-
1
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2014-08-27 13:48:27
27 sierpnia 2014 13:48 | ID: 1141308
Nie zabieram nikogo, jesli go nie znam.
-
2
usunięty użytkownik
2014-08-27 15:03:11
27 sierpnia 2014 15:03 | ID: 1141345
Tak samo nikogo nie zabieram.
-
3
Marietka
Zarejestrowany: 29-01-2012 21:55 .
Posty: 28005
2014-08-27 15:13:10
27 sierpnia 2014 15:13 | ID: 1141346
a mnie zabierano jak stałam? nie!
wiec i ja im macham jak jade
-
4
usunięty użytkownik
2014-08-27 15:41:46
27 sierpnia 2014 15:41 | ID: 1141347
Zabierano mnie autostopem
-
5
usunięty użytkownik
2014-08-27 19:20:33
27 sierpnia 2014 19:20 | ID: 1141380
Często kogoś zabieramy. Można poznać naprawdę egzotycznych ludzi :). Gdy jedę z Hanią, to się nie zatrzymuję.
-
6
usunięty użytkownik
2014-08-27 20:06:28
27 sierpnia 2014 20:06 | ID: 1141398
Jak mieszkałam w Zawierciu, to zdarzało się, że zabierałam autostopowiczów. Ale tylko tych, którzy na pierwszy rzut oka wzbudzali moje zaufanie
-
7
dagmaruffka
Zarejestrowany: 19-03-2012 16:52 .
Posty: 17675
2014-08-27 20:32:35
27 sierpnia 2014 20:32 | ID: 1141403
Nigdy nie stałam "na stopa", ani też nigdy nie zabierałam takich ludzi.
-
8
olkensowka
Zarejestrowany: 04-04-2014 20:48 .
Posty: 394
2014-08-27 20:36:19
27 sierpnia 2014 20:36 | ID: 1141408
Moja siostra jeździ na stopa, tak samo jak wielu naszych znajomych. Ja osobiście bałabym się kogokolwiek zabierać ale gdyby nikt nie zabierał autostopowiczów to moi znajomi nie mieliby jak podróżować xd
a tak jako ciekawostkę powiem Wam, że jak kiedys pewnej angielce powiedziałam słowo "autostopowicz" to śmiała się chyba ze trzy dni z tego słowa :D
-
9
Stokrotka
Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58 .
Posty: 66136
2014-08-27 21:48:26
27 sierpnia 2014 21:48 | ID: 1141430
Powiem wam różnie to bywa.. Kiedyś mój M. dojeżdżał do pracy ok. 100 km. wracając do domu podwiózł pewnego chłopaka. Przeszedł już jakieś 1/3 drogi. Jak zaczął mi potem opowiadać to bardzo żal mi się go zrobiło. Chłopak wracał z pracy na budowie. Właściciel tak ich wykołował że nawet na bilet do domu nie mieli.. Był wygłodzony i przemarznięty, ledwie na nogach stał..
-
10
usunięty użytkownik
2014-08-28 00:01:48
28 sierpnia 2014 00:01 | ID: 1141435
nie zabieram... dzis sa zbyt niebezpieczne czasy
-
11
Paulqa
Zarejestrowany: 24-08-2011 15:04 .
Posty: 14675
2014-08-28 07:15:42
28 sierpnia 2014 07:15 | ID: 1141440
Jak jadę z mężem to czasami zdarzy się nam kogoś zabrać ale jak juz jedziemy z dziecmi to nie zabieramy nikogo bo najzwyczajniej nie ma miejsca :D
-
12
Stokrotka
Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58 .
Posty: 66136
2016-03-15 20:41:08
15 marca 2016 20:41 | ID: 1291043
Czasem zabieram ale nigdy gdy jade sama no chyba że jakąś starsza panią..
-
13
gocha2323
Zarejestrowany: 23-04-2013 20:58 .
Posty: 12534
2016-03-15 21:39:28
15 marca 2016 21:39 | ID: 1291059
mąż zabiera autostopowiczów, ja zabieram zawsze tego kogo znam!
-
14
Paulitta
Zarejestrowany: 13-03-2012 18:32 .
Posty: 3915
2016-03-15 22:11:04
15 marca 2016 22:11 | ID: 1291073
Nigdy nikogo nie zabrałam, bałabym się szczerze mówiąc..
-
15
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2016-03-16 02:56:51
16 marca 2016 02:56 | ID: 1291107
Kilka razy się zdarzyło... podejrzanych osób nie zabieramy nawet jak miejsce w samochodzie mamy...
-
16
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2016-03-16 06:13:46
16 marca 2016 06:13 | ID: 1291121
Zabiaram tylko kogoś, kogo znam.
-
17
Stokrotka
Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58 .
Posty: 66136
2016-03-16 09:07:31
16 marca 2016 09:07 | ID: 1291165
oliwka (2016-03-16 02:56:51)
Kilka razy się zdarzyło... podejrzanych osób nie zabieramy nawet jak miejsce w samochodzie mamy...
I ja tak, czasem zwyczajnie się boję..
-
18
Patrycja Sobolewska
Zarejestrowany: 17-09-2015 10:44 .
Posty: 19647
2016-03-16 09:46:46
16 marca 2016 09:46 | ID: 1291179
-
19
gocha2323
Zarejestrowany: 23-04-2013 20:58 .
Posty: 12534
2016-03-16 10:48:37
16 marca 2016 10:48 | ID: 1291208
na pewno nigdy bym nie zabrała jakiejś grupki. Mój znajomy kiedyś wział na stopa jakąś parę. Miło było, rozmowa etc. kiedy wysiedli to cały tył samochodu był nasyfiony- śmieci a na dodatek siedzenia poprzecinali!
-
20
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2016-03-16 11:55:18
16 marca 2016 11:55 | ID: 1291238
gocha2323 (2016-03-16 10:48:37)
na pewno nigdy bym nie zabrała jakiejś grupki. Mój znajomy kiedyś wział na stopa jakąś parę. Miło było, rozmowa etc. kiedy wysiedli to cały tył samochodu był nasyfiony- śmieci a na dodatek siedzenia poprzecinali!
Ooo - to faktycznie po takich "pasażerach" to na pewno strach potem kogokolwiek zabrać...