-
21
usunięty użytkownik
2010-06-07 09:46:02
7 czerwca 2010 09:46 | ID: 223257
Miałam "córunię kochaną" bokserkę , która nazywała się Mega Piotrowska. Pozwalała nam spać w swoim łóżku. I od kiedy bardzo zachorowała i trzeba było ją uśpić - nawet nie myślę o następczyni.
-
22
dziecinka
Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 .
Posty: 26147
2010-06-07 10:35:51
7 czerwca 2010 10:35 | ID: 223346
A mnie krąży w zwiazku z tematem pioseneczk adziecinna, znacie? ( " łapy łapy, cztery łapy, a na łapach pies kudłaty, kto dogoni psa...)
-
23
usunięty użytkownik
2010-06-09 09:45:30
9 czerwca 2010 09:45 | ID: 224829
KOCIARA jestem bez wątpliwości ale nie mam kotka wiec przelewam uczucia na pieska
ale nie powiem, miałam też koszatniczkę (mojego kochaniastego Alvara) .... ja to wogóle taka zwierzęciara jestem chyba
-
24
citywoman
Zarejestrowany: 11-08-2010 16:22 .
Posty: 36
2010-08-19 12:17:18
19 sierpnia 2010 12:17 | ID: 274719
Pomimo tego, że koty są bardziej samodzielen ja wolę psy. Uwielbiam yorkery są takie pocieszne. W jednym ze sklepów internetowych e-karma, znalazłam niedawno karmę, która niedostępna jest w zwykłych supermarketach: Diamond naturals. Wydaje się być o wiele lepszej jakości niż ogólnodostępne popularne produkty. Zobaczymy jak będzie samkowała Niuśce :)
-
25
dziecinka
Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 .
Posty: 26147
2010-08-19 22:44:00
19 sierpnia 2010 22:44 | ID: 275129
Dzis była bardzo ciekawa sytuacja - malutki koteczek pobiegł za nami ( to chyba dziecię kota sąsiadów). Raz miałam go na rękach - dzieci mi go podały.
No i ten kotek poszedłby za nami dlaeeeko, ale spłoszyło go szczekanie psa zza płota.
Tak jakby nas polubił:)
-
26
Ulinka
Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42 .
Posty: 6675
2010-08-19 22:57:55
19 sierpnia 2010 22:57 | ID: 275142
Mamy takiego działkowego kota, przychodzi pojeść, swoje przybycie ogłasza już z daleka głosno miałcząc. Wybredna bestia z niego - my pijemy mleko 0%, on tego mleka nie tknie, dla niego kupuję 3,5 procentowe. Karmą dla kotów wzgardza, preferuje świeżą rybę.
-
27
usunięty użytkownik
2010-08-19 22:59:59
19 sierpnia 2010 22:59 | ID: 275144
-
28
dziecinka
Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 .
Posty: 26147
2010-08-19 23:18:39
19 sierpnia 2010 23:18 | ID: 275166
Fajny ten kotek musi być, Ulinko:)
I jaki charakter!
:)
-
29
Katianka
Zarejestrowany: 21-11-2009 21:05 .
Posty: 2636
2010-08-20 06:30:57
20 sierpnia 2010 06:30 | ID: 275190
Ulinka napisał 2010-08-19 22:57:55Mamy takiego działkowego kota, przychodzi pojeść, swoje przybycie ogłasza już z daleka głosno miałcząc. Wybredna bestia z niego - my pijemy mleko 0%, on tego mleka nie tknie, dla niego kupuję 3,5 procentowe. Karmą dla kotów wzgardza, preferuje świeżą rybę.
Albo kości po kurczaku
Kotów baaardzo nie lubię, nie cierpię, wolę psy ale w domu ani psa ani kota bym nie chciala mieć.
-
30
anusia
Zarejestrowany: 10-07-2009 16:27 .
Posty: 1629
2010-08-20 08:16:10
20 sierpnia 2010 08:16 | ID: 275223
psy bez dwóch zdań. u nas zawsze były teraz moja mama ma 3 bo zbiera podrzutki, ja miałam jamniczkę i to była tragedia gdy zachorowała i trzeba było ją uśpić.na pewno będziemy mieć psa bo Szymek też je lubi ale jak większe mieszkanie
-
31
robaczek
Zarejestrowany: 31-03-2010 08:49 .
Posty: 263
2010-08-20 09:29:04
20 sierpnia 2010 09:29 | ID: 275276
PIES PIES PIES!!! Od małego w domu był zawsze piesek. Najbardziej podobaja mi się kundelki
-
32
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2019-05-16 13:33:33
16 maja 2019 13:33 | ID: 1445947
Zdecydowanie psy. Nie mam nic przeciw kotom. Ale mam na nie alergie... kicham i prycham przy nich jak... kot...
-
33
usunięty użytkownik
2019-05-16 21:11:08
16 maja 2019 21:11 | ID: 1445980
-
34
asiolcza
Zarejestrowany: 11-02-2012 08:10 .
Posty: 29
2019-05-16 21:11:15
16 maja 2019 21:11 | ID: 1445981
Pies i kot. Mam oba egzemlarze.
-
35
Kubera
Zarejestrowany: 30-03-2020 12:46 .
Posty: 21
2020-04-21 13:37:11
21 kwietnia 2020 13:37 | ID: 1462367
Ogólnie ja kocham każde zwierzątko. Ja też dla swojego psa ostatnio kupiłem fajną obroże z https://www.obroza-elektryczna.pl/antypasozytnicze-obroze-dla-psow-i-kotow/ . Dbanie o zdrowie jest kluczowe.
Ostatnio edytowany: 21-04-2020 13:37, przez: Kubera
-
36
Mameks60
Zarejestrowany: 07-09-2013 14:26 .
Posty: 4899
2020-04-21 14:19:51
21 kwietnia 2020 14:19 | ID: 1462368
Mamy rudego kocura i małego pieska. Pies jest przyjacielem na dobre i złe a kot chodzi swoimi drogami a jest milutki jak coś chce.
-
37
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2020-04-21 16:37:52
21 kwietnia 2020 16:37 | ID: 1462384
Mameks60 (2020-04-21 14:19:51)
Mamy rudego kocura i małego pieska. Pies jest przyjacielem na dobre i złe a kot chodzi swoimi drogami a jest milutki jak coś chce.
Młodzi mają psa ale większość naszej rodziny go nie akceptuje bo bardzo szczeka... Mają go od małego szczeniaczka i to ich deczyzja była a teraz po kilku latach to już traktują go jak członka rodziny... Mi to szczekanie nie przeszkadza, a co tam niech sobie poszczeka...
-
38
Mameks60
Zarejestrowany: 07-09-2013 14:26 .
Posty: 4899
2020-04-21 16:57:45
21 kwietnia 2020 16:57 | ID: 1462391
oliwka (2020-04-21 16:37:52)
Mameks60 (2020-04-21 14:19:51)
Mamy rudego kocura i małego pieska. Pies jest przyjacielem na dobre i złe a kot chodzi swoimi drogami a jest milutki jak coś chce.
Młodzi mają psa ale większość naszej rodziny go nie akceptuje bo bardzo szczeka... Mają go od małego szczeniaczka i to ich deczyzja była a teraz po kilku latach to już traktują go jak członka rodziny... Mi to szczekanie nie przeszkadza, a co tam niech sobie poszczeka...
Po to jest pies aby szczekal . To bardzo dobrze, że tak go traktują jak członka rodziny. Nasz poprzedni kundelek mieszkał z nami 19 lat i też był członkiem rodziny.
-
39
Stokrotka
Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58 .
Posty: 66136
2020-04-27 16:39:55
27 kwietnia 2020 16:39 | ID: 1462879
Moje czarne kocisko dziś mysz przyniosło i po prostu się z nią bawiło.. aż mi tej myszy było szkoda..
-
40
Marika_J
Zarejestrowany: 20-12-2019 15:06 .
Posty: 30
2020-05-04 14:26:47
4 maja 2020 14:26 | ID: 1463304
A jak sobie radzicie z sierścią w mieszkaniu? To pytanie szczególnie kieruję do właścicieli kotoóre praktycznie cały rok gubią kłęby sierści. Najgorzej u mnie jest z czyszczeniem kanapy i fotela, ogółem tapicerki. Słyszałam, że są specjalne tkaniny petproof z których o wiele łatwiej jest zetrzeć futro i zastanawiam się czy jest jeszcze jakaś inna opcja niż przetapicerowanie mebli?