Pytanie, jak w tytule wątku. Czy macie jakieś kompleksy???
11 listopada 2014 20:15 | ID: 1162226
Ja tam też sobie się podobam...
I super kochana ! :)
11 listopada 2014 20:16 | ID: 1162228
Kochane, zapewne jest wiele takich jak ja :) Ja po prostu uwieliam siebie i tyle ! :) Patrząc codziennie rano w lustro - od razu jest mysl - ale dzisiaj ładnie wyglądam. Może to też zasługa męża, rodziny - ciagle mi powtarzaja jaka to ja jestem.
Aż tak to nie mam. Lubię siebie ale wiem, że daleko mi do piękności Nigdy w lustro nie patrzyłam zachwycając się sobą.
Każdy jest piękny sam dla siebie. To, że sobie się podobam, to nie musi oznaczać, że tak każdy ma sądzić :) Lubie siebie, lubie swój wygląd - akceptuje to jaka jestem. Dobrze mi ze sobą, nie zmieniłabym nic.. A to najważniejsze :) Czująć się pięknie - staje sie pewniejsza siebie, odważniejsza i bardziej zmotywowana do działania :)
No ja akurat widzę swoje ''niedoskonałości":) I staram się je zmienic, a jesli sie nie da, to przynajmniej ''zatuszować'':)
Staram się tuszować niedoskonałości - czasami mam sińce pod oczami jak źle śpie (kazdy w rodzinie u nas je ma), ale to przykryje makijażem, gdy się coś takiego przytrafi. Staram sie nie przejmować czyms takim. :) A jeżeli chodzi o wady - to oczywiście, że je mam, tyle, że czasami to co wydawało mi się wadą - w zależnosci od sytuacji okazało się zaletami :
Ja mam śliwę na powiece, wczoraj nadziałam się na pilot od telewizora w łóżku... Zatuszowałam ją cieniem do powiek;)
11 listopada 2014 20:18 | ID: 1162231
Kochane, zapewne jest wiele takich jak ja :) Ja po prostu uwieliam siebie i tyle ! :) Patrząc codziennie rano w lustro - od razu jest mysl - ale dzisiaj ładnie wyglądam. Może to też zasługa męża, rodziny - ciagle mi powtarzaja jaka to ja jestem.
Aż tak to nie mam. Lubię siebie ale wiem, że daleko mi do piękności Nigdy w lustro nie patrzyłam zachwycając się sobą.
Każdy jest piękny sam dla siebie. To, że sobie się podobam, to nie musi oznaczać, że tak każdy ma sądzić :) Lubie siebie, lubie swój wygląd - akceptuje to jaka jestem. Dobrze mi ze sobą, nie zmieniłabym nic.. A to najważniejsze :) Czująć się pięknie - staje sie pewniejsza siebie, odważniejsza i bardziej zmotywowana do działania :)
No ja akurat widzę swoje ''niedoskonałości":) I staram się je zmienic, a jesli sie nie da, to przynajmniej ''zatuszować'':)
Staram się tuszować niedoskonałości - czasami mam sińce pod oczami jak źle śpie (kazdy w rodzinie u nas je ma), ale to przykryje makijażem, gdy się coś takiego przytrafi. Staram sie nie przejmować czyms takim. :) A jeżeli chodzi o wady - to oczywiście, że je mam, tyle, że czasami to co wydawało mi się wadą - w zależnosci od sytuacji okazało się zaletami :
Ja mam śliwę na powiece, wczoraj nadziałam się na pilot od telewizora w łóżku... Zatuszowałam ją cieniem do powiek;)
Ja pamietam jak rok temu pierwszy raz guza sobie naiłam, krew mi leciała.. dobrze, że Dominik był w domu, uderzyłam się w kuchni o róg szafki otwartej nad zlewem. Ale bolało.. I to na górze czola - gdzie się włosy zaczynają..
11 listopada 2014 20:20 | ID: 1162233
Kochane, zapewne jest wiele takich jak ja :) Ja po prostu uwieliam siebie i tyle ! :) Patrząc codziennie rano w lustro - od razu jest mysl - ale dzisiaj ładnie wyglądam. Może to też zasługa męża, rodziny - ciagle mi powtarzaja jaka to ja jestem.
Aż tak to nie mam. Lubię siebie ale wiem, że daleko mi do piękności Nigdy w lustro nie patrzyłam zachwycając się sobą.
Każdy jest piękny sam dla siebie. To, że sobie się podobam, to nie musi oznaczać, że tak każdy ma sądzić :) Lubie siebie, lubie swój wygląd - akceptuje to jaka jestem. Dobrze mi ze sobą, nie zmieniłabym nic.. A to najważniejsze :) Czująć się pięknie - staje sie pewniejsza siebie, odważniejsza i bardziej zmotywowana do działania :)
No ja akurat widzę swoje ''niedoskonałości":) I staram się je zmienic, a jesli sie nie da, to przynajmniej ''zatuszować'':)
Staram się tuszować niedoskonałości - czasami mam sińce pod oczami jak źle śpie (kazdy w rodzinie u nas je ma), ale to przykryje makijażem, gdy się coś takiego przytrafi. Staram sie nie przejmować czyms takim. :) A jeżeli chodzi o wady - to oczywiście, że je mam, tyle, że czasami to co wydawało mi się wadą - w zależnosci od sytuacji okazało się zaletami :
Ja mam śliwę na powiece, wczoraj nadziałam się na pilot od telewizora w łóżku... Zatuszowałam ją cieniem do powiek;)
Ja pamietam jak rok temu pierwszy raz guza sobie naiłam, krew mi leciała.. dobrze, że Dominik był w domu, uderzyłam się w kuchni o róg szafki otwartej nad zlewem. Ale bolało.. I to na górze czola - gdzie się włosy zaczynają..
Ja mam na samym łuku briowym...Też bolało, ale mozna ten mankament zatuszować:) tylko jak dotknę to boli... Coś ostatnio jestem zakręcona, nie mogę się skupić...
11 listopada 2014 20:21 | ID: 1162236
Kochana, uważaj na siebie
11 listopada 2014 20:22 | ID: 1162239
Kochana, uważaj na siebie
Ostatnio wszystko mi na przekór robi- nawet rzeczy martwe:) No cóż, każdy ma czasem zły dzień... Mam tylko nadzieję, ze nie zostanie mi tak na zawsze, bo wtedy to już bym się naprawdę nabawiła kompleksów....
11 listopada 2014 20:23 | ID: 1162242
Kochana, uważaj na siebie
Ostatnio wszystko mi na przekór robi- nawet rzeczy martwe:) No cóż, każdy ma czasem zły dzień... Mam tylko nadzieję, ze nie zostanie mi tak na zawsze, bo wtedy to już bym się naprawdę nabawiła kompleksów....
Każdy ma jakieś gorsze dni :) Więc się nie martw o nic :) Jutro już wszystko wróci do normy :)
11 listopada 2014 20:25 | ID: 1162248
Ja tam też sobie się podobam...
I super kochana ! :)
A co tam - jestem jaka jestem i z tym mi dobrze jest...
11 listopada 2014 20:25 | ID: 1162250
Kochana, uważaj na siebie
Ostatnio wszystko mi na przekór robi- nawet rzeczy martwe:) No cóż, każdy ma czasem zły dzień... Mam tylko nadzieję, ze nie zostanie mi tak na zawsze, bo wtedy to już bym się naprawdę nabawiła kompleksów....
Każdy ma jakieś gorsze dni :) Więc się nie martw o nic :) Jutro już wszystko wróci do normy :)
Oby:) Nie mam chęci iść i przez guzik na podłodze złamać sobie nogi;)
11 listopada 2014 20:26 | ID: 1162251
Ja bym chciała mieć mniejsze dłonie...
11 listopada 2014 20:27 | ID: 1162254
Kochana, uważaj na siebie
Ostatnio wszystko mi na przekór robi- nawet rzeczy martwe:) No cóż, każdy ma czasem zły dzień... Mam tylko nadzieję, ze nie zostanie mi tak na zawsze, bo wtedy to już bym się naprawdę nabawiła kompleksów....
Każdy ma jakieś gorsze dni :) Więc się nie martw o nic :) Jutro już wszystko wróci do normy :)
Oby:) Nie mam chęci iść i przez guzik na podłodze złamać sobie nogi;)
Lepiej nie kracz i patrz pod nogi , coby jaki guzik nie leżał
11 listopada 2014 20:28 | ID: 1162257
Kochana, uważaj na siebie
Ostatnio wszystko mi na przekór robi- nawet rzeczy martwe:) No cóż, każdy ma czasem zły dzień... Mam tylko nadzieję, ze nie zostanie mi tak na zawsze, bo wtedy to już bym się naprawdę nabawiła kompleksów....
Każdy ma jakieś gorsze dni :) Więc się nie martw o nic :) Jutro już wszystko wróci do normy :)
Oby:) Nie mam chęci iść i przez guzik na podłodze złamać sobie nogi;)
Lepiej nie kracz i patrz pod nogi , coby jaki guzik nie leżał
Jutro z rana poodkurzam. Ostatnio mam takie dni, że zaczynam się obawiać co dalej...
11 listopada 2014 20:49 | ID: 1162268
11 listopada 2014 21:02 | ID: 1162271
Ja bym chciała mieć mniejsze dłonie...
Ja mam malutkie rączki. Czasami jak nie mogę znaleźć swoich rękawiczek to zabieram Gajowej a ona ma dopiero 4 lata :P Czasami typowe rekawiczki "s" są na mnie za duże ;p
11 listopada 2014 22:06 | ID: 1162274
Jak mówiła moja babcia: Człowiek inteligentny zawsze zobaczy w sobie niedoskonałości. Kwestia tylko jaką przykłada się do tego wagę.
11 listopada 2014 22:19 | ID: 1162276
hmmm.... jakby tak pomyśleć, zawze znajdzie się w cżłowieku coś co ni epodoba sie jemu. Tak właśnie jest ze mną. Będąc obbiektywna znalazłabym u siebie masę kompleksów. Ale jako tako akcepyuję siebie jaką jestem. Może z niektórych cześci nie jestem zadowolona, ale za to z innych jestem i to bardzo. Kiedyś jak byłam młodsza moim kompleksem był mały biust. Teraz z tego powodu bardzo się cieszę. Najważniejsze jest to, aby nie popadac w skrajności.Każdy jest wyjątkowy, każdy ma w sobie to cos co podoba sie innemu człowiekowi. Gdyby wszystkim podobały się takie sabe kobiety i odwrotnie, to byłoby bez sensu.
12 listopada 2014 00:44 | ID: 1162301
Mam mnóstwo kompleksów. Główny to moja twarz- nie dość że mam wadę kostną to jeszcze bliznę.
12 listopada 2014 00:51 | ID: 1162302
Mam mnóstwo kompleksów. Główny to moja twarz- nie dość że mam wadę kostną to jeszcze bliznę.
I krzywą przegrodę nosową i garb na nosie- efekt małego wypadku.
12 listopada 2014 06:22 | ID: 1162308
mam,mam...
12 listopada 2014 09:04 | ID: 1162346
mam,mam...
Myślę, że każda osoba, która potrafi spojrzeć na siebie obiektywnie ma "małe kompleksy"
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.