11 częśc ulubionego wątku do codziennych pogaduszek serdecznie wszystkich zaprasza!
Na kanapę zapraszamy
kawkę pyszną tu podamy
ciasta trochę dorzucimy
i humory poprawimy!
11 lutego 2014 13:44 | ID: 1080122
Witajcie!
Zawiozłam małą rano do żłobka, jak wróciłam to się położyłam spać i spałam do 13!!!!!!!!!
W szoku jestem!!
Toć niedługo to ja będę musiała ją odebrać, a w domu nic nie zrobione!
Padłam, bo wczoraj się nalatałam i kolana odmówiły mi posłuszeństwa, znowu popuchły i bolały mocno, a i póżno spać się położyłam
11 lutego 2014 13:44 | ID: 1080123
ja juz bym takiego zatrzymala w domku :)
Ja też gdybym nie miała psa,ale mamy juz dwa.Zobaczymy...
To taki domowy piesek, czy raczej podwórkowy???
Jest średniej wielkości,myślę,że może być i tu i tu.
11 lutego 2014 13:48 | ID: 1080126
Witajcie!
Zawiozłam małą rano do żłobka, jak wróciłam to się położyłam spać i spałam do 13!!!!!!!!!
W szoku jestem!!
Toć niedługo to ja będę musiała ją odebrać, a w domu nic nie zrobione!
Padłam, bo wczoraj się nalatałam i kolana odmówiły mi posłuszeństwa, znowu popuchły i bolały mocno, a i póżno spać się położyłam
I dobrze,że się wyspałaś!Dom się nie zawali!
11 lutego 2014 13:52 | ID: 1080129
Witajcie!
Zawiozłam małą rano do żłobka, jak wróciłam to się położyłam spać i spałam do 13!!!!!!!!!
W szoku jestem!!
Toć niedługo to ja będę musiała ją odebrać, a w domu nic nie zrobione!
Padłam, bo wczoraj się nalatałam i kolana odmówiły mi posłuszeństwa, znowu popuchły i bolały mocno, a i póżno spać się położyłam
I dobrze,że się wyspałaś!Dom się nie zawali!
Popieram Sylwię;)
11 lutego 2014 14:04 | ID: 1080150
Witajcie!
Zawiozłam małą rano do żłobka, jak wróciłam to się położyłam spać i spałam do 13!!!!!!!!!
W szoku jestem!!
Toć niedługo to ja będę musiała ją odebrać, a w domu nic nie zrobione!
Padłam, bo wczoraj się nalatałam i kolana odmówiły mi posłuszeństwa, znowu popuchły i bolały mocno, a i póżno spać się położyłam
I dobrze,że się wyspałaś!Dom się nie zawali!
Popieram Sylwię;)
Fakt, ale miałam kilka spraw do pozałatwiania i jakiś obiad do zrobienia. Ale mi się nie chce!!
11 lutego 2014 14:05 | ID: 1080155
Witajcie!
Zawiozłam małą rano do żłobka, jak wróciłam to się położyłam spać i spałam do 13!!!!!!!!!
W szoku jestem!!
Toć niedługo to ja będę musiała ją odebrać, a w domu nic nie zrobione!
Padłam, bo wczoraj się nalatałam i kolana odmówiły mi posłuszeństwa, znowu popuchły i bolały mocno, a i póżno spać się położyłam
I dobrze,że się wyspałaś!Dom się nie zawali!
Popieram Sylwię;)
Fakt, ale miałam kilka spraw do pozałatwiania i jakiś obiad do zrobienia. Ale mi się nie chce!!
U mnie już po obiedzie;)A sprawy do załatwienia- nie uciekną;)
11 lutego 2014 14:09 | ID: 1080164
W mieście byłam, zakupki zrobiłam, zaszłam do kuzyneczki i wróciłam do domku...
Wiosennie ale mokro... padał mały śnieżek z deszczykiem...
11 lutego 2014 14:10 | ID: 1080166
Witajcie!
Zawiozłam małą rano do żłobka, jak wróciłam to się położyłam spać i spałam do 13!!!!!!!!!
W szoku jestem!!
Toć niedługo to ja będę musiała ją odebrać, a w domu nic nie zrobione!
Padłam, bo wczoraj się nalatałam i kolana odmówiły mi posłuszeństwa, znowu popuchły i bolały mocno, a i póżno spać się położyłam
I dobrze,że się wyspałaś!Dom się nie zawali!
Popieram Sylwię;)
Fakt, ale miałam kilka spraw do pozałatwiania i jakiś obiad do zrobienia. Ale mi się nie chce!!
U mnie już po obiedzie;)A sprawy do załatwienia- nie uciekną;)
Hehe no w sumie, u nas obiad po 15 także mam godzinę na skołowanie czegoś. A jeszcze na 3 dni mi sklep pod nosem zamknęli!!
11 lutego 2014 14:12 | ID: 1080171
Mati powinien być w domku, a jeszcze Go nie ma. A ja się denerwuję...
11 lutego 2014 14:14 | ID: 1080175
Witam.
Kopnijcie mnie w zad, bo mi się zebrać ciężko. A facet na budowie na mnie czeka. Muszę spakować Szymciura i psa w auto i jedziemy. Tylko się od kompa ciężko oderwać :/
11 lutego 2014 14:15 | ID: 1080178
Mati powinien być w domku, a jeszcze Go nie ma. A ja się denerwuję...
Uff, dotarł:)))
11 lutego 2014 14:17 | ID: 1080180
Mati powinien być w domku, a jeszcze Go nie ma. A ja się denerwuję...
Uff, dotarł:)))
To dobrze:) ja też się zawsze martwię, ale jak narazie jak Macko nie wraca do domu..
11 lutego 2014 14:19 | ID: 1080183
Zmykam. Miłego dnia
11 lutego 2014 14:24 | ID: 1080189
Zmykam. Miłego dnia
I Tobie Aniu miłego:)
11 lutego 2014 14:25 | ID: 1080191
Mati powinien być w domku, a jeszcze Go nie ma. A ja się denerwuję...
Uff, dotarł:)))
To dobrze:) ja też się zawsze martwię, ale jak narazie jak Macko nie wraca do domu..
U nas jest przekichane, bo krajową 15-stkę musi przeciąć...A czasem grzeją niesamowicie, choć teren zabudowany u nas...
11 lutego 2014 14:32 | ID: 1080200
Witam i ja . U nas juz po obiadku . Mąż smacznie chrapie , ja nastawiłam gulasz na jutro . Lubię podgotować obiad dzień wcześniej , zwłaszcza , gdy pracuję .
11 lutego 2014 14:34 | ID: 1080203
Witam i ja . U nas juz po obiadku . Mąż smacznie chrapie , ja nastawiłam gulasz na jutro . Lubię podgotować obiad dzień wcześniej , zwłaszcza , gdy pracuję .
Witaj Alinko;) Ja kawkę piję, a potem biorę się za przelewy.
11 lutego 2014 14:36 | ID: 1080205
Witam i ja . U nas juz po obiadku . Mąż smacznie chrapie , ja nastawiłam gulasz na jutro . Lubię podgotować obiad dzień wcześniej , zwłaszcza , gdy pracuję .
Witaj Alinko;) Ja kawkę piję, a potem biorę się za przelewy.
Witaj Żanetko . Ja z kawką czekam , aż mój mąż się obudzi , w towarzystwie mi bardziej smakuje .
11 lutego 2014 14:37 | ID: 1080206
Witam i ja.Chyba coś z ciśnieniem jest bo głowa mnie boli a to u mnie rzadkość.czekam na Piotrka,żeby ziemniaki wstawić.po 16 spadam do biura- a tak mi się nie chce;//
11 lutego 2014 14:41 | ID: 1080209
Witam i ja.Chyba coś z ciśnieniem jest bo głowa mnie boli a to u mnie rzadkość.czekam na Piotrka,żeby ziemniaki wstawić.po 16 spadam do biura- a tak mi się nie chce;//
WITAJ KAMCIA a ja dzisiaj wyjątkowo dobrze się czuję chociaż pogoda do "bani"...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.