Tak właśnie się zastanawiam czy łatwo jest Wam być wobec siebie samokrytycznym?
Czy łatwo jest nam przyznać się do błędu, który popełniliśmy ?
Wydaje mi się, że nie jest to łatwą sztuką w naszych realiach ....
Do szkoły
24 lutego 2015 19:27 | ID: 1196330
Tak właśnie się zastanawiam czy łatwo jest Wam być wobec siebie samokrytycznym?
Czy łatwo jest nam przyznać się do błędu, który popełniliśmy ?
Wydaje mi się, że nie jest to łatwą sztuką w naszych realiach ....
24 lutego 2015 19:31 | ID: 1196332
Nie jest to łatwe, ale tez nie jest niemożliwe. Ja potrafię przyznać, ze coś sknociłam, że się pomyliłam, że zrobiłam błąd...Każdy jest tylko człowiekiem, i nie ma ludzi nieomylnych..
24 lutego 2015 19:42 | ID: 1196333
Tak właśnie się zastanawiam czy łatwo jest Wam być wobec siebie samokrytycznym?
Czy łatwo jest nam przyznać się do błędu, który popełniliśmy ?
Wydaje mi się, że nie jest to łatwą sztuką w naszych realiach ....
jestem bardzo samokrytyczna wobec siebie. jest to wg mnie też wada bo nie mogę powiedzieć o sobie niczego dobrego a komplement bardzo mnie zaskakuje
24 lutego 2015 20:45 | ID: 1196363
a ze mna to właśnie nie wiem jak jest, czasami mam do siebie pretensje i krytykuje sama siebie a czasem nie umiem sama przyznać się do winy....
24 lutego 2015 21:25 | ID: 1196380
nie ma ludzi nie omylnych, ale przyznwanie sie do błędu zwłaszcza publiczne jest trudną sztuką
24 lutego 2015 21:30 | ID: 1196385
25 lutego 2015 09:48 | ID: 1196575
A ja bym powiedziała że można tej samokrytki mieć w stosunku do siebie aż za dużo.. możemy sobie wtedy zrobić krzywdę..
25 lutego 2015 09:51 | ID: 1196579
A ja bym powiedziała że można tej samokrytki mieć w stosunku do siebie aż za dużo.. możemy sobie wtedy zrobić krzywdę..
Ojjj tak - trzeba raczej unikać takich sytuacji, by błędy się nam nie przytrafiały...
25 lutego 2015 10:08 | ID: 1196591
wciąz się tego ucze..
26 lutego 2015 23:15 | ID: 1197571
umniem przyznać się do błędu ,samoskrytykowac siebie ,przeprosić ,i najważniejsze wyciągam wnioski i uczę się na nowo co jak i z czym to się je. teraz może już nie tak bardzo krytykuje siebie ,ale jescze kilka lat temu widziałam w sobie same niedoskonałości ,każda sprawa ,to jechałam po sobie i co by się nie działo to moja wina -dostrzeżenie we mnie czegoś dobrego i skomplementowanie mnie strasznie mnie dziwiło i zawsze myślałam ,ze ludzie ze mnie żarty sobie robią ,a jednak nie :) dziś potrafię przyznc się do błędu ,buduje mnie pochwalenie ,radośnie znoszą moje uszy komplementy -ale popracowac nad tym musiałam . wiem ,że było warto . nadal potrafię skrytykować siebie i przyznać się do winy -bo to nie stanowi ujmy człowiekowi ,a stanowi zaletę bo zdajemy sobie sprawę z tego ,że źle zrobiliśmy i niemieliśmy racji wypadało by przeprosić i schować dumę do kieszeni. pamiętajmy jednak o tym by i w tym zachowac umiar i nie zrobic z siebie kogoś ,kto ma odpowiadac za wszystko i za wszystkich i brać całe zło na siebie -nie możemy wiecznie się obwiniac i wiecznie przepraszać ,bo wtedy i cudze błedy będa naszymi :(
26 lutego 2015 23:27 | ID: 1197576
Pewnie że umiem,a nawet często biorę czyjeś błędy na siebie,i przepraszam za nie.
27 lutego 2015 12:01 | ID: 1197866
Wydaje mi się, że jakiś duzych błędów nie popełniam. Jeśli już się zdarzy, to się przyznaję, nie mam z tym problemów.
28 lutego 2015 00:34 | ID: 1198200
Jestem mistrzynią samokrytyki.
28 lutego 2015 00:47 | ID: 1198203
Jestem mistrzynią samokrytyki.
Ja również....................
28 lutego 2015 00:50 | ID: 1198206
Jestem mistrzynią samokrytyki.
Ja również....................
jak bym siebie słyszała :)
28 lutego 2015 00:50 | ID: 1198207
Jestem mistrzynią samokrytyki.
witaj Asiu :)
28 lutego 2015 00:54 | ID: 1198209
Jestem mistrzynią samokrytyki.
witaj Asiu :)
Hej;) Witam się i żegam- dobranoc;)
28 lutego 2015 00:57 | ID: 1198213
Jestem mistrzynią samokrytyki.
witaj Asiu :)
Hej;) Witam się i żegam- dobranoc;)
dobrych snów :)
15 marca 2015 16:35 | ID: 1204574
Niektórzy by się w życiu do błędów nie przyznali a wrecz poszli by w zaparte że akurat to oni dobrze zrobili i to my racji nie mamy. Chć prawda stoi po naszej stronie.. Znam takich ludzi!
16 marca 2015 12:23 | ID: 1204772
Umiem przyznać się do błędu,ale jeśli mam rację i ktoś podważa moje zdanie to nie odpuszczę i potrafię udowodnić swoją rację.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 