11 częśc ulubionego wątku do codziennych pogaduszek serdecznie wszystkich zaprasza!
Na kanapę zapraszamy
kawkę pyszną tu podamy
ciasta trochę dorzucimy
i humory poprawimy!
10 czerwca 2014 10:49 | ID: 1119954
Witajcie. Byłam w miescie, teraz chwilkę odpocznę i zmykam do szkoły...
10 czerwca 2014 11:30 | ID: 1119970
W domku wszystko zrobione, pranie wywieszone, obiad juz się kończy piec. Zjemy zupę, babkę zabieramy ze sobą i wyruszamy na działeczkę. Tam spokojnie podlejemy , pograbimy, wypielimy. I odpoczniemy opalając się.
10 czerwca 2014 13:48 | ID: 1119994
Uf, jak gorąco:) Ja zrobiłam kkoktail truskawkowy, mniam:)
10 czerwca 2014 13:49 | ID: 1119996
https://www.facebook.com/photo.php?v=307677496064547&set=vb.246331952199102&type=2&theater
10 czerwca 2014 13:54 | ID: 1120002
Uaktywniłam:)
10 czerwca 2014 13:55 | ID: 1120003
Ja zmykam pranie powiesic, bo pralka skonczyła "działać":)
10 czerwca 2014 14:46 | ID: 1120012
https://www.facebook.com/photo.php?v=307677496064547&set=vb.246331952199102&type=2&theater
można zobaczyć prawdziwy i radosny śmiech dziecka.
10 czerwca 2014 15:20 | ID: 1120020
Ufff - miałam nie wychodzić ale wybrałam się na krótki spcer i zakupy... Gorąco jak diabli...
10 czerwca 2014 15:22 | ID: 1120021
Uaktywniłam:)
No nie mogę... czad...
10 czerwca 2014 16:02 | ID: 1120029
Ufff - miałam nie wychodzić ale wybrałam się na krótki spcer i zakupy... Gorąco jak diabli...
U nas tez ukrop, chcialam jechac na plaze ale zrezygnowalam. Wole poczekac az slonce nie bedzie tak palilo
10 czerwca 2014 16:03 | ID: 1120033
A tak wogole to witajcie, posprzatalam w domu, jeszcze mi sypialnia do ogarniecia zostala i pranie ale to juz jutro zrobie. Ewentualnie wieczorem poprasuje, nie mam ochoty nad goracym zelazkiem stac :)
10 czerwca 2014 16:23 | ID: 1120036
Ufff - miałam nie wychodzić ale wybrałam się na krótki spcer i zakupy... Gorąco jak diabli...
U nas tez ukrop, chcialam jechac na plaze ale zrezygnowalam. Wole poczekac az slonce nie bedzie tak palilo
O tak lepiej nie ryzykować udaru...
10 czerwca 2014 16:25 | ID: 1120037
Uf, jak gorąco:) Ja zrobiłam kkoktail truskawkowy, mniam:)
Synuś mi taki zrobił! pyszny jest
10 czerwca 2014 16:27 | ID: 1120038
A tak wogole to witajcie, posprzatalam w domu, jeszcze mi sypialnia do ogarniecia zostala i pranie ale to juz jutro zrobie. Ewentualnie wieczorem poprasuje, nie mam ochoty nad goracym zelazkiem stac :)
WITAJ KASIU !!! O nie prasowanie juz odłozyłam lata temu, kupuje tylko takie ciuchy by nie trzeba było ich prasować, mąz jak trzeba to swoje koszule prasuje sam...
Ręczniki, pościel itp. wywieszam do suszenia ładnie ułożone, wyprostosowane i po wyschnięciu od razu je składam... na tym tle mam "bzika"...
10 czerwca 2014 16:29 | ID: 1120040
Uf, jak gorąco:) Ja zrobiłam kkoktail truskawkowy, mniam:)
Synuś mi taki zrobił! pyszny jest
Ja mam jeszcze jeden pojemniczek w zamrażarce z ubiegłego roku...
10 czerwca 2014 16:32 | ID: 1120041
Ale jestem skonana, popracowałam troszkę, i to tak jak człowiek nie przyzwyczajony..
Muszę jeszcze pranie wstawić, spokojnie jeszcze wyschnie do wieczora.
10 czerwca 2014 16:32 | ID: 1120043
WITAJ KASIU !!! O nie prasowanie juz odłozyłam lata temu, kupuje tylko takie ciuchy by nie trzeba było ich prasować, mąz jak trzeba to swoje koszule prasuje sam...
Ręczniki, pościel itp. wywieszam do suszenia ładnie ułożone, wyprostosowane i po wyschnięciu od razu je składam... na tym tle mam "bzika"...
Witaj Grazynko,u mnie Suzana juz sobie sama wiec chce czy nie chce jej ubrania prasuje.Swoje i Tomka po praniu wrzucam do suszarki elektrycznej i staram sie na cieplo skladac ale takiego lenia mialam wczoraj , ze wszystko walnelam na lozko w sypialni no i jest pogniecione.
10 czerwca 2014 16:33 | ID: 1120045
Ale jestem skonana, popracowałam troszkę, i to tak jak człowiek nie przyzwyczajony..
Muszę jeszcze pranie wstawić, spokojnie jeszcze wyschnie do wieczora.
Na pewno wyschnie u nas teraz na balkonie taka gorączka, że hej...
10 czerwca 2014 16:35 | ID: 1120046
Byłam u mamy z chłopakami..Dobrze, że mam klimę, bo chyba bym padła w aucie... matko, jak pali..warzywa przychlapnięte na maxa, ale narazie nie podlewam, dpiero wieczorem..
10 czerwca 2014 16:36 | ID: 1120048
WITAJ KASIU !!! O nie prasowanie juz odłozyłam lata temu, kupuje tylko takie ciuchy by nie trzeba było ich prasować, mąz jak trzeba to swoje koszule prasuje sam...
Ręczniki, pościel itp. wywieszam do suszenia ładnie ułożone, wyprostosowane i po wyschnięciu od razu je składam... na tym tle mam "bzika"...
Witaj Grazynko,u mnie Suzana juz sobie sama wiec chce czy nie chce jej ubrania prasuje.Swoje i Tomka po praniu wrzucam do suszarki elektrycznej i staram sie na cieplo skladac ale takiego lenia mialam wczoraj , ze wszystko walnelam na lozko w sypialni no i jest pogniecione.
O tak dla dziecka to trzeba - ja Kochana swego czasu majtki i skarpetki nawet prasowałam... dla wszystkich...
Ja pranie składam od razu zbierając je z suszarki...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.