Otwieram nowy watek, w którym możemy pisać co u nas słychać na codzień, jako, że miałam zgłoszenia, że poprzednia część naszego wątku otwiera się nie tak, jak trzeba;)
No to startujemy z nowym, już szesnastym wąteczkiem:)
23 maja 2017 10:05 | ID: 1381104
My nie spimy od 5:30 synus jeszcze usnol, ja juz nie. Obiad podszykowany, teraz zrobie przepuerke reczna i ubiore synka i pojdziemy na spacer przy okazji do sklepu po wędline.
23 maja 2017 10:08 | ID: 1381106
My nie spimy od 5:30 synus jeszcze usnol, ja juz nie. Obiad podszykowany, teraz zrobie przepuerke reczna i ubiore synka i pojdziemy na spacer przy okazji do sklepu po wędline.
HEJ EWUŚ miło Ciebie widzieć i jak tam w roli mamusi...
23 maja 2017 10:23 | ID: 1381110
My nie spimy od 5:30 synus jeszcze usnol, ja juz nie. Obiad podszykowany, teraz zrobie przepuerke reczna i ubiore synka i pojdziemy na spacer przy okazji do sklepu po wędline.
Hej Ewka!!!! Jak u Was?
23 maja 2017 11:19 | ID: 1381128
Co za miła niespodzianka... właśnie od kuriera dostałam przesyłką, zaglądam a tam prezent na Dzień Matki od moich Młodych - lampki solarne na balkon lub na działeczkę...
23 maja 2017 11:47 | ID: 1381133
Co za miła niespodzianka... właśnie od kuriera dostałam przesyłką, zaglądam a tam prezent na Dzień Matki od moich Młodych - lampki solarne na balkon lub na działeczkę...
Rzeczywiście fajna niespodzianka
23 maja 2017 12:18 | ID: 1381139
Witajcie. Dzisiaj powróciłam juz do stałego rytmu dnia.Od piątku miałam wielu gości, takl codziennie na zmianę po parę osób, było miło i sympatycznie.Doprowadziłam dom do codzienności. Teraz odpoczywam ale przydałoby się trochę popielic w ogodzie, szczerze mówiąc to mi sie to nie uśmiecha.
23 maja 2017 12:31 | ID: 1381143
Witajcie. Dzisiaj powróciłam juz do stałego rytmu dnia.Od piątku miałam wielu gości, takl codziennie na zmianę po parę osób, było miło i sympatycznie.Doprowadziłam dom do codzienności. Teraz odpoczywam ale przydałoby się trochę popielic w ogodzie, szczerze mówiąc to mi sie to nie uśmiecha.
Mogę pielic:)lubię tą robotę.
23 maja 2017 12:35 | ID: 1381145
Robota jakoś lekko mi dzisiaj idzie,chociaż najgorsze dopiero przede mną.
23 maja 2017 12:44 | ID: 1381149
Witajcie. Dzisiaj powróciłam juz do stałego rytmu dnia.Od piątku miałam wielu gości, takl codziennie na zmianę po parę osób, było miło i sympatycznie.Doprowadziłam dom do codzienności. Teraz odpoczywam ale przydałoby się trochę popielic w ogodzie, szczerze mówiąc to mi sie to nie uśmiecha.
Mogę pielic:)lubię tą robotę.
Też lubię pielenie ale dzisiaj to chyba odwiedza mnie - koolego leń
23 maja 2017 12:50 | ID: 1381152
Witajcie. Dzisiaj powróciłam juz do stałego rytmu dnia.Od piątku miałam wielu gości, takl codziennie na zmianę po parę osób, było miło i sympatycznie.Doprowadziłam dom do codzienności. Teraz odpoczywam ale przydałoby się trochę popielic w ogodzie, szczerze mówiąc to mi sie to nie uśmiecha.
Mogę pielic:)lubię tą robotę.
Ja musze w kwiatach porzadek zrobic. Ale tez jakos mi sie nie usmiecha, czekam na natchnienie:)
23 maja 2017 12:53 | ID: 1381153
Witajcie. Dzisiaj powróciłam juz do stałego rytmu dnia.Od piątku miałam wielu gości, takl codziennie na zmianę po parę osób, było miło i sympatycznie.Doprowadziłam dom do codzienności. Teraz odpoczywam ale przydałoby się trochę popielic w ogodzie, szczerze mówiąc to mi sie to nie uśmiecha.
Mogę pielic:)lubię tą robotę.
Ja musze w kwiatach porzadek zrobic. Ale tez jakos mi sie nie usmiecha, czekam na natchnienie:)
..to czekajmy razem na to natchnienie
23 maja 2017 12:55 | ID: 1381154
Witajcie. Dzisiaj powróciłam juz do stałego rytmu dnia.Od piątku miałam wielu gości, takl codziennie na zmianę po parę osób, było miło i sympatycznie.Doprowadziłam dom do codzienności. Teraz odpoczywam ale przydałoby się trochę popielic w ogodzie, szczerze mówiąc to mi sie to nie uśmiecha.
Mogę pielic:)lubię tą robotę.
Ja musze w kwiatach porzadek zrobic. Ale tez jakos mi sie nie usmiecha, czekam na natchnienie:)
..to czekajmy razem na to natchnienie
23 maja 2017 12:59 | ID: 1381156
Ja czekam na zmianę pogody, na chłodniejszą bo przy takim cieple jestem nie do życia...
23 maja 2017 13:45 | ID: 1381173
Ja czekam na zmianę pogody, na chłodniejszą bo przy takim cieple jestem nie do życia...
Dzisiaj ciepło,ale w cieniu jak wiatr zawieje to chłodny jakiś.
23 maja 2017 13:47 | ID: 1381175
Zjadłam obiad,dawno ziemniaków nie jadłam to tak mi smakowały. Ostatnio jak jadłam to mało w kościele nie przysnelam.
23 maja 2017 17:29 | ID: 1381208
Biore sie zaraz za obiad na jutro. I jeszcze ogorki chyba wsieje.
23 maja 2017 18:40 | ID: 1381226
Co za miła niespodzianka... właśnie od kuriera dostałam przesyłką, zaglądam a tam prezent na Dzień Matki od moich Młodych - lampki solarne na balkon lub na działeczkę...
Rzeczywiście fajna niespodzianka
Jakie ladne , super prezent, fajne na balkon
23 maja 2017 18:46 | ID: 1381227
Narobilam się dzisiaj,ale jestem zadowolona z efektów. Już czuję że jutro będę miała zakwasy.
23 maja 2017 18:49 | ID: 1381228
Ja bylam rano zapisac sie w naszym szpitalu na tomograf , niestety dopiero termin za miesiac, i dostalam recepte na leki do podania podczas badania i znowu ten cholerny kontast brrr... pozniej taki niesmak w ustach sie czuje ze cztery dni zanim to sie z organizmu wyplucze i wody ,,cysterne,, trzeba wypic zeby tego sie pozbyc, masakra. Ale co zrobic jak trzeba to trzeba , w koncu to nie boli.
23 maja 2017 19:44 | ID: 1381235
Ja bylam rano zapisac sie w naszym szpitalu na tomograf , niestety dopiero termin za miesiac, i dostalam recepte na leki do podania podczas badania i znowu ten cholerny kontast brrr... pozniej taki niesmak w ustach sie czuje ze cztery dni zanim to sie z organizmu wyplucze i wody ,,cysterne,, trzeba wypic zeby tego sie pozbyc, masakra. Ale co zrobic jak trzeba to trzeba , w koncu to nie boli.
Zdrowka kochana!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.