Do szkoły
29 marca 2016 09:30 | ID: 1294605
Co kładzieci do koszyczka na święconkę ?? Czy prócz podstawowoych rzeczy takich jak pieczywo, jajka, sól i piperz kładziecie coś jeszcze? Ja przyznaję, że u mnie jest na bogato, bo dokładam szynkę, kiełbasę białą, masło, babkę, chrzan z korzenia i ocet. A właśnie a co myślicie o chrzanie i occie w koszyczku wielkanocnym ??Podzielcie się co wynieśliście z domu ??
30 marca 2016 10:27 | ID: 1295163
Chleb,kawałek babki,jajka,kiełbaska,chrzan,sól,masło,szynka.
No i baranek,w tym roku z ciasta. A tak to różnie,raz cukrowy,raz czekoladowy.
Jak jak pierwszą święconkę szykowałam z mężem to mąż bardzo się zdziwił czemu ja kładę chrzan do święconki, a na ocet to już wogóle popatrzył 
ja zawsze zapominam a o occie to nawet tez nie wiedzialam
ocet!!! nie słyszałam!!
my dajemy szyneczkę, boczuś, kiełbaskę, chrzan, sól, baranka, babke, chlebuś, jajka!
a ja o boczusiu nie slyszalam tez
boczuś dobry:D:D
tez lubie 
Jakby nie było, zalerzy kto co z domu wyniósł, ja o boczku nie słyszałam, u mnie mama zawze mówiła, że wystaczy szyneczka i biała keiłbaska. A jeśli chodzi o ocet to właśnie moja mama wyniosła ze swojego domu, a ja po swojej mamie mam ten zwyczaj .
no tak z pokolenia na pokolenie :)
Dokładnie i u nas jeszcze była tradycja, że święcenie mamy w domu :-) Tradycja ta była od 3 pokoleń, ale urwało się, ....... bo nowy ksiądz u nas jak nastał, to powiedział, że kościół jest tak blisko ( ok kilometra ), że nalerzy do kościoła przynieść święconkę, bo nie będzie on chodził po domu. A wierzcie mi, że zawsze pełno koszyczków było przyniesionych do święcenia :-)
w sumie super tradycja :) zawsze i mieszkanie poswieci przy okazji :)
Patrycja a wiesz jaki piękny zapach święconek roznosił się po domu :-) Hmmmmmmmm czuję go do dzisiaj 
mi sie zawsze miesza zapach kielbas z babką 
30 marca 2016 10:36 | ID: 1295167
Chleb,kawałek babki,jajka,kiełbaska,chrzan,sól,masło,szynka.
No i baranek,w tym roku z ciasta. A tak to różnie,raz cukrowy,raz czekoladowy.
Jak jak pierwszą święconkę szykowałam z mężem to mąż bardzo się zdziwił czemu ja kładę chrzan do święconki, a na ocet to już wogóle popatrzył
ja zawsze zapominam a o occie to nawet tez nie wiedzialam
ocet!!! nie słyszałam!!
my dajemy szyneczkę, boczuś, kiełbaskę, chrzan, sól, baranka, babke, chlebuś, jajka!
a ja o boczusiu nie slyszalam tez
boczuś dobry:D:D
tez lubie
Jakby nie było, zalerzy kto co z domu wyniósł, ja o boczku nie słyszałam, u mnie mama zawze mówiła, że wystaczy szyneczka i biała keiłbaska. A jeśli chodzi o ocet to właśnie moja mama wyniosła ze swojego domu, a ja po swojej mamie mam ten zwyczaj .
no tak z pokolenia na pokolenie :)
Dokładnie i u nas jeszcze była tradycja, że święcenie mamy w domu :-) Tradycja ta była od 3 pokoleń, ale urwało się, ....... bo nowy ksiądz u nas jak nastał, to powiedział, że kościół jest tak blisko ( ok kilometra ), że nalerzy do kościoła przynieść święconkę, bo nie będzie on chodził po domu. A wierzcie mi, że zawsze pełno koszyczków było przyniesionych do święcenia :-)
w sumie super tradycja :) zawsze i mieszkanie poswieci przy okazji :)
Patrycja a wiesz jaki piękny zapach święconek roznosił się po domu :-) Hmmmmmmmm czuję go do dzisiaj
mi sie zawsze miesza zapach kielbas z babką
30 marca 2016 10:37 | ID: 1295168
Chleb,kawałek babki,jajka,kiełbaska,chrzan,sól,masło,szynka.
No i baranek,w tym roku z ciasta. A tak to różnie,raz cukrowy,raz czekoladowy.
Jak jak pierwszą święconkę szykowałam z mężem to mąż bardzo się zdziwił czemu ja kładę chrzan do święconki, a na ocet to już wogóle popatrzył
ja zawsze zapominam a o occie to nawet tez nie wiedzialam
ocet!!! nie słyszałam!!
my dajemy szyneczkę, boczuś, kiełbaskę, chrzan, sól, baranka, babke, chlebuś, jajka!
a ja o boczusiu nie slyszalam tez
boczuś dobry:D:D
tez lubie
Jakby nie było, zalerzy kto co z domu wyniósł, ja o boczku nie słyszałam, u mnie mama zawze mówiła, że wystaczy szyneczka i biała keiłbaska. A jeśli chodzi o ocet to właśnie moja mama wyniosła ze swojego domu, a ja po swojej mamie mam ten zwyczaj .
no tak z pokolenia na pokolenie :)
Dokładnie i u nas jeszcze była tradycja, że święcenie mamy w domu :-) Tradycja ta była od 3 pokoleń, ale urwało się, ....... bo nowy ksiądz u nas jak nastał, to powiedział, że kościół jest tak blisko ( ok kilometra ), że nalerzy do kościoła przynieść święconkę, bo nie będzie on chodził po domu. A wierzcie mi, że zawsze pełno koszyczków było przyniesionych do święcenia :-)
w sumie super tradycja :) zawsze i mieszkanie poswieci przy okazji :)
Patrycja a wiesz jaki piękny zapach święconek roznosił się po domu :-) Hmmmmmmmm czuję go do dzisiaj
mi sie zawsze miesza zapach kielbas z babką
az to poczulam
30 marca 2016 11:45 | ID: 1295198
Chleb,kawałek babki,jajka,kiełbaska,chrzan,sól,masło,szynka.
No i baranek,w tym roku z ciasta. A tak to różnie,raz cukrowy,raz czekoladowy.
Jak jak pierwszą święconkę szykowałam z mężem to mąż bardzo się zdziwił czemu ja kładę chrzan do święconki, a na ocet to już wogóle popatrzył
ja zawsze zapominam a o occie to nawet tez nie wiedzialam
ocet!!! nie słyszałam!!
my dajemy szyneczkę, boczuś, kiełbaskę, chrzan, sól, baranka, babke, chlebuś, jajka!
a ja o boczusiu nie slyszalam tez
boczuś dobry:D:D
tez lubie
Jakby nie było, zalerzy kto co z domu wyniósł, ja o boczku nie słyszałam, u mnie mama zawze mówiła, że wystaczy szyneczka i biała keiłbaska. A jeśli chodzi o ocet to właśnie moja mama wyniosła ze swojego domu, a ja po swojej mamie mam ten zwyczaj .
no tak z pokolenia na pokolenie :)
Dokładnie i u nas jeszcze była tradycja, że święcenie mamy w domu :-) Tradycja ta była od 3 pokoleń, ale urwało się, ....... bo nowy ksiądz u nas jak nastał, to powiedział, że kościół jest tak blisko ( ok kilometra ), że nalerzy do kościoła przynieść święconkę, bo nie będzie on chodził po domu. A wierzcie mi, że zawsze pełno koszyczków było przyniesionych do święcenia :-)
w sumie super tradycja :) zawsze i mieszkanie poswieci przy okazji :)
Patrycja a wiesz jaki piękny zapach święconek roznosił się po domu :-) Hmmmmmmmm czuję go do dzisiaj
mi sie zawsze miesza zapach kielbas z babką
az to poczulam
hihi zawsze można upiec babkę z kiełbasą
30 marca 2016 11:48 | ID: 1295202
Chleb,kawałek babki,jajka,kiełbaska,chrzan,sól,masło,szynka.
No i baranek,w tym roku z ciasta. A tak to różnie,raz cukrowy,raz czekoladowy.
Jak jak pierwszą święconkę szykowałam z mężem to mąż bardzo się zdziwił czemu ja kładę chrzan do święconki, a na ocet to już wogóle popatrzył
ja zawsze zapominam a o occie to nawet tez nie wiedzialam
ocet!!! nie słyszałam!!
my dajemy szyneczkę, boczuś, kiełbaskę, chrzan, sól, baranka, babke, chlebuś, jajka!
a ja o boczusiu nie slyszalam tez
boczuś dobry:D:D
tez lubie
Jakby nie było, zalerzy kto co z domu wyniósł, ja o boczku nie słyszałam, u mnie mama zawze mówiła, że wystaczy szyneczka i biała keiłbaska. A jeśli chodzi o ocet to właśnie moja mama wyniosła ze swojego domu, a ja po swojej mamie mam ten zwyczaj .
no tak z pokolenia na pokolenie :)
Dokładnie i u nas jeszcze była tradycja, że święcenie mamy w domu :-) Tradycja ta była od 3 pokoleń, ale urwało się, ....... bo nowy ksiądz u nas jak nastał, to powiedział, że kościół jest tak blisko ( ok kilometra ), że nalerzy do kościoła przynieść święconkę, bo nie będzie on chodził po domu. A wierzcie mi, że zawsze pełno koszyczków było przyniesionych do święcenia :-)
w sumie super tradycja :) zawsze i mieszkanie poswieci przy okazji :)
Patrycja a wiesz jaki piękny zapach święconek roznosił się po domu :-) Hmmmmmmmm czuję go do dzisiaj
mi sie zawsze miesza zapach kielbas z babką
az to poczulam
hihi zawsze można upiec babkę z kiełbasą
nie smiej sie ja czasami tak jem
30 marca 2016 11:49 | ID: 1295207
Chleb,kawałek babki,jajka,kiełbaska,chrzan,sól,masło,szynka.
No i baranek,w tym roku z ciasta. A tak to różnie,raz cukrowy,raz czekoladowy.
Jak jak pierwszą święconkę szykowałam z mężem to mąż bardzo się zdziwił czemu ja kładę chrzan do święconki, a na ocet to już wogóle popatrzył
ja zawsze zapominam a o occie to nawet tez nie wiedzialam
ocet!!! nie słyszałam!!
my dajemy szyneczkę, boczuś, kiełbaskę, chrzan, sól, baranka, babke, chlebuś, jajka!
a ja o boczusiu nie slyszalam tez
boczuś dobry:D:D
tez lubie
Jakby nie było, zalerzy kto co z domu wyniósł, ja o boczku nie słyszałam, u mnie mama zawze mówiła, że wystaczy szyneczka i biała keiłbaska. A jeśli chodzi o ocet to właśnie moja mama wyniosła ze swojego domu, a ja po swojej mamie mam ten zwyczaj .
no tak z pokolenia na pokolenie :)
Dokładnie i u nas jeszcze była tradycja, że święcenie mamy w domu :-) Tradycja ta była od 3 pokoleń, ale urwało się, ....... bo nowy ksiądz u nas jak nastał, to powiedział, że kościół jest tak blisko ( ok kilometra ), że nalerzy do kościoła przynieść święconkę, bo nie będzie on chodził po domu. A wierzcie mi, że zawsze pełno koszyczków było przyniesionych do święcenia :-)
w sumie super tradycja :) zawsze i mieszkanie poswieci przy okazji :)
Patrycja a wiesz jaki piękny zapach święconek roznosił się po domu :-) Hmmmmmmmm czuję go do dzisiaj
mi sie zawsze miesza zapach kielbas z babką
az to poczulam
hihi zawsze można upiec babkę z kiełbasą
nie smiej sie ja czasami tak jem
no to taka wersja babki na bogato :) ale w sumie mi sie tez czasem zdarzaja takie dziwne polaczenia
30 marca 2016 11:53 | ID: 1295213
Chleb,kawałek babki,jajka,kiełbaska,chrzan,sól,masło,szynka.
No i baranek,w tym roku z ciasta. A tak to różnie,raz cukrowy,raz czekoladowy.
Jak jak pierwszą święconkę szykowałam z mężem to mąż bardzo się zdziwił czemu ja kładę chrzan do święconki, a na ocet to już wogóle popatrzył
ja zawsze zapominam a o occie to nawet tez nie wiedzialam
ocet!!! nie słyszałam!!
my dajemy szyneczkę, boczuś, kiełbaskę, chrzan, sól, baranka, babke, chlebuś, jajka!
a ja o boczusiu nie slyszalam tez
boczuś dobry:D:D
tez lubie
Jakby nie było, zalerzy kto co z domu wyniósł, ja o boczku nie słyszałam, u mnie mama zawze mówiła, że wystaczy szyneczka i biała keiłbaska. A jeśli chodzi o ocet to właśnie moja mama wyniosła ze swojego domu, a ja po swojej mamie mam ten zwyczaj .
no tak z pokolenia na pokolenie :)
Dokładnie i u nas jeszcze była tradycja, że święcenie mamy w domu :-) Tradycja ta była od 3 pokoleń, ale urwało się, ....... bo nowy ksiądz u nas jak nastał, to powiedział, że kościół jest tak blisko ( ok kilometra ), że nalerzy do kościoła przynieść święconkę, bo nie będzie on chodził po domu. A wierzcie mi, że zawsze pełno koszyczków było przyniesionych do święcenia :-)
w sumie super tradycja :) zawsze i mieszkanie poswieci przy okazji :)
Patrycja a wiesz jaki piękny zapach święconek roznosił się po domu :-) Hmmmmmmmm czuję go do dzisiaj
mi sie zawsze miesza zapach kielbas z babką
az to poczulam
hihi zawsze można upiec babkę z kiełbasą
nie smiej sie ja czasami tak jem
no to taka wersja babki na bogato :) ale w sumie mi sie tez czasem zdarzaja takie dziwne polaczenia
wiec bez ciazy sie tak da jesc 
30 marca 2016 12:59 | ID: 1295296
Chleb,kawałek babki,jajka,kiełbaska,chrzan,sól,masło,szynka.
No i baranek,w tym roku z ciasta. A tak to różnie,raz cukrowy,raz czekoladowy.
Jak jak pierwszą święconkę szykowałam z mężem to mąż bardzo się zdziwił czemu ja kładę chrzan do święconki, a na ocet to już wogóle popatrzył
ja zawsze zapominam a o occie to nawet tez nie wiedzialam
ocet!!! nie słyszałam!!
my dajemy szyneczkę, boczuś, kiełbaskę, chrzan, sól, baranka, babke, chlebuś, jajka!
a ja o boczusiu nie slyszalam tez
boczuś dobry:D:D
tez lubie
Jakby nie było, zalerzy kto co z domu wyniósł, ja o boczku nie słyszałam, u mnie mama zawze mówiła, że wystaczy szyneczka i biała keiłbaska. A jeśli chodzi o ocet to właśnie moja mama wyniosła ze swojego domu, a ja po swojej mamie mam ten zwyczaj .
no tak z pokolenia na pokolenie :)
Dokładnie i u nas jeszcze była tradycja, że święcenie mamy w domu :-) Tradycja ta była od 3 pokoleń, ale urwało się, ....... bo nowy ksiądz u nas jak nastał, to powiedział, że kościół jest tak blisko ( ok kilometra ), że nalerzy do kościoła przynieść święconkę, bo nie będzie on chodził po domu. A wierzcie mi, że zawsze pełno koszyczków było przyniesionych do święcenia :-)
w sumie super tradycja :) zawsze i mieszkanie poswieci przy okazji :)
Patrycja a wiesz jaki piękny zapach święconek roznosił się po domu :-) Hmmmmmmmm czuję go do dzisiaj
mi sie zawsze miesza zapach kielbas z babką
az to poczulam
hihi zawsze można upiec babkę z kiełbasą
nie smiej sie ja czasami tak jem
no to taka wersja babki na bogato :) ale w sumie mi sie tez czasem zdarzaja takie dziwne polaczenia
Ja myślałam, że takie połączenia to tylko kobiety w ciąży robią z zachciankami 
30 marca 2016 13:38 | ID: 1295323
Chleb,kawałek babki,jajka,kiełbaska,chrzan,sól,masło,szynka.
No i baranek,w tym roku z ciasta. A tak to różnie,raz cukrowy,raz czekoladowy.
Jak jak pierwszą święconkę szykowałam z mężem to mąż bardzo się zdziwił czemu ja kładę chrzan do święconki, a na ocet to już wogóle popatrzył
ja zawsze zapominam a o occie to nawet tez nie wiedzialam
ocet!!! nie słyszałam!!
my dajemy szyneczkę, boczuś, kiełbaskę, chrzan, sól, baranka, babke, chlebuś, jajka!
a ja o boczusiu nie slyszalam tez
boczuś dobry:D:D
tez lubie
Jakby nie było, zalerzy kto co z domu wyniósł, ja o boczku nie słyszałam, u mnie mama zawze mówiła, że wystaczy szyneczka i biała keiłbaska. A jeśli chodzi o ocet to właśnie moja mama wyniosła ze swojego domu, a ja po swojej mamie mam ten zwyczaj .
no tak z pokolenia na pokolenie :)
Dokładnie i u nas jeszcze była tradycja, że święcenie mamy w domu :-) Tradycja ta była od 3 pokoleń, ale urwało się, ....... bo nowy ksiądz u nas jak nastał, to powiedział, że kościół jest tak blisko ( ok kilometra ), że nalerzy do kościoła przynieść święconkę, bo nie będzie on chodził po domu. A wierzcie mi, że zawsze pełno koszyczków było przyniesionych do święcenia :-)
w sumie super tradycja :) zawsze i mieszkanie poswieci przy okazji :)
Patrycja a wiesz jaki piękny zapach święconek roznosił się po domu :-) Hmmmmmmmm czuję go do dzisiaj
mi sie zawsze miesza zapach kielbas z babką
az to poczulam
hihi zawsze można upiec babkę z kiełbasą
nie smiej sie ja czasami tak jem
no to taka wersja babki na bogato :) ale w sumie mi sie tez czasem zdarzaja takie dziwne polaczenia
Ja myślałam, że takie połączenia to tylko kobiety w ciąży robią z zachciankami
jednak nie
31 marca 2016 07:57 | ID: 1295550
Chleb,kawałek babki,jajka,kiełbaska,chrzan,sól,masło,szynka.
No i baranek,w tym roku z ciasta. A tak to różnie,raz cukrowy,raz czekoladowy.
Jak jak pierwszą święconkę szykowałam z mężem to mąż bardzo się zdziwił czemu ja kładę chrzan do święconki, a na ocet to już wogóle popatrzył
ja zawsze zapominam a o occie to nawet tez nie wiedzialam
ocet!!! nie słyszałam!!
my dajemy szyneczkę, boczuś, kiełbaskę, chrzan, sól, baranka, babke, chlebuś, jajka!
a ja o boczusiu nie slyszalam tez
boczuś dobry:D:D
tez lubie
Jakby nie było, zalerzy kto co z domu wyniósł, ja o boczku nie słyszałam, u mnie mama zawze mówiła, że wystaczy szyneczka i biała keiłbaska. A jeśli chodzi o ocet to właśnie moja mama wyniosła ze swojego domu, a ja po swojej mamie mam ten zwyczaj .
no tak z pokolenia na pokolenie :)
Dokładnie i u nas jeszcze była tradycja, że święcenie mamy w domu :-) Tradycja ta była od 3 pokoleń, ale urwało się, ....... bo nowy ksiądz u nas jak nastał, to powiedział, że kościół jest tak blisko ( ok kilometra ), że nalerzy do kościoła przynieść święconkę, bo nie będzie on chodził po domu. A wierzcie mi, że zawsze pełno koszyczków było przyniesionych do święcenia :-)
w sumie super tradycja :) zawsze i mieszkanie poswieci przy okazji :)
Patrycja a wiesz jaki piękny zapach święconek roznosił się po domu :-) Hmmmmmmmm czuję go do dzisiaj
mi sie zawsze miesza zapach kielbas z babką
az to poczulam
hihi zawsze można upiec babkę z kiełbasą
nie smiej sie ja czasami tak jem
no to taka wersja babki na bogato :) ale w sumie mi sie tez czasem zdarzaja takie dziwne polaczenia
Ja myślałam, że takie połączenia to tylko kobiety w ciąży robią z zachciankami
jednak nie
31 marca 2016 08:05 | ID: 1295556
31 marca 2016 08:20 | ID: 1295563
zauwazylam
31 marca 2016 09:44 | ID: 1295610
zauwazylam
Też tak pomyślałam, kiedy braknie nam miejsca na tym drzewku 
31 marca 2016 10:03 | ID: 1295617
Chleb,kawałek babki,jajka,kiełbaska,chrzan,sól,masło,szynka.
No i baranek,w tym roku z ciasta. A tak to różnie,raz cukrowy,raz czekoladowy.
Jak jak pierwszą święconkę szykowałam z mężem to mąż bardzo się zdziwił czemu ja kładę chrzan do święconki, a na ocet to już wogóle popatrzył
ja zawsze zapominam a o occie to nawet tez nie wiedzialam
ocet!!! nie słyszałam!!
my dajemy szyneczkę, boczuś, kiełbaskę, chrzan, sól, baranka, babke, chlebuś, jajka!
a ja o boczusiu nie slyszalam tez
boczuś dobry:D:D
tez lubie
Jakby nie było, zalerzy kto co z domu wyniósł, ja o boczku nie słyszałam, u mnie mama zawze mówiła, że wystaczy szyneczka i biała keiłbaska. A jeśli chodzi o ocet to właśnie moja mama wyniosła ze swojego domu, a ja po swojej mamie mam ten zwyczaj .
no tak z pokolenia na pokolenie :)
Dokładnie i u nas jeszcze była tradycja, że święcenie mamy w domu :-) Tradycja ta była od 3 pokoleń, ale urwało się, ....... bo nowy ksiądz u nas jak nastał, to powiedział, że kościół jest tak blisko ( ok kilometra ), że nalerzy do kościoła przynieść święconkę, bo nie będzie on chodził po domu. A wierzcie mi, że zawsze pełno koszyczków było przyniesionych do święcenia :-)
w sumie super tradycja :) zawsze i mieszkanie poswieci przy okazji :)
Patrycja a wiesz jaki piękny zapach święconek roznosił się po domu :-) Hmmmmmmmm czuję go do dzisiaj
mi sie zawsze miesza zapach kielbas z babką
az to poczulam
hihi zawsze można upiec babkę z kiełbasą
nie smiej sie ja czasami tak jem
no to taka wersja babki na bogato :) ale w sumie mi sie tez czasem zdarzaja takie dziwne polaczenia
Ja myślałam, że takie połączenia to tylko kobiety w ciąży robią z zachciankami
jednak nie
mi się wszyscy dziwią, że jem bułkę słodką ze szynką!
31 marca 2016 10:44 | ID: 1295679
ja bym zjadla zupe z pączkiem 
31 marca 2016 16:19 | ID: 1295801
w sumie :Dda radę
31 marca 2016 18:38 | ID: 1295832
w sumie :Dda radę
1 kwietnia 2016 07:58 | ID: 1295914
Ja pamiętam kiedyś zjadałm kanapkę z nutellą, do tego jajo ugotowane na twardo i przegryzłam ogórkiem kiszonym
, co ja nie lubię kiszonych, tylko konserwowe
Moja mam się smiała i ja ja automatycznie też, że chyba jestem z wiatrem w ciąży Bo mężą wówczas nie miałam jeszcze.
1 kwietnia 2016 08:35 | ID: 1295917
1 kwietnia 2016 09:35 | ID: 1295966
oj tam
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
