Zwierzak w domu
- Zarejestrowany: 28.03.2011, 10:52
- Posty: 1915
Siemka
Mam prosbę o poradę. Ponieważ wydalismy szczeniaczka do którego zdążyła przyzwyczaić się nasza 4 letnia Julka ( nie moglismy go zatrzymać dwa psy w domu to zadużo) mąż obiecał jej że kupimy myszoskoczka albo takiego zwierzaka. I moja prosba o porade co byście kupiły swoim pociecha albo czy ktoś ma takiego zwierzaka i które lepsze.
- Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
- Posty: 4075
Dużo pytań dot. pies-dziecko. A pies w życiu starszych ludzi. Znalazłam filmik, jak pies może wpływać na zdrowie starszego człowieka (nawet oststnio do szpitali wpuszczają psy). Warto obejrzeć. Pies to przyjaciel, który nie zdradzi a bardzo często ratuje życie właściciela.
http://likemag.com/pl/ten-mczyzna-cierpi-na-chorob-alzheimera-i-utraci-wszelk-nadziej-ale-wtedy-spotka-tego-psa/544681
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Ja tam lubię małe zwierzaczki w domu, dzieci nasze miały kilka chomików, rybki, patyczaki (bez naszej wiedzy syn je w szafie trzymał ), szczurka, króliczka córka miała też,,, Wnusia Oliwka też od zawsze miala rybki, chomiczki, świnki morskie, papużki no i teraz ma króliczka... Wnuki jeszcze nic nie miały ale Ziemowit swego czasu mi mówil, że chciałby mieć jakieś zwierzątko w domu... Syn z synową mają psa...
- Zarejestrowany: 08.06.2011, 06:18
- Posty: 1582
Ja chcialabym miec pieska , ale maz jest przeciwny, moze kiedys sie zgodzi bo mu marudze , kot i krolik odpada bo maz na siersc uczulony. Problem ze zwierzakiem jest w momencie jak chce sie gdzies jechac bo nie mialby kto sie zaopiekowac i to jest najwiekszy problem. Ja teraz na czas wyjazdu naszych znajomych zajmuje sie ich kotami i podlewam kwiatki i szkoda mi tych kotow bo widac jak tesknia bo zostaly same w mieszkaniu na prawie caly miesiac.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ja chcialabym miec pieska , ale maz jest przeciwny, moze kiedys sie zgodzi bo mu marudze , kot i krolik odpada bo maz na siersc uczulony. Problem ze zwierzakiem jest w momencie jak chce sie gdzies jechac bo nie mialby kto sie zaopiekowac i to jest najwiekszy problem. Ja teraz na czas wyjazdu naszych znajomych zajmuje sie ich kotami i podlewam kwiatki i szkoda mi tych kotow bo widac jak tesknia bo zostaly same w mieszkaniu na prawie caly miesiac.
My jak wyjeżdżalismy to moi rodzice przejeżdżali do Betovena i do naszego kundelka:) Karmili psiaki i spędzali z nimi czas:) Czlowiek nie wyjeżdża na ileś miesięcy, a na ,,krótkie dystanse,, zawsze ktoś się zwierzakiem zaopiekuje. No chyba, ze się boi, bo pies wielki, jak u mnie Betven, to sąsiedzi mieli obawy. I choć jest ułożony, yo sama wielkość odstrasza.
- Zarejestrowany: 21.07.2017, 07:13
- Posty: 17
My jak już kupiliśmy sobie yorka, to okazało się, że trzeba z nim chodzić do fryzjera dla psów (wymoderowano) Weź pod uwagę też kwestię sierści ;)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
A oto mój chomiczek Nutka w "spadku" po wnukach, nie mogli go trzymać w domu ze względu na alergię Tymcia...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
A oto mój chomiczek Nutka w "spadku" po wnukach, nie mogli go trzymać w domu ze względu na alergię Tymcia...
Oooo jaki slodziaczek. Oczki jak perelki! Sliczny jest
- Zarejestrowany: 07.09.2013, 12:26
- Posty: 4899
A oto mój chomiczek Nutka w "spadku" po wnukach, nie mogli go trzymać w domu ze względu na alergię Tymcia...
Parę lat temu tez miałam taki spadek.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
A oto mój chomiczek Nutka w "spadku" po wnukach, nie mogli go trzymać w domu ze względu na alergię Tymcia...
Oooo jaki slodziaczek. Oczki jak perelki! Sliczny jest
O tak - fajny jest i milusi...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
A oto mój chomiczek Nutka w "spadku" po wnukach, nie mogli go trzymać w domu ze względu na alergię Tymcia...
Parę lat temu tez miałam taki spadek.
Taki spadek może być, byle nie... długi... he he he...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
A oto mój chomiczek Nutka w "spadku" po wnukach, nie mogli go trzymać w domu ze względu na alergię Tymcia...
Oooo jaki slodziaczek. Oczki jak perelki! Sliczny jest
O tak - fajny jest i milusi...
A przytulać się da?
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
A przytulać się da?
Tak, jest bardzo milusi i malusi... bo to chomik dżungalski i on jest o wiele mniejszy niż syryjski...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
A przytulać się da?
Tak, jest bardzo milusi i malusi... bo to chomik dżungalski i on jest o wiele mniejszy niż syryjski...
Haha tylko nie przytulaj za mocno.. Jak wnusie mojej babci kurczaczki.. Ledwie przeżyły
- Zarejestrowany: 10.11.2017, 08:44
- Posty: 5
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
A przytulać się da?
Tak, jest bardzo milusi i malusi... bo to chomik dżungalski i on jest o wiele mniejszy niż syryjski...
Haha tylko nie przytulaj za mocno.. Jak wnusie mojej babci kurczaczki.. Ledwie przeżyły
O nie, nie... delikatna jestem...
- Zarejestrowany: 22.05.2018, 18:23
- Posty: 3
Ja mam psy i w sumie z tego co pamiętam to zawsze u mnie w domu były psiaki. Teraz zaczęłam stosować siatki takie na balustrady żeby nie wchodziły tam gdzie nietrzeba. Między innymi na (wymoderowano)
fuje widziałam, myślę, że to fajne rozwiązanie do domu jak są i dzieci i zwierzęta
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Moja chomiczka Nutka jak piesek, słucha mnie, lubi się bawić i w ogóle jest fajniusia... a jak chłopcy przyjeżdżają to od razu do niej idą...
- Zarejestrowany: 03.07.2018, 06:51
- Posty: 2
jesli chcesz zakupić karmę dla psa lub inne akcesoria warto zerknąć tutaj https://dogomarket.pl/
- Zarejestrowany: 27.07.2018, 06:50
- Posty: 5
małe zwierzaki są fajne dla dzieciaków bo mają nie duże potrzeby. U mnie to wyglądało tak że dzieciaki bawiły się z chomikiem przez pierwszy tydzień, a potem juz tylko przez klatkę oglądały albo przy myciu klatki. Dla małych dzieci nie bardzo to się sprawdza bo potem masz dodatkowy obowiązek w utrzymaiu tej klatki, mycie itp. O tyle dobrze że w czasie wyjazdó nie było problemu, zostawiało mu się pełną miskę nasion i tyle.