Wspominając czasy dzieciństwa - czego Wam najbardziej brakuje?
                                   21 marca 2014 21:01 | ID: 1096090
                  21 marca 2014 21:01 | ID: 1096090
              
Chyba tego bezproblemowego życia.
                                   21 marca 2014 21:05 | ID: 1096092
                  21 marca 2014 21:05 | ID: 1096092
              
Nie marwtić sie o jutro...
                                   21 marca 2014 23:05 | ID: 1096125
                  21 marca 2014 23:05 | ID: 1096125
              
Ja nie tęsknię za dzieciństwem. Pamiętam tylko strach przed pijanym ojcem i wstyd przed innymi dziećmi, że mam ojca pijaka :/
                                   21 marca 2014 23:44 | ID: 1096129
                  21 marca 2014 23:44 | ID: 1096129
              
Aniu - przytulam :)
Mi brakuje najbardziej oranżady z woreczka i gum do żucia Donald
                                   22 marca 2014 06:14 | ID: 1096131
                  22 marca 2014 06:14 | ID: 1096131
              
                                   22 marca 2014 06:47 | ID: 1096137
                  22 marca 2014 06:47 | ID: 1096137
              
Ja nie tęsknię za dzieciństwem. Pamiętam tylko strach przed pijanym ojcem i wstyd przed innymi dziećmi, że mam ojca pijaka :/
rozumiem Cię Aniu:( moj tata też pił:(
nas praktycznie wychowała babacia....i to za nią teśknię najbardzj...za zapachem i samkim bułki z szynką swoiska i ogórkim kiszonym-jakie mi zawsze robiła do szkoły, najleszych gołąbków na świcie...i jej ciepła!!!!!!
tęsknię też za relacjami jakie miaąm z bratem teraz mieszkamy w różnych mistach....i cież ko jest btć tak blisko:(
                                   22 marca 2014 07:12 | ID: 1096139
                  22 marca 2014 07:12 | ID: 1096139
              
Mi czasami brakuje mojej mamy .
                                   22 marca 2014 07:58 | ID: 1096142
                  22 marca 2014 07:58 | ID: 1096142
              
Różne drobne rzeczy pamiętam ale pierwsza myśl to śniadania na werandzie, u babci i jajka. Babcia brała ostry nóż i nie obierając jajek ze skorupek przepaławiała je na pół jednym ruchem, a my z bratem wyjadaliśmy środek łyżeczką  najlepsze jajka na świecie.
  najlepsze jajka na świecie.
Zbieranie jagód, grzybów z wujkiem. Ogniska rodzinne i smażenie kiełbasy. Rodzinne biegi, piłkę nożna, siatkówkę na łące. Chodzenie po krowy na pole, sianokosy, spanie na sianie. Ogólnie wakacje na wsi były rewelacyjne, zjeźdźało się całe kuzynostwo i razem dokazywaliśmy od rana do nocy.
                                   22 marca 2014 20:38 | ID: 1096257
                  22 marca 2014 20:38 | ID: 1096257
              
Pewnych zdarzeń... typu oczekiwanie na powrót Mamy z pracy, wspólne zakupy i ta beztroska. Rytuały i codzienne rzeczy które były dla mnie przykrymi obowiązkami teraz mi za nimi tęskno. Najbardziej jednak tęsknię za Mamą..
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!