11 częśc ulubionego wątku do codziennych pogaduszek serdecznie wszystkich zaprasza!
Na kanapę zapraszamy
kawkę pyszną tu podamy
ciasta trochę dorzucimy
i humory poprawimy!
27 marca 2014 13:17 | ID: 1098145
To sobie pochodziłam, tu i tam byłam i zakupki zrobiłam. Kupiłam też straż pożarną dla Ziemusia... mam nadzieję, że mu się spodoba...
27 marca 2014 13:18 | ID: 1098146
Spadam,trzeba się wziąść trochę do pracy.I czekam na koleżankę ma wpaść na kawę.Do wieczorka;)
Ja po przyjściu ze spacerku dopijam poranne cappuccinko...
27 marca 2014 13:19 | ID: 1098147
Witam. Koszmarna noc za mną. Spałam dziś u Mamy, czuwałyśmy przy Babci. Niestety nad ranem musiałyśmy wezwać pogotowie :( Wczoraj wzywaliśmy lekarza na wizytę domową. Pani doktor przepisała leki, po których Babcia dostała krwotoku żołądka :(
27 marca 2014 13:20 | ID: 1098148
Hej dziewczyny...:)
Powoli wracam do żywych!
Rano zawiozłam małą do żłobka i położyłam się spać. Przed chwilką wstałam:) Odssypiam ostatnie noce. Po pogrzebie zagorączkowałam mocno no i wczoraj od 16 do 20 lezałam w ubraniach, szlafroku i pod dwoma kocami i nie mogłam się ni cholery zzagrzać. Coś mnie bierze, ale łykam tabletki i może dojdę do siebie.
HEJ !!! To kuruj się do końca...
27 marca 2014 13:38 | ID: 1098156
Witam. Koszmarna noc za mną. Spałam dziś u Mamy, czuwałyśmy przy Babci. Niestety nad ranem musiałyśmy wezwać pogotowie :( Wczoraj wzywaliśmy lekarza na wizytę domową. Pani doktor przepisała leki, po których Babcia dostała krwotoku żołądka :(
Oj Anulka masz się Kochana !
Trzymam kciuki!
27 marca 2014 14:02 | ID: 1098158
Cześć kochane dawno nie zagladałam jakoś czasu mało. Podjełam nową pracę. Dziewczyny te co były na ostatnim spotkaniu, miał być konkurs, jak logowałaysmy się i witałysmy w kinie wiadomo coś. dajcie znać na priw.
27 marca 2014 14:10 | ID: 1098161
cześć:) wiem, że dlugo mnie nie było ale straszne rzeczy się ostatnio u mnie dzieją, poradzić się przyszłam. zmarła moja teściowa i tu mam pytanie czy składać kondolencje mojemu szwagrowi, i wszystkim siostrom zmarłej teściowej? jeśl tak to czy na pogrzebie, bo będziemy widzidzieć się też wcześniej na różańcach. druga sprawa maż ze swoim bratem będzie zawsze blisko trumny, czy powinnam być ze swoim mężem, czy mogłabym się trzymać gdzieś dalej? szwagier nie ma żony. no boje sie tego pogrzebu.
27 marca 2014 14:18 | ID: 1098164
cześć:) wiem, że dlugo mnie nie było ale straszne rzeczy się ostatnio u mnie dzieją, poradzić się przyszłam. zmarła moja teściowa i tu mam pytanie czy składać kondolencje mojemu szwagrowi, i wszystkim siostrom zmarłej teściowej? jeśl tak to czy na pogrzebie, bo będziemy widzidzieć się też wcześniej na różańcach. druga sprawa maż ze swoim bratem będzie zawsze blisko trumny, czy powinnam być ze swoim mężem, czy mogłabym się trzymać gdzieś dalej? szwagier nie ma żony. no boje sie tego pogrzebu.
cześć Malwinko. Rzeczywiście dawno Cię nie było... współczuję, trzymajcie się
napiszę Ci jak to jest u nas w okolicy... co region to obyczaj... gdy zmarł mój tata nikt nam nie składał kondolencji... a na pogrzebie byłabym z mężem blisko trumny - przynajmniej u nas tak bywa, że zięć czy synowa zawsze są blisko trumny
27 marca 2014 14:42 | ID: 1098169
Ziemniaczki już się dogotowują i dziewczyny moje mogą przyjeżdżać już na obiadek... dzisiaj wcześniej bo na godz.17 idą na swoje "wygibasy"...
27 marca 2014 14:43 | ID: 1098170
Witam. Koszmarna noc za mną. Spałam dziś u Mamy, czuwałyśmy przy Babci. Niestety nad ranem musiałyśmy wezwać pogotowie :( Wczoraj wzywaliśmy lekarza na wizytę domową. Pani doktor przepisała leki, po których Babcia dostała krwotoku żołądka :(
WITAJ ANIU !!! Ojjj współczuję... trzymajcie się... Zdrówka dla babci...
27 marca 2014 14:47 | ID: 1098171
Cześć kochane dawno nie zagladałam jakoś czasu mało. Podjełam nową pracę. Dziewczyny te co były na ostatnim spotkaniu, miał być konkurs, jak logowałaysmy się i witałysmy w kinie wiadomo coś. dajcie znać na priw.
CZEŚĆ JUSTYŚ... ojjj dawno...
27 marca 2014 14:49 | ID: 1098172
Obiadek zrobiony, trzecia pralka się pierze :) Za godzine Dominik bedzie w domku :)
27 marca 2014 14:52 | ID: 1098174
cześć:) wiem, że dlugo mnie nie było ale straszne rzeczy się ostatnio u mnie dzieją, poradzić się przyszłam. zmarła moja teściowa i tu mam pytanie czy składać kondolencje mojemu szwagrowi, i wszystkim siostrom zmarłej teściowej? jeśl tak to czy na pogrzebie, bo będziemy widzidzieć się też wcześniej na różańcach. druga sprawa maż ze swoim bratem będzie zawsze blisko trumny, czy powinnam być ze swoim mężem, czy mogłabym się trzymać gdzieś dalej? szwagier nie ma żony. no boje sie tego pogrzebu.
Ojjj co wiadomość - moje kondolencje... Kiedy zmarła moja teściowa starałam się męża wspierać i od czasu do czasu byłam przy jego boku. Ona leżała w swoim domu to i inne prace się wykonywało i rodzinę witało.
Kondolencje są mile widziane wszystkim członkom rodziny... u nas jest taki zwyczaj... przy pierwszym spotkaniu, jak będziesz się z nimi witała...
27 marca 2014 14:53 | ID: 1098175
Obiadek zrobiony, trzecia pralka się pierze :) Za godzine Dominik bedzie w domku :)
I u mnie również, czekam na swoje dziewczyny i będziemy jadły...
27 marca 2014 15:00 | ID: 1098178
Obiadek zrobiony, trzecia pralka się pierze :) Za godzine Dominik bedzie w domku :)
I u mnie również, czekam na swoje dziewczyny i będziemy jadły...
a co dzisiaj robiłaś dobrego? :)
27 marca 2014 15:07 | ID: 1098182
Obiadek zrobiony, trzecia pralka się pierze :) Za godzine Dominik bedzie w domku :)
I u mnie również, czekam na swoje dziewczyny i będziemy jadły...
a co dzisiaj robiłaś dobrego? :)
Córka narobila swego czasu a'la gołąbki to sos dzisiaj do nich dorabiałam i ziermniaczki gotowałam...
27 marca 2014 15:08 | ID: 1098185
Bateria w lapku się kończy to i ja uciekam... chyba pora na mnie... he he he...
27 marca 2014 15:17 | ID: 1098187
Witam i ja. Pospałam ciutkę, bo pogoda mnie zmuliła...
27 marca 2014 17:32 | ID: 1098211
Witajcie . Dotarłam w końcu do domu , zmęczona na maxa . Spełniły się moje najbardziej pesymistyczne scenariusze w pracy - zostałam sama i 3 grupy bardzo żywych dzieciaków . Dochodzą z doskoku nauczycielki ze szkoły , ale są momenty , że jestem sama i latam pomiędzy 2 salami . Nóg nie czuję , chwilami zapominam , jak się nazywam . Trzymajcie kciuki , żebym szczęśliwie doczekała weekendu .
27 marca 2014 18:13 | ID: 1098215
brrrr zimnoo
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.