18 stycznia 2010 20:01 | ID: 115843
19 stycznia 2010 08:44 | ID: 116138
Własnie. No cóż nawet i takim można się cieszyć więc już nie narzekam.
Kocham więc robie wlasnie sniadanko - jak codzień.
19 stycznia 2010 13:46 | ID: 116399
19 stycznia 2010 14:21 | ID: 116427
19 stycznia 2010 15:43 | ID: 116464
21 stycznia 2010 20:20 | ID: 118475
21 stycznia 2010 20:21 | ID: 118477
21 stycznia 2010 22:14 | ID: 118576
21 stycznia 2010 22:29 | ID: 118582
kocham wiec bardzo czesto o nim mysle :)))))
21 stycznia 2010 23:22 | ID: 118615
21 stycznia 2010 23:24 | ID: 118618
21 stycznia 2010 23:27 | ID: 118621
I ja się zgadzam
...aczkolwiek zdarza się, że czasem mój małżonek mnie motywuje do wspólnych obowiązków - my się najnormalniej w świecie uzupełniamy
26 stycznia 2010 14:12 | ID: 121947
26 stycznia 2010 14:16 | ID: 121949
26 stycznia 2010 15:26 | ID: 122052
No jak moj ma dzien to moge liczyc na herbatke albo kanapke ale tych dni baaaaardzo mało.
wiem ze to moja wina, zapędziłam sie w byciu żoną idealna kilka lat temu i tak zostało.
26 stycznia 2010 15:32 | ID: 122063
26 stycznia 2010 15:41 | ID: 122082
26 stycznia 2010 15:42 | ID: 122083
26 stycznia 2010 15:45 | ID: 122091
26 stycznia 2010 15:47 | ID: 122093
26 stycznia 2010 15:47 | ID: 122094
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.