Dlaczego tak jest że jeśli spotyka nas coś nowego to bardzo się tego boimy, przeżywamy, nie śpimy po nocy. Choć nowe może być bardzo ciekawe i zajmujące. Może to strach że coś nam nie wyjdzie, nie damy rady, nie poradzimy sobie..
Też tak macie że boicie się nowych rzeczy, zdarzeń?