Pewnie bez wyjątku, każda z nas ma na swoim koncie domowe wpadki i wypadki będące owocem naszej kobiecej zaradności i roztrzepania. Powspominajmy tu nasze genialne pomysły i pośmiejmy się sami z siebie
Ja na przykład ostatnio zamiast cynamonu do ciasta dodałam ostrą paprykę i nawet się nie kapnełam.
Zrobiłam pranie bez proszku i płynu do płukania.
Nastawiłam kiedyś pralkę włożyłam wąż do wanny, i postanowiłam się wykąpać w tym czasie...tak, tak miałam miłą niespodziankę
A słoną kawe to już miałam okazje kilka razy kosztować w swoim życiu
A Wy jakie genialne wyczyny macie na swoim koncie?