
Może zostanę jednak przy moim ginekologu
39
usunięty użytkownik

2010-03-13 20:45:32

13 marca 2010 20:45 | ID: 167858

Krytyk i eunuch z jednej są parafii - obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi!
40
Ulinka

Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42 . Posty: 6675

2010-03-13 20:48:53

13 marca 2010 20:48 | ID: 167861

Centaurek A to a propos czego? Jakieś przesłanie? Dla kogo? Powiedz wprost. Czy to jakieś aluzje?
41
Ulinka

Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42 . Posty: 6675

2010-03-13 20:49:41

13 marca 2010 20:49 | ID: 167863

A może te ładne dziewczyny wpadły Ci w oko?

<- 1 2 3 ->

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Pierwsze oficjane "Dni Cipki" w Polsce!! - Forum

Wątek: Pierwsze oficjane "Dni Cipki" w Polsce!!