Otwieram nowy watek, w którym możemy pisać co u nas słychać na codzień, jako, że miałam zgłoszenia, że poprzednia część naszego wątku otwiera się nie tak, jak trzeba;)
No to startujemy z nowym, już szesnastym wąteczkiem:)
7 listopada 2017 13:25 | ID: 1404285
Jestem jak flaki z olejem... pospałam trochę ale co to za spanie...
A pogoda też nie rozpieszcza
O nie...
7 listopada 2017 13:27 | ID: 1404286
Zaczyna się spokojnie i miło dzień, nawet słonko nieśmiało przebłyskuje. Pranie już wstawione , zupa tez już się gotuje, mięsko z krolika też już zapeklowane i dojrzewa do pieczenia. Troszkę poczytam co tam w swiecie słychać . Trochę spadnie rosa i się ociepli to idę do ogrodu zgrabiac liście.
I u nas słoneczko błysnęło...
Dzisiaj to słoneczko,a w piątek Gołdap to mnie deszczem powitała.
Mam chęć wybrać się tam na spokojnie bo teraz to bardziej przejazdem.
Ooo - szkoda, że tylko przejazdem byłaś... Jak coś dawaj znać... WANDZIA - Wamat była u nas z wycieczką i spotkałyśmy się... Fajnie tak w realu pogadać...
7 listopada 2017 13:28 | ID: 1404287
Wczorajsze pranko dochodzi tak więc dzisiaj kolejnego nie będzie...
7 listopada 2017 13:58 | ID: 1404292
Wróciłam z pracy. teraz czas za robotę w domu złapać:0
7 listopada 2017 14:35 | ID: 1404294
Wróciłam z pracy. teraz czas za robotę w domu złapać:0
Z pracy do pracy jak to się mówi...
7 listopada 2017 15:22 | ID: 1404295
Rano upiekłam styropian, ugotowałam jarzynową i poszłam do lekarza. A tam miałam czas na odpoczynek, bo czekałam . Pani doktor zaczęła później przyjmować, potem były dwie osoby bez kolejki i jedna przerwa na "coś tam, coś tam". I w końcu dostałam się. Pani doktor przypisała mi leki, które wykupiłam i wybuliłam 100 zeta. Tym razem tabletki abym nie łaziła, tylko więcej leżała. Więc po powrocie chwilkę poleżałam. A potem włozyłam mięsko do szynkowara, wstawiłam kaczkę do pieczenia i zrobiłam sałatkę makaronową. Teraz relaks i czekam na siostrę męża.
7 listopada 2017 15:24 | ID: 1404296
To gościnnie u Ciebie WANDZIU się zapowiada... miłego spotkania...
7 listopada 2017 15:25 | ID: 1404297
Podgrzewam obiadek, dewolaje i ziemniaki, na sałatkę ugotowałam brokuła, będzie z pomidorami jeszcze swoimi w sosie jogurtowo - majonezowym...
7 listopada 2017 15:37 | ID: 1404298
Rano upiekłam styropian, ugotowałam jarzynową i poszłam do lekarza. A tam miałam czas na odpoczynek, bo czekałam . Pani doktor zaczęła później przyjmować, potem były dwie osoby bez kolejki i jedna przerwa na "coś tam, coś tam". I w końcu dostałam się. Pani doktor przypisała mi leki, które wykupiłam i wybuliłam 100 zeta. Tym razem tabletki abym nie łaziła, tylko więcej leżała. Więc po powrocie chwilkę poleżałam. A potem włozyłam mięsko do szynkowara, wstawiłam kaczkę do pieczenia i zrobiłam sałatkę makaronową. Teraz relaks i czekam na siostrę męża.
Ja zapłąciłam dzisiaj 130 zł w aptece .
7 listopada 2017 15:54 | ID: 1404299
Rano upiekłam styropian, ugotowałam jarzynową i poszłam do lekarza. A tam miałam czas na odpoczynek, bo czekałam . Pani doktor zaczęła później przyjmować, potem były dwie osoby bez kolejki i jedna przerwa na "coś tam, coś tam". I w końcu dostałam się. Pani doktor przypisała mi leki, które wykupiłam i wybuliłam 100 zeta. Tym razem tabletki abym nie łaziła, tylko więcej leżała. Więc po powrocie chwilkę poleżałam. A potem włozyłam mięsko do szynkowara, wstawiłam kaczkę do pieczenia i zrobiłam sałatkę makaronową. Teraz relaks i czekam na siostrę męża.
Ja zapłąciłam dzisiaj 130 zł w aptece .
Ja jak pójdę do apteki to też sporo zapłacę bo sobie i dla brata muszę leki wykupić...
7 listopada 2017 16:30 | ID: 1404303
Zaczyna się spokojnie i miło dzień, nawet słonko nieśmiało przebłyskuje. Pranie już wstawione , zupa tez już się gotuje, mięsko z krolika też już zapeklowane i dojrzewa do pieczenia. Troszkę poczytam co tam w swiecie słychać . Trochę spadnie rosa i się ociepli to idę do ogrodu zgrabiac liście.
I u nas słoneczko błysnęło...
Dzisiaj to słoneczko,a w piątek Gołdap to mnie deszczem powitała.
Mam chęć wybrać się tam na spokojnie bo teraz to bardziej przejazdem.
Ooo - szkoda, że tylko przejazdem byłaś... Jak coś dawaj znać... WANDZIA - Wamat była u nas z wycieczką i spotkałyśmy się... Fajnie tak w realu pogadać...
Pewnie że fajnie:)
Mam nadzieję że wkrótce uda mi się wybrać ponownie.
Teraz to było na szybko,na szrot latalismy.
7 listopada 2017 16:31 | ID: 1404304
Popracowalam na dworze i zmarzlam. Niby ciepło ale chłodem ciągnie.
7 listopada 2017 16:32 | ID: 1404305
Rano upiekłam styropian, ugotowałam jarzynową i poszłam do lekarza. A tam miałam czas na odpoczynek, bo czekałam . Pani doktor zaczęła później przyjmować, potem były dwie osoby bez kolejki i jedna przerwa na "coś tam, coś tam". I w końcu dostałam się. Pani doktor przypisała mi leki, które wykupiłam i wybuliłam 100 zeta. Tym razem tabletki abym nie łaziła, tylko więcej leżała. Więc po powrocie chwilkę poleżałam. A potem włozyłam mięsko do szynkowara, wstawiłam kaczkę do pieczenia i zrobiłam sałatkę makaronową. Teraz relaks i czekam na siostrę męża.
Ja zapłąciłam dzisiaj 130 zł w aptece .
Ja jak pójdę do apteki to też sporo zapłacę bo sobie i dla brata muszę leki wykupić...
Szczęście,że u nas nikt przewlekle nie choruje. Czasem tylko coś doraźnie się kupuje.
7 listopada 2017 17:32 | ID: 1404317
Wróciłam z pracy. teraz czas za robotę w domu złapać:0
Z pracy do pracy jak to się mówi...
Takie życie kobiety pracującej..
7 listopada 2017 17:33 | ID: 1404318
Rano upiekłam styropian, ugotowałam jarzynową i poszłam do lekarza. A tam miałam czas na odpoczynek, bo czekałam . Pani doktor zaczęła później przyjmować, potem były dwie osoby bez kolejki i jedna przerwa na "coś tam, coś tam". I w końcu dostałam się. Pani doktor przypisała mi leki, które wykupiłam i wybuliłam 100 zeta. Tym razem tabletki abym nie łaziła, tylko więcej leżała. Więc po powrocie chwilkę poleżałam. A potem włozyłam mięsko do szynkowara, wstawiłam kaczkę do pieczenia i zrobiłam sałatkę makaronową. Teraz relaks i czekam na siostrę męża.
Ja zapłąciłam dzisiaj 130 zł w aptece .
Ja jak pójdę do apteki to też sporo zapłacę bo sobie i dla brata muszę leki wykupić...
Drogi sklep.. Mało kupisz a jak duzo zapłacisz..
7 listopada 2017 19:01 | ID: 1404328
Wróciłam z pracy. teraz czas za robotę w domu złapać:0
Z pracy do pracy jak to się mówi...
Takie życie kobiety pracującej..
W domku podziałałam. Łazienka lśni. Mialam jeszcze wziaść się za podłogi ale koleżanka wpadła na kawkę:)
7 listopada 2017 19:28 | ID: 1404331
Wróciłam z pracy. teraz czas za robotę w domu złapać:0
Z pracy do pracy jak to się mówi...
Takie życie kobiety pracującej..
W domku podziałałam. Łazienka lśni. Mialam jeszcze wziaść się za podłogi ale koleżanka wpadła na kawkę:)
Moja nie wpadła.. znaczy kolżanka ale starczyło że godzinke przez telefon nawijała..
7 listopada 2017 19:57 | ID: 1404340
Wróciłam z pracy. teraz czas za robotę w domu złapać:0
Z pracy do pracy jak to się mówi...
Takie życie kobiety pracującej..
W domku podziałałam. Łazienka lśni. Mialam jeszcze wziaść się za podłogi ale koleżanka wpadła na kawkę:)
Moja nie wpadła.. znaczy kolżanka ale starczyło że godzinke przez telefon nawijała..
My w pracy przez 7 godz razem:) hi hi hi....
7 listopada 2017 19:58 | ID: 1404341
Lecę zaraz do kąpieli i bede odpoczywać:)
7 listopada 2017 22:55 | ID: 1404363
Ooo - szkoda, że tylko przejazdem byłaś... Jak coś dawaj znać... WANDZIA - Wamat była u nas z wycieczką i spotkałyśmy się... Fajnie tak w realu pogadać...
Pewnie że fajnie:)
Mam nadzieję że wkrótce uda mi się wybrać ponownie.
Teraz to było na szybko,na szrot latalismy.
To czekam na wieści...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.