Otwieram nowy watek, w którym możemy pisać co u nas słychać na codzień, jako, że miałam zgłoszenia, że poprzednia część naszego wątku otwiera się nie tak, jak trzeba;)
No to startujemy z nowym, już szesnastym wąteczkiem:)
24 marca 2017 13:21 | ID: 1370622
Mialam przymusowy wyjazd fo rodzicow. Taya dzwonil ze mu akumulator padl. Ale zalatwilismy wszystko i juz w domku jestem.
I to cieszy, że można było pomóc...
24 marca 2017 13:21 | ID: 1370623
Ja sie przy obiedzie krece, bo znow u nas dzis obiad predzej, bo maz do pracy.
Ja mam ziemniaki obrane i sałatkę kupioną - zachciało mi się takiej z kiszonej kapusty bo rybka dzisiaj u nas na obiad...
U nas już po obiadku. Mąż zjadł i poszedł do pracy. A ja zaraz po młodego wyskoczę.
24 marca 2017 13:22 | ID: 1370624
Ja sie przy obiedzie krece, bo znow u nas dzis obiad predzej, bo maz do pracy.
Ja mam ziemniaki obrane i sałatkę kupioną - zachciało mi się takiej z kiszonej kapusty bo rybka dzisiaj u nas na obiad...
U nas już po obiadku. Mąż zjadł i poszedł do pracy. A ja zaraz po młodego wyskoczę.
U nas obiadek około godz.16 jest, jak mąż z pracy wraca...
24 marca 2017 13:23 | ID: 1370626
Ja sie przy obiedzie krece, bo znow u nas dzis obiad predzej, bo maz do pracy.
Ja mam ziemniaki obrane i sałatkę kupioną - zachciało mi się takiej z kiszonej kapusty bo rybka dzisiaj u nas na obiad...
U nas już po obiadku. Mąż zjadł i poszedł do pracy. A ja zaraz po młodego wyskoczę.
U nas obiadek około godz.16 jest, jak mąż z pracy wraca...
U mnie też zazwyczaj później....Aż wszyscy wracją do domku, ale w tym tygodniu mąż drugą zmianę ma, i chcę, aby zjadł przed pracą:)
24 marca 2017 13:24 | ID: 1370627
Mialam przymusowy wyjazd fo rodzicow. Taya dzwonil ze mu akumulator padl. Ale zalatwilismy wszystko i juz w domku jestem.
I to cieszy, że można było pomóc...
Jasne, wsiadłam w auto i podjechałam, bo jak auto padło, to tata został ''na lodzie''....
24 marca 2017 13:46 | ID: 1370661
Po obiedzie zaprowadzę Maję do domu. Późnym wieczorem przyjedzie syn z synusiową. Przenocują i pojadą do Kowna na śłub przyjaciela ze szkoły. Wrócą w niedzielę i załapią się na Alusiowy tort urodzinowy. W poniedziałek muszą być w pracy.
24 marca 2017 15:01 | ID: 1370682
Mialam przymusowy wyjazd fo rodzicow. Taya dzwonil ze mu akumulator padl. Ale zalatwilismy wszystko i juz w domku jestem.
I to cieszy, że można było pomóc...
Jasne, wsiadłam w auto i podjechałam, bo jak auto padło, to tata został ''na lodzie''....
Dobrze jak w miarę blisko..
24 marca 2017 15:41 | ID: 1370688
Po obiedzie zaprowadzę Maję do domu. Późnym wieczorem przyjedzie syn z synusiową. Przenocują i pojadą do Kowna na śłub przyjaciela ze szkoły. Wrócą w niedzielę i załapią się na Alusiowy tort urodzinowy. W poniedziałek muszą być w pracy.
To będzie urodzinowe świętowanie... fajnie...
24 marca 2017 15:57 | ID: 1370693
Za 3 minuty jadę do Białowieży. Nigdy tam nie byłam. Ponoc pięknie. Nie mogę się doczekać :)
24 marca 2017 16:42 | ID: 1370710
Dzisiaj wstałam po 6 podszykowałam obiad i musiałam na 10 podjechać do lekarza pierwszego kontaktu, gdyż wczoraj wieczorem dzwonili do mnie z przychodni, ze mam złe wyniki :( Troche się zestresowałam, ale na szczęscie okazało się, że tylko fibrynogen mam zawyżony, ale to nomalne dla kobiety w ciąży :-)
Po drodze weszłam do rosmana i kupiłam chemie 2+1 gratis z serii sprzątanie na święta.
Wróciłam do domu i pogarnełam trochę, naszykowałam w piecu i tak czas zleciał do obiadku.
24 marca 2017 17:52 | ID: 1370718
Za 3 minuty jadę do Białowieży. Nigdy tam nie byłam. Ponoc pięknie. Nie mogę się doczekać :)
Ale Ci fajnie.. cisza spokój.. inne klimaty..
24 marca 2017 17:53 | ID: 1370719
Dzisiaj wstałam po 6 podszykowałam obiad i musiałam na 10 podjechać do lekarza pierwszego kontaktu, gdyż wczoraj wieczorem dzwonili do mnie z przychodni, ze mam złe wyniki :( Troche się zestresowałam, ale na szczęscie okazało się, że tylko fibrynogen mam zawyżony, ale to nomalne dla kobiety w ciąży :-)
Po drodze weszłam do rosmana i kupiłam chemie 2+1 gratis z serii sprzątanie na święta.
Wróciłam do domu i pogarnełam trochę, naszykowałam w piecu i tak czas zleciał do obiadku.
No to i dobrze że wyjaśniło się z wynikami
24 marca 2017 18:14 | ID: 1370726
Byliśmy w Biedronce i CCC - mąż kupił sobie buty a ja w Pepco 3 ramki na zdjęcia naszych trzech par małżeńskich... hi hi hi...
AGATKO i dostałam album oraz karty - zapłaciłam 1zł za niego a tak to kosztuje 4,99zł...
24 marca 2017 21:11 | ID: 1370738
Za 3 minuty jadę do Białowieży. Nigdy tam nie byłam. Ponoc pięknie. Nie mogę się doczekać :)
Superpobytu Ci zyczę i miłego oodpoczynku:)
24 marca 2017 21:11 | ID: 1370739
Mialam przymusowy wyjazd fo rodzicow. Taya dzwonil ze mu akumulator padl. Ale zalatwilismy wszystko i juz w domku jestem.
I to cieszy, że można było pomóc...
Jasne, wsiadłam w auto i podjechałam, bo jak auto padło, to tata został ''na lodzie''....
Dobrze jak w miarę blisko..
Tylkokilkanaście km mamy do siebie;)
24 marca 2017 21:12 | ID: 1370740
Dzisiaj wstałam po 6 podszykowałam obiad i musiałam na 10 podjechać do lekarza pierwszego kontaktu, gdyż wczoraj wieczorem dzwonili do mnie z przychodni, ze mam złe wyniki :( Troche się zestresowałam, ale na szczęscie okazało się, że tylko fibrynogen mam zawyżony, ale to nomalne dla kobiety w ciąży :-)
Po drodze weszłam do rosmana i kupiłam chemie 2+1 gratis z serii sprzątanie na święta.
Wróciłam do domu i pogarnełam trochę, naszykowałam w piecu i tak czas zleciał do obiadku.
I u mnie czas zleciał... Oj bardzo szybko dziś...
24 marca 2017 21:13 | ID: 1370741
Była u mnie siostra z corką po południu, teraz domek wysprzatałam i siedzimy. Mięsko na obiad już mam na jutro zrobione. Miałam piec muffinki, ale już za późno...
24 marca 2017 22:24 | ID: 1370801
Zadzwoniłam do syna i dowiedziałam się co i jak z Tymciem, porozmawiałam z Ziemusiem co do jego tortu urodzinowego na święta to powiedział - czekoladowy z wisionkami a na wierzchu ma być Strażak Sam i remiza... No i trzeba będzie działać a co do prezentu to jeszcze... pomyśli...... hi hi hi...
24 marca 2017 22:26 | ID: 1370805
Zadzwoniłam do syna i dowiedziałam się co i jak z Tymciem, porozmawiałam z Ziemusiem co do jego tortu urodzinowego na święta to powiedział - czekoladowy z wisionkami a na wierzchu ma być Strażak Sam i remiza... No i trzeba będzie działać a co do prezentu to jeszcze... pomyśli...... hi hi hi...
No t6o juz zarys jest:)
24 marca 2017 22:26 | ID: 1370807
Ja zmykam, bo mężowi kolację trzeba zrobić:) Dobranoc:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.