Alkoholicy na weselu lub obiedzie rodzinnym - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Alkoholicy na weselu lub obiedzie rodzinnym

31odp.
Strona 2 z 2
Odsłon wątku: 7375
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    19 lutego 2011, 14:03 | ID: 423239

    Czy zdarzyło Wam się kiedyś ugościć na imprezce rodzinnej alkoholików?

    Wiadomo zdarza się, ponieważ ludzie chorzy na alkoholizm zdarzają się nawet w bardzo bliskiej rodzinie- jak to jest w moim przypadku- rodzice

    My po ślubie cywilnym zorganizujemy obiad rodzinny, na którym będą moi rodzice, ponieważ nie wypada ich nie zaprosić i... właśnie..

    Alkohol na "obiedzie"- teść na pewno będzie chciał wypić za nasze zdrowie choćby symboliczny kieliszek, ale moim to już po tym symbolicznym kieliszku "odbija szajba" i co z tym zrobić?

    Zero alkoholu? Nad tą opcją myśleliśmy na początku...

    Lub alkohol po ich wyjściu, tylko nikt nie zabroni im być do końca obiadu...

     

    Może Wy mieliście taki przypadek i jak im zaradziliście?

    Proszę o rady:-)

    Użytkownik usunięty
      21
      • Zgłoś naruszenie zasad
      19 lutego 2011, 18:46 | ID: 423437

      ps. a moze sprobuj ustalic z nimi grzecznie jakies reguly tak jak ja z moim ojcem...

      Użytkownik usunięty
        22
        • Zgłoś naruszenie zasad
        19 lutego 2011, 18:46 | ID: 423438
        Mama Julki (2011-02-19 19:44:43)

        Ja również zrezygnowałabym z alkoholu. Rodzice narzeczonego na pewno znają Twoja sytuację - powinnaś im to przedstawić.

        Wiedzą już, już mówiłam im o tym:-)

        Myślę, że to uszanują

        Avatar użytkownika Anusia12346
        Anusia12346Poziom:
        • Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
        • Posty: 4645
        23
        • Zgłoś naruszenie zasad
        19 lutego 2011, 18:47 | ID: 423439

        a właśnie szampan jest w urzedzie włąśnie więć starszy a jesli robisz obiad to zrezygnuj z alkoholu w restauracji. po co mieć nieprzyjemne sytuacje jak mozna je ominąć

        Użytkownik usunięty
          24
          • Zgłoś naruszenie zasad
          19 lutego 2011, 18:50 | ID: 423440
          aguska798 (2011-02-19 19:46:30)
          Mama Julki (2011-02-19 19:44:43)

          Ja również zrezygnowałabym z alkoholu. Rodzice narzeczonego na pewno znają Twoja sytuację - powinnaś im to przedstawić.

          Wiedzą już, już mówiłam im o tym:-)

          Myślę, że to uszanują

          Na pewno uszanują! A Ty będziesz spokojniejsza! Wiesz, ludziom chorym na chorobe alkoholowa niestety nie mozna wierrzyć... Obiecaja, ze sie nie napiją, a nałóg okaże sie silniejszy i bedzie Ci przykro. A tak problem z głowy. W końcu alkohol nie jest niezbędny!

          Avatar użytkownika dziecinka
          dziecinkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
          • Posty: 26147
          25
          • Zgłoś naruszenie zasad
          19 lutego 2011, 22:01 | ID: 423764

          Aguśka, bo to jest tak według mnie: to Wy macie się czuć najlepiej na tym przyjęciu.

          Podoba mi się opcja bez alkoholu. Skoro nie pijecie, to po co Wam?

          A goście, którzy Was znają, zapewne też będą wyrozumiali.

           

          Użytkownik usunięty
            26
            • Zgłoś naruszenie zasad
            19 lutego 2011, 22:06 | ID: 423768

            Mój ojciec ma problem z alkoholem i też się z Mężem zastanawialiśmy nad  weselem bezalkoholowym... Doszliśmy jednak do wniosku, że to nie jest dobre wyjście, że goście źle mogliby się bawić itp... Łatwiej było porozmawiać z ojcem i powiem szczerze, że bardzo miło mnie zaskoczył...

            Użytkownik usunięty
              27
              • Zgłoś naruszenie zasad
              19 lutego 2011, 22:11 | ID: 423776

              Angusko zrezygnuj z alkoholu,a tradycyjny toast możecie wznieść takim szampanem dla dzieci.Teść pewnie zna twoją sytuację rodzinną i powinien uszanować.To wasze święto i wy macie być szczęśliwi,a nie martwić się,że po alkoholu komuś odbije.

              Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
              • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
              • Posty: 7326
              28
              • Zgłoś naruszenie zasad
              19 lutego 2011, 22:14 | ID: 423778

              Mnie osobiście ten problem nie dotyczyl i cieszę się że alkohol nigdy nie gościl w naszym domu, ale wszędzie widzę alkoholikow, a kobiety to już normalka. Chowają się po kątach i oszukują samych siebie. Ja bym nie podawala alkoholu a czy on musi towarzyszyć na każdym kroku. 

              Użytkownik usunięty
                29
                • Zgłoś naruszenie zasad
                19 lutego 2011, 22:16 | ID: 423784

                Justyna mama Łukasza (2011-02-19 23:14:14)

                Mnie osobiście ten problem nie dotyczyl i cieszę się że alkohol nigdy nie gościl w naszym domu, ale wszędzie widzę alkoholikow, a kobiety to już normalka. Chowają się po kątach i oszukują samych siebie. Ja bym nie podawala alkoholu a czy on musi towarzyszyć na każdym kroku. 

                Użytkownik usunięty
                  30
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  20 lutego 2011, 04:30 | ID: 423874

                  Agnieszko, ja mam podobne zdanie jak dziewczyny.

                  Moim zdaniem lampka szampana wystarczy.

                  Użytkownik usunięty
                    31
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    20 lutego 2011, 09:21 | ID: 423968

                    Agusia decyzja nalezy do Ciebie ale ja uwazam nawet jezeli nie bedzie u Ciebie na przyjeciu alkoholu to wszyscy powinni to zrozumiec dlaczego. U mnie tez nie bylo wodki na przyjeci weselnym tylko wino i szampan i bylo super. Wszyscy sajnie sie bawili. Kto ma sie cieszyc waszmy szczesciem bedzie i bez alkoholu. Ale ja wiem ze to jest taka nasza tradycja Polska. I napewno nie obejdzie sie bez zadnych sugesti bo nie ma wodki ale wierz mi jak co do czego tyle gadanie a wszyscy swietnie sie bawili.