Zgaga.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ostatnio zauważyłam, że po niektórych daniach mam zgagę. Nie męczy mnie mocno, ale jednak. Są też napoje, które mi nie służą, a bardzo je lubię, np barszcz... Uwielbiam go.... Ale męczy mnie po nim zgaga... Co zrobić, aby uniknąć tej "przyjemności" i nie rezygnować z ulubionych dań i napojów? Znacie na tę dolegliwość jakieś domowe sposoby? Dodam, że nie jestem w ciąży i mogę wykorzystać każdy możliwy sposób pozbycia się zgagi:)
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Dopada mnie ostatnio. Dziś się nasiliła, wzięłam manti. Narazie spokój, ale wiem z doświadczenia, że to raczej na krótko.,..
- Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
- Posty: 4075
Też zmagam się ze zgagą. Trudno zorientować się po czym. U mnie np. po drożdżowym cieście, drożdzówkach itp. Czasem po ostrym sosie. Ja przekonałam się, ze mantu czy rennie pomaga na chwilę a potem zgaga jeszcze wieksza. Ja używam Polprazol, nie codziennie. Wystarczy mi raz na 3-4 dni i mam spokój.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Ja czasami mam po... herbacie, może dlatego, że pijam bardzo mało - raz na kilka dni lub kilkanaście... a czasami jakoś nie wiadomo po czym...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Mnie ostatnio po klopsach mielonych złapało... Paskudztwo!
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Mnie ostatnio po klopsach mielonych złapało... Paskudztwo!
O tak - też nie lubię zgagi...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Mnie ostatnio po klopsach mielonych złapało... Paskudztwo!
O tak - też nie lubię zgagi...
Bardzo nieprzyjemne uczucie
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Kiedyś i mnie dokuczałą ale się pozbyłam. Odstawiłam słodycze jakoś tak na cały post i pomogło. Nie wróziła do tej pory
A ja mam po pomidorach. Nie dość że zgagę mam po nich to jeszcze uczulenie. Ale jem,bo uwielbiam.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
A ja mam po pomidorach. Nie dość że zgagę mam po nich to jeszcze uczulenie. Ale jem,bo uwielbiam.
I ja mam. Jem jeszcze z cebulką..