Jak sądzicie - człowiek jest słabą istota? Wydaje się, ze człowiek podniesie się z każdej sytuacji, poradzi sobie z każdym problemem, ale.. czy można uważać go za mocnego? W końcu nie kazdy radzi sobie z przeiwnościami losu sam, czasami jest potrzebna pomoc innych..
Czy istnieje takie coś jak słabość/siła? A może to wszystko jest spowodowane przez wrażliwosć?