Życie ludzi wrażliwych
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Jednych nie wzrusza nic, inni płaczą z małego powodu. Czasem nie mają na to ochoty bo to i nie miejsce czasem a łezki wzruszenia same się pojawiają.. Inni się dziwią bo i czemu!? Czy to filmowa scena czy to samo życie.. w sumie przeżywają wszystko głębiej może doskonalej! Choć może oni już takimi być nie chcą ..może będą uchodzić za beksę co sobie w z życiu rady nie daje.. To wspaniałe wrażliwe istoty. Dostrzegają znaki, gesty, słowa, na które przeciętny człowiek nie zwraca uwagi. Przeżywają stany wielkiego uniesienia albo absolutnej rozpaczy. jak mało kto rozumieją świat.
Czy macie gdzieś obok siebie takich ludzi?
A może sami walczycie z wrażliwością?
Czy dobrze jest takim ludziom?
- Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
- Posty: 3427
Uważam, że ludzie wrażliwi maja ciężej w życiu. Chodzi mi nie tylko o dorosłych, ale również o dzieci. Wszystko czego doświadczają takie osoby wywiera ogromny wpływ na ich psychikę. Bardzo często są bardziej nerwowi i częściej płaczą. Jednak nikt nie powinien wstydzić się swojej wrażliwości i łez, bo łzy oczyszczają psychikę, odciążają ją nawet w najcięższych momentach życia. Nie można tłumić swoich emocji.
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
od wielu lat walcze ze swoją wrazliwością , bardzo sie przejmuje opinnia innych . Ludzie to bardzo czesto wykorzystują i to bardzo , nawet rodzina,,
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
od wielu lat walcze ze swoją wrazliwością , bardzo sie przejmuje opinnia innych . Ludzie to bardzo czesto wykorzystują i to bardzo , nawet rodzina,,
I ja tak mam.. a mnie wręcz głupio jak nagle zaczynaja lecieć mi łzy.. czasem byle słowo wystarczy..
- Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
- Posty: 3427
I ja też tak mam
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
no to niezle z nas wrazliwe kobietki
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
no to niezle z nas wrazliwe kobietki
no baaa a ile to sie słonej wody przez nasze oczy przeleje.. ale za to dostrzegamy więcej
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
no to niezle z nas wrazliwe kobietki
no baaa a ile to sie słonej wody przez nasze oczy przeleje.. ale za to dostrzegamy więcej
oczywiscie
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
no to niezle z nas wrazliwe kobietki
no baaa a ile to sie słonej wody przez nasze oczy przeleje.. ale za to dostrzegamy więcej
oczywiscie
- Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
- Posty: 3427
Ja często nie mogę spać np. Przed jakimiś ważnymi wydarzeniam. Przed swoim ślubem tak miałam. Niektóre rzeczy bardzo przeżywam i potem w nocy zamiast spać to rozmyślam. W dzieciństwie, gdy jechałam z rodzicami samochodem a na drodze leżał martwy pies przepłakałam całą podróż i potem celowo odwracali moją uwagę od takich widoków
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
A po niektórych takie rzeczy spływają jak po kaczce.. nie robiąc żadnego wrażenia.. a inni wzruszają się nad śpiewem ptaszka czy rechotem żaby
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Ja często nie mogę spać np. Przed jakimiś ważnymi wydarzeniam. Przed swoim ślubem tak miałam. Niektóre rzeczy bardzo przeżywam i potem w nocy zamiast spać to rozmyślam. W dzieciństwie, gdy jechałam z rodzicami samochodem a na drodze leżał martwy pies przepłakałam całą podróż i potem celowo odwracali moją uwagę od takich widoków
my planujemy slub i ma nawet teraz sie przejmuje jak to bedzie a nie wyobrazam sobie dnia przed czyli piątku
- Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
- Posty: 3427
Ja często nie mogę spać np. Przed jakimiś ważnymi wydarzeniam. Przed swoim ślubem tak miałam. Niektóre rzeczy bardzo przeżywam i potem w nocy zamiast spać to rozmyślam. W dzieciństwie, gdy jechałam z rodzicami samochodem a na drodze leżał martwy pies przepłakałam całą podróż i potem celowo odwracali moją uwagę od takich widoków
my planujemy slub i ma nawet teraz sie przejmuje jak to bedzie a nie wyobrazam sobie dnia przed czyli piątku
Pamiętam, że zasnęłam około 3 w nocy a o 6 rano już się obudziłam, he he. Ale i tak nie czułam senności, nie miałam czasu o tym myśleć. Na wszelki wypadek wypij sobie wieczorem meliskę.
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Ja często nie mogę spać np. Przed jakimiś ważnymi wydarzeniam. Przed swoim ślubem tak miałam. Niektóre rzeczy bardzo przeżywam i potem w nocy zamiast spać to rozmyślam. W dzieciństwie, gdy jechałam z rodzicami samochodem a na drodze leżał martwy pies przepłakałam całą podróż i potem celowo odwracali moją uwagę od takich widoków
my planujemy slub i ma nawet teraz sie przejmuje jak to bedzie a nie wyobrazam sobie dnia przed czyli piątku
Pamiętam, że zasnęłam około 3 w nocy a o 6 rano już się obudziłam, he he. Ale i tak nie czułam senności, nie miałam czasu o tym myśleć. Na wszelki wypadek wypij sobie wieczorem meliskę.
dziekuje za rade :) na pewno sie przyda
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Ojjj ta moja wrażliwość nie raz dała mi w kość, wszystkim się przejmuję, inaczej jednak nie potrafię i to często komplikuje życie... Jednak mam już taką naturę i trzeba z nią żyć...
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Ojjj ta moja wrażliwość nie raz dała mi w kość, wszystkim się przejmuję, inaczej jednak nie potrafię i to często komplikuje życie... Jednak mam już taką naturę i trzeba z nią żyć...
ale za to czujemy bardziej pamietaj :) z wszystkim da sie zyc ! jestesmy wyjatkowe i tyle o !
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Ojjj ta moja wrażliwość nie raz dała mi w kość, wszystkim się przejmuję, inaczej jednak nie potrafię i to często komplikuje życie... Jednak mam już taką naturę i trzeba z nią żyć...
ale za to czujemy bardziej pamietaj :) z wszystkim da sie zyc ! jestesmy wyjatkowe i tyle o !
tylko czasem boli za mocno..
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Ojjj ta moja wrażliwość nie raz dała mi w kość, wszystkim się przejmuję, inaczej jednak nie potrafię i to często komplikuje życie... Jednak mam już taką naturę i trzeba z nią żyć...
ale za to czujemy bardziej pamietaj :) z wszystkim da sie zyc ! jestesmy wyjatkowe i tyle o !
tylko czasem boli za mocno..
Dobrze, że tylko czasem...
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Ojjj ta moja wrażliwość nie raz dała mi w kość, wszystkim się przejmuję, inaczej jednak nie potrafię i to często komplikuje życie... Jednak mam już taką naturę i trzeba z nią żyć...
ale za to czujemy bardziej pamietaj :) z wszystkim da sie zyc ! jestesmy wyjatkowe i tyle o !
tylko czasem boli za mocno..
Dobrze, że tylko czasem...
damy rade ! o !
- Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
- Posty: 3427
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
ale musimy byc silne !