11 częśc ulubionego wątku do codziennych pogaduszek serdecznie wszystkich zaprasza!
Na kanapę zapraszamy
kawkę pyszną tu podamy
ciasta trochę dorzucimy
i humory poprawimy!
9 kwietnia 2014 13:42 | ID: 1102135
Miły telefon z Anglii miałam od koleżanki z imieninowymi życzonkami, nawet po tygodniu o mnie pamiętała. Wcześniej nie mogła się dodzwonić...
A ja teraz do córki dzwonię w godzinę jej urodzin i też nie mogę się dodzwonić... Może w pracy zajęta jest, potem zadzwonię...
9 kwietnia 2014 13:43 | ID: 1102136
Ja wstawiałam ziemniaczki, bo chłopcy głodni. Potem moze do miasta pojadę...
I ja już do obiadu wszystko przygotowałam, czekam na odpowiednią godzinkę by wstawić...
9 kwietnia 2014 13:45 | ID: 1102137
Witam i ja.
Miałam iść do lumpka,ale pogoda jest do bani.
Ale miałam dzisiaj zły sen!!
Wczoraj zaglądnęłam do dwóch i nic ciekawego nie było... ANIU, jak się zbiorę to może paczkę wyślę jeszcze przed świętami...
9 kwietnia 2014 13:45 | ID: 1102138
9 kwietnia 2014 16:14 | ID: 1102200
U nas pogoda nie najgorsza. Zimno ale powiedzmy słonecznie. Na spacer dało się wyjść.
Odzyskałam moją córę - w końcu, po tygodniu od odstawienia smoczka, wróciła nasza kochana Hania. Diabeł z niej wylazł i znów jest cudownym, ciekawskim, radosnym trzpiotem Z usypianiem nadal cięzko ale już nie wrzeszczy całe dnie, nie bije i nie gryzie.
9 kwietnia 2014 16:33 | ID: 1102207
dobra uciekam firanki prasować ,bo pralka wyprała,okna lśnią ,święta coraz bliżej
9 kwietnia 2014 16:58 | ID: 1102216
Ząb mnie ćmi jakoś od 3 dni...
Pogoda kiepska.Robię porządki w szafie.
Uuu to pewnie bez dentysty sie nie obedzie U nas tez pogoda do baniTez bym musiała sie wziasc za sprzatnie po woli ale nie mam natchnienia cos
Ja mam pojutrze wizytę u stomatologa . Oddałabym wszystko , żeby tam nie iść .
To bede trzymała kciuki.Ja kiedys tez sie bałam dentysty ale kiedy pojawiły sie powazne problemy z dziąsłami i ze zdrowiem to nastawiałam sie inaczej.Teraz staram sie regularnie chodzic i jakos strach juz mi mija.
9 kwietnia 2014 17:01 | ID: 1102217
Oj jak pech,to pech wszystko sie znowu wali.Chyba czas zmienic samochod bo ten to wiecej nerwow zmarnuje.
9 kwietnia 2014 17:09 | ID: 1102220
dobra uciekam firanki prasować ,bo pralka wyprała,okna lśnią ,święta coraz bliżej
Też jedno okno umyłam i nową firankę powiesiłam... a za jakiś czas deszcz ponownie zaczął padać... wrrr
9 kwietnia 2014 17:10 | ID: 1102222
Witajcie, dotarłam. Byłam w mieście, obleciałam lumpki, kupiłam chłopakom wiosenne kurtki, spodnie itd....
9 kwietnia 2014 17:10 | ID: 1102223
SYLWUŚ trzymaj się z tym bólem zęba...
9 kwietnia 2014 17:11 | ID: 1102225
Po obiadku i kawusi ja klikam na Familce a mężuś TV ogląda...
9 kwietnia 2014 17:12 | ID: 1102226
Oj jak pech,to pech wszystko sie znowu wali.Chyba czas zmienic samochod bo ten to wiecej nerwow zmarnuje.
To spory wydatek się szykuje...
9 kwietnia 2014 17:12 | ID: 1102227
Oj jak pech,to pech wszystko sie znowu wali.Chyba czas zmienic samochod bo ten to wiecej nerwow zmarnuje.
Jak się sypie, to po kolei wszystko...
9 kwietnia 2014 17:15 | ID: 1102229
Po obiadku i kawusi ja klikam na Familce a mężuś TV ogląda...
Ja juz kawusie wypiłam akurat przed chwilą i nic mi sie niechce.Widze ze macie werwe do sprzatania,ja jakos sił nie mam.
9 kwietnia 2014 17:19 | ID: 1102231
Po obiadku i kawusi ja klikam na Familce a mężuś TV ogląda...
Ja juz kawusie wypiłam akurat przed chwilą i nic mi sie niechce.Widze ze macie werwe do sprzatania,ja jakos sił nie mam.
Ja byłam w mieście i też już mi się nie chce nic... Miałam lodówkę umyć, i też mi się nie chce...
9 kwietnia 2014 17:22 | ID: 1102233
Po obiadku i kawusi ja klikam na Familce a mężuś TV ogląda...
Ja juz kawusie wypiłam akurat przed chwilą i nic mi sie niechce.Widze ze macie werwe do sprzatania,ja jakos sił nie mam.
Ja byłam w mieście i też już mi się nie chce nic... Miałam lodówkę umyć, i też mi się nie chce...
Moze jutro bede miała lepsze samopoczucie to troche za robote sie wezme,przynajmiej czas mi zleci.
9 kwietnia 2014 17:23 | ID: 1102234
Witajcie, dotarłam. Byłam w mieście, obleciałam lumpki, kupiłam chłopakom wiosenne kurtki, spodnie itd....
To się obłowiłaś...
Ja teraz tylko sobie coś szukam bo Oliwka ma tyle ciuchów i to nowych jeszcze z metkami, że głowa mała... a pozostałych masę... a i chłopaki są obkupieni...
9 kwietnia 2014 17:25 | ID: 1102235
Oj jak pech,to pech wszystko sie znowu wali.Chyba czas zmienic samochod bo ten to wiecej nerwow zmarnuje.
To spory wydatek się szykuje...
Oj naprawde spory.Aile juz wydalismy szkoda mowic,pierwsze co przyjechalismy do polski to centralne szlak trafił pozniej rurki a na koniec z samochodem walczylismy i to prawie codziennie.Taki mielismy pobyt w Polsce,ja sie smiałam ze za kare pojechalismy.
9 kwietnia 2014 17:28 | ID: 1102237
Witajcie, dotarłam. Byłam w mieście, obleciałam lumpki, kupiłam chłopakom wiosenne kurtki, spodnie itd....
To się obłowiłaś...
Ja teraz tylko sobie coś szukam bo Oliwka ma tyle ciuchów i to nowych jeszcze z metkami, że głowa mała... a pozostałych masę... a i chłopaki są obkupieni...
Ja dla siebie nie widziałam nic ciekawego:(
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.