Do Świąt Bożego Narodzenia został jeszcze miesiąc... Czy zabrałyście się już za jakies porządki przedświateczne? ja powiem Wam, że wogóle..
Będe sprzątać na tydzień, półtora przed świetami. Lubię, jak na ten szczególny czas jest tak pięknie i uroczyście, tak czyściutko wszędzie.... Uwielbiam taką atmosferę:) I dlatego o porządkach jeszcze nie myślę. Ale nie będę ich odkładać na ostatnią chwilę, o nie...Bo potem wszystko będzie na mojej głowie, a Mąż w pracy..
A jak Wy planujecie sobie porządki? Już teraz, czy potem?


Ale plan jest:)))

W dwóch sklepach byłam i nic ciekawego... ładniejsze w domu mam
Jutro wracając od lekarza jeszcze jeden sklep mam to zaglądnę tam - może będzie taka jaką chcę...
